Wersja do druku
czesc dziewczynki :)
u mnie kiepsko z kcal - zjadam za malo. zawsze jadlam malo ale niezdrowo: frytki, fast food'y.. duzo jasnego pieczywa i to mnie zgubilo. Teraz tez jem malo ale lzejsze rzeczy.. i chyba dlatego waga stala w miejscu bo organizm robil zapasy.. sama nie wiem.
dzis zjadlam tylko niecale 600 kcal - przeciez nie dopcham sie czekolada zeby bylo 1000 nie ?
40 minut jazdy rowerem+ 40 minutowy spacer + wieczorne cwiczenia = spalonych 300 kcal
Stanowczo za malo jedzenia!!! I nie dam wiary, ze najadasz sie taka iloscia pozywienia, bo to w zasadzie malo mozliwe ;)
sniadanie: kromka chleba + serek wiejski
obiad: dwie grahamki z pomdorem - raczej te malutkie
kolacja: grahamka + serek homo
i nie jestem glodna :( fakt, ze dzis mam bardzo stresujacy dzien - moze dlatego :(
dayna to chyba przez ten stresujący dzień. Spróbuj jeść częściej. Dodaj sobie za przekąski jakieś owoce :)
No malutko, malutko :P Popraw się :P
Ja też miałam ostatnio stresujący tydzień.. Tyle że jak ja się stresuje to jem, duużo jem ;/
ech
buziak ;*
witam piatkowo !!!
za mna juz sniadanko- grahamka + serek = 275 kcal
przede mna powinien byc aerobik ale dzis nie ide.. boli mnie glowa z nerwow i nie chce zeby robolala mnie jeszcze bardziej - nie umialabym sie skupic dzis na cwiczeniach :(
odrobie ten dzien w przyszlym tygodniu
a te newry sa z powodu pracy.. dzis ide zaniesc swoje dokumenty w jedno miejsce i to mnie wlasnie stresuje - bo bardzo mi zalezy
zrelaksuje sie mam nadzieje, dzis u fryzjera !
rzeczywiście, zabiegi fryzjerskie są bardzo przyjemne i na mnie działają jak balsam dla duszy :)
A jakiś spokojny spacer zamiast aerobiku?
No, no wszelkie zabiegi koasmetyczne są balsamem dla duszy kobietki :P No a jeszcze dobre jest kupowanie ciuchów - o numer mniejszych .. :roll:
HEJ :D
Fryzjer to bardzo dobry pomysł :D
sama sie już wybieram i wybieram..ale ostatnio sama podcięłam grzywulca mego 8)
Ćwiczonka może odpuśc sobie jakies większe..ale na ból głowy pomoże spacerek :D
3mam kciuki !
POZDRAWIAM:*
Będę trzymać kciuki żeby z pracą wypaliło...jaka to praca?
Dayna jak u fryzjera...?To chyba jeszcze nie przymiarki do ślubu? Bo jak tak to ja złapię stresa :-) Bo ja wszystko mam dopiero przed sobą :-)
Buziale.
P.S. Suknia boska :-)