-
hej słonko:)
To ciesze sie,ze humorek dobry, mam nadzieje,ze udalo Ci sie wczoraj dzień spędzić bez grzeszków:) i dzisiaj tez tak pieknie będzie!!
a i mam andzijee,że u ciebie dzisiaj świeci Słoneczko, bo u mnie niestety jest szaroburo, no ale przynajmniej nie jest zimno;) wisna idzie do nas wielkimi krokami juz ją czuje w kościach;)
trzymaj sie cieplutko Agatko, buzie:)
-
Oj oj jaka zabiegana nasza Agatka, dzisiaj masz juz troszkę więcej czasu????
Podziwiam, że pomimo braku czasu dalej dietkujesz, bo w takim nawale zajęć latwo o zaniechanie dietki.
Tak trzymać :!: :D
Pozdrawiam slonecznie :D
-
witam :)
dziekuje ze jestescie ze mna dzieczyny i tak bardzo mnie wspomagacie nie mam na nic ccasu wiec troszke Was zaniedbalam ostatnio na normalne jedzenie tez nie mam czasu doszly mi jeszcze nowe obowiazki wiec mam nadzieje ze uda mi sie to pogodzic wszystko czeka mnie pracowity wekend a potem pracowity tydzien dopoki nie napisze tej mgr i nie obronie jej to bedzie bieganina ale co tam bedzie dobrze :) jedyne co to wydaje mi sie ze jestem coraz grubsza io musze sie wziazc za jeszcze lepsze planowanie mojego dnia takze zakupowo bo potem okazuje sie ze nie ma polowy rzeczy ktore potrzebuje mam plan na ten tydz ze bede wstawac ok 7-8 tak zebym, zdazyla na rowerku pojezdzic i pocwiczyc i ok 10 zabiore sie za prace mgr potem bede wszystko zalatwiac jedyny dzien ktory bedzie raczj inny to poniedzialek bo ide robic badania do mojej pracy mgr i rano musze byc w szkole ale i tak zamierzam na rowerku jezdzic jakos to wcisne gdzies :) a dzis dzien malo zaplanowany na razie bylo sniadnie i bylo danio i kawcia czyli 240 kcal na obiad zapowiadaja sie buraczki z ziemniakami bo miesa nie lubie wiec raczej nie bede jesc a reszte dnia zobaczymy wekendy sa trudne bo nie ja robie posilki wiec musze kombinowac jak z tego co jest jesc tylko dietetyczne rzecy :) odezwe sie wieczorem i napisze jak mi minal dzien :)
Notus :) nie ma za co wiem ze Ci sie uda jesli tylko wlozysz w to serce i wiare w to e robisz to nie na zlosc sobie ale dla siebie jedzenie to tylko jeden z aspektow zycia wiec nie warto na niego poswiecac tyle czasu ( tak sobie mowie ostatnio :) ) uwazej na siebie wiem jak to jest gdy terminy gonia i zarywa sie noce ale sen jest potrzebyny zeby organizm sie zregenerowal bez tego bedzie Ci duzo trudniej wszystko pzalatwiac wiec dbaj o siebie prosze :wink:
agatelka dziekuje Ci bardzo milo wiedzice ze tyle osob trzyma za mnie kciuki :)
liluniu dzis juz niestety slonka nie ma ale na szczecie moj humor sie utrzymal i jest oki wczoraj musialam pozmieniac swoje zalozenia bo okazalo sie ze w klodowce jakos dziwnym trafem poznikaly rzeczy mi potrzben :) zgdzam sie wiosna idzie do nas i niedlugo bedzie :)
diznev czasu niestetu wiecej nie mam a wrecz jeszcze mniej nz zawsze troiche luzu to chyba dopierow w lipcu bede miec :) dietke w tym zamieszniu latwo zaniedbac ale staam sie zeby tak sie nie stalo :)
DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA ODWIEDZINY UDANEJ SOBOTY :)
-
ladnie u Ciebie.. :):)
teraz taka zalatana jestes - to nawet pewnie nie masz czasu myslec o jedzonku.. ze glodna czy cos tam.. miejmy nadzieje, ze Ci to na dobre wyjdzie :*:*
i powodzenia z praca mgr :):)
pozdrawiam
NGU ;)
-
Agatko oj wiem ile jest pracy z tą mgr :? Ale trzeba to przejść. Będzie dobrze. Ja sobie trochę odpuściłam, ale już zabieram się za siebie, a raczej za pisanie. Udanej nadchodzącej niedzieli
Pozdrowionka
Notta
-
ciesze się,ze wszystko dobrze się układa, ja też tak palnuje tydzien, zeby zawsze rnao pojeździć, bo wieczorem nie mam już sił:(
Mam nadzieje,ze będziesz miała udana dietkowo niedziele
Trzymaj się cieplutko Słoneczko:)
-
witam poniedzialkowo :)
jak zwykla mam mala chwilke na swoje sprawy a potem zmykam do pisania pracy a potem jak zwykle 100 roznych spraw na szczescie zrobilam dzis te badania do pracy mgr i mam to juz z glowy teraz tylko dlugie godziny opracowywania tych badan no ale chociaz nie bedzie czasu na jedzenie :) a dzis dzien zapowaiada sie oczywiscie diatetycznie tzn
SNIADANKO : kaszka manna z lyzeczka miodu 250 kcal i kawcia
II SNIADANKO : actimel 80 kcal + cukeirek ok 50 kcal = 130 kcal
OBIADEK : warzywa 80 kcal + ryz 112kcal + paluszki rybne 114kcal = 306 kcal
PODWIECZOREK jogurt 175 kacl
KOLACJE jablko i grejfrut 70 +75 =145 kcal
----------------------------------------------
RAZEM 1006 kcal na caly dzien
wprawdzie nie dam rady dzis powciczyc ale musze przejsc pol miasta wiec mysle ze ruchu bede miala w sam raz dzis :wink: postanowilam ze na razie nie bede sie wazyc zrobie to moze pod koniec marca albo przed wietami po co mam sie wazyc jesli dieta nie bedzie sie mi szla dobrze to sie zwaze zeby dac sobie kopa a jesli wszystko bedzie oki to nie zamierzam sie przejmowac :)
never1give1up1 dziekuje za mile slowa ja tez mam nadzieje ze dzieki temu uda mi sie schudnac :)
Notus obie mamy teraz pelno pracy ale mysle ze wyjdzie nam to na dobrze :) pamietaj tylko zebys zawsze znalazla chwilke dla siebie na odpoczynek od nauki zebys dotrwala do obrony spokojna i zdrowa :)
liluniu no ja wprawdzie wole wieczorem jezdzic ale wieczory mam zarezerwowane dla mojego Misia wiec pozostaja mi poranki :)
ZYCZE WSZYSTKIM UDANEGO PONIEDZIALKU :)
-
Masz bardzo ładny i smaczny plan poniedziałkowy:) ) sama mam ochote na taką akszke manną:DDD
Ja wieczory tez mam zarezerwowane, pzoa tym jestem zmeczona , chociaz przyznam,ze od jakiegoś 1,5 tygodnai cwicze rano i wieczorem rano ok 90 minut (rowerek+ brzuszki), a wieczorem wiederek(to różnie) i 30 minut ćwiczeń Tamilee, jak patrze za okno to mnie bardziej mobilizuje, bo wkrótce trzeba bedzie troche ciałka pokazać;)
Trzymaj sie dzisiaj dzielnie,
udanego popołudnia, buziaczki:)
-
Witaj Agatko!!.
Widze ze czeka Cie sporo pracy. Pamietam jak ja wiele czasu siedzialam nad ankietami i robilam plany. Hehe. Nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc Ci cierpliwosci, wytrwalosci i powodzonka :!: :D .
Kiedy wazenie?. Wypadaloby zeby wreszcie przeusnac tickerek w prawa strone.
Buzka.
Tusia.
-
Agatko duże brawa za umiejętność omijania wagi :!: :!: :!:
Ja też uważam że najważniejsze są cm bo waga nie zawsze mówi prawdę (no w moim przypadku tak :x )
Niestety ja nie potrafię się powstrzymać od wchodzenia na wagę (dziś weszłam i nadal 75 kg - ale o tym cicho-sza bo tickerek stary :roll: ). Powolutku i dam radę dojść do ładu z moim ciałem.
Pozdrawiam
Notta
Ps. Ja musiałam odwiedzać Urzędy Pracy żeby pozbierać dane. Gdy się przedstawiałam i dodawałam "studentka" to myślałam, ze wodę święconą wyciągną żeby mnie przepędzić bo nagle jakby diabła zobaczyli. Ot tacy skorzy do współpracy ;) :lol: