-
U mnie jest dzis bardzo cieplo! 17 stopni, ale wiatr nie do zniesienia, bardzo silny. Niestety, ale juz wole wiatr niz by mialo padac :)
Amy86 tez mam mnóstwo prawa...ale szczerze... lubie to :)
Atila ja sie waze w poniedzialki wiec juz niedlugo sie okzae jak tam lecą te moje dekagramy :) A te grile to są niestety kuszące a jakie pyszne te jedzonko z grila. Ale postanowilam w tym roku sie ograniczac, w poprzednie wakacje sporo utylam przez te grile (nie tylko jedzonko bo jak karkoweczka to i piwko), no i teraz musze zrzucac ten balast.
-
no po piwku robi sie brzusio taki okraglutki:(
to wszystko chyba zalezy od wykladowcow, czy potrafia zaciekawic studentow. Raz mialam wyklad z przedmiotu takiego srednio ciekawego, i wyklad jeszcze byl na 8 rano, ale wykladowca, ktory go prowadzil (zreszta obecnie moj promotor;)) , takie niesamowite historyjki, anegdotki i jakies kawaly opowiadal, ze w sumie to jego osoba powodowała, ze zwekalam sie rano z lozka, a nie zainteresowanie samym przedmiotem - oby wiecej takich wykladowcow:) a raz mialam wyklad o jakis mikroprocesorach, ogolnie bardzo ciekawy, ale prowadzacy byl taki roztrzepany (np. wypisywal cala tablice roznych tam cyferek itp i jak juz wszyscy zdazyli to przepisac, to stwierdzal, ze sie na poczatku pomylil i to wszystko jest zle) i mial taki monotonny ton, ze nie dalo sie wysiedziec dwie godziny na jego wykladzie). No ale dosyc o studiach:) Mamy przeciez weekend:)
Ja dzisiaj bylam na basenie i zrobilam dwa filmiki 8min abs:) Wlaczylam tez film z pilates, ale mam troche za twarda podloge i troszke trudno sie robilo te "pileczki" i inne i zrezygnowalam.
Milej nocki zycze:))
-
Atila ja sie przyznam ze w tym semestrze praktycznie wyklady sobie odpuścilam, w tamty a jakze chodzilam i nawet jeden przedmiot jak jak mowisz pomimo tego ze byl denny Prof. tak prowadzil ze fajnie bylo sluchac :) w tym semsestrze tez mam takiego goscia tylko ze on ma z nami jedynie cwiczenia, ale tak swietnie opowiada ze chciec czy nie chciec cos sie zapamieta:) z reszta moze go kojarzysz bo czesto jest w tv, radio... dr Mriusz Sokołowski:) taki zabiegany czlowiek ale lubi prowadzic zajecia i to widac, ze nie robi tego "na odwal" :)
A piwko no hmmm ja na razie zrezygnowalam ale Kortowiada ( impreza studencja) juz za pasem i o... pewniesie nie obedzie, ale postaram sie wtedy zmiescic w kcal limicie :) cos za cos :P i tak przez cale zycie:)
Widze ze nie prozniujesz , tez bym sobie sie na baseniku popluskala :) aaa w stroju sie czuje jak wieloryb... :roll:
http://img.epuls.pl/clubs/pictures/17/17583_l.jpg
-
no to dzisiaj po wejsciu do sklepu skonczyla sie moja dieta bikini... eh:( Ale tak zle nie bylo, bo rzucilam sie na owoce:) i na kurczaczka pieczonego:) wiec chcac nie chcac przerzucam sie na diete 1000kcal:) A oto co dzisiaj zjadlam:
Arbuz - 185,00 kcal
Jogurt naturalny 0,5 % - 55,00 kcal
Winogrona białe - 156,00 kcal
Ziemniaki gotowane - 62,00 kcal
Pierś pieczona - 290,00 kcal
Truskawki - 96,00 kcal
W sumie kalorii: 844,00 (na razie;) )
Sciagnelam sobie nowe filmiki do cwiczen, wiec zaraz zabieram sie za moj sliczny tluszczyk:)
amy86: niestety nie kojarze z nazwiska, ale nie wykluczone, ze jakbym go zobaczyla albo uslyszala, to bym skojarzyla:) hm... Kortowiada? To to samo co Juwenalia?:) Juwenalia sa fajne:))
Pozdrawiam:)
-
Atila najważniejsze że jestesna diecie. Ja jestem na MŻ czyli też dieta, jem wszystko ale mniej :) Najważnieszje bys ty na tej dieci czuła sie dobrze. :)
Dobrze, że nie zakończyła sie calkiem dieta :wink: jest dobrze. tak czytam i patrzę że duzo ćwiczysz, to filmiki sobie sciagasz i sobie pięknie ćwiczysz, brawo - oby tak dlaje
powodzenia
i miłego wieczorku
-
Witam wszystkich w ten sliczny sloneczny poniedzialek:) Jakie to mile uczucie, gdy w poniedzialek nie trzeba isc na zajecia:)
ojejowa: dzieki za mila wiadomosc:)
wiecie, nie wiem czy schudlam chociaz troszke czy nie (na razie sie nie waze:) ), ale czuje sie jakas taka "lekka" i pelna energii:) nie tak jak normalnie, zjem pol czekolady czy sie napcham kanapkami i potem trudno mi sie ruszyc z kanapy, by cos zrobic.
Wczoraj w koncu w ruch poszedl steperek i 350 spalonych kalorii:) Nie mialam juz czasu na inne cwiczenia, gdyz dzisiaj przychodza do nas malarze malowac, no i trzeba bylo wszystkie rzeczy z polek popakowac, firanki zdjac, etc. Duzo roboty... ale za to bedzie ladnie w domku:)
Dzisiaj ide na aerobik + jak bede miala jeszcze troszke sil, to pojde na silownie + obowiazkowo sauna:)
Na sniadanko zjadlam jogurcik naturalny i 4 rzodkieweczki:)
Pozdrawiam i zycze milego dnia!:)
-
Ja wczoraj bylam na dyskotece, wipilam 2 piwka i sporo potanczylam. Wiem ze to nieuniknione, nie mam zamiaru odmawiac soebie raz na jakis czas piwa na dyskotece, przeciez wytanczylam te wszystkie kalorie :) W poniedzialki zawsze sie waze ale zrobie to jutro, bo po calonocnej imprezie wynik nie bedzie wiarygodny.
Ja nigdy nie wytrzymalam na diecie z ulozonym jadlospisem i mysle ze nie ma nic lepszego niz dieta 1000 kalorii bo mozesz sama sobie wybierac co zjesz w zaleznosci od tego na co masz ochote (oczywiscie w ramach zdrowego rozsadku :wink: )
Pozdrawiam.
-
na dyskotece wydaje mi sie, ze spala sie tyle samo, co na aerobiku, z tym, ze zwykle tanczy sie dluzej niz godzinke, wiec pewnie te dwa piwka to spalilas z nadzwyzka:))
masz racje z ta dieta, jak mam ochote np. na jablko, to go jjem, a nie patrze, czy akurat tego dnia moge zjesc jedno jablko. Zapisuje sobie slicznie co jem w tutejszym dzienniczku:) fajny jest, latwo wszystko znalezc:) i jest duzo rzeczy na sztuki, np. rano zjadlam do jogurtu 4 rzodkiewki i sie zastanawialam ile to ony mogly miec gram, ale na szczescie w tym tutejszym spisie byly, oprocz kcal na 100 gram, tez ile ma 1 szt.
Ale chyba i tak musze wyjac wage kuchenna zeby byla pod wierzchem na wszelki wypadek:) pewnie 2-3 tygodnie wazenia i bede juz umiala wszystko zgadnac na oko:)
-
Ja tez korzystam z dzienniczna na dieta.pl , czesto sobie ukladam jadlospis na nastepny dzien jak sobie mysle na co mam ochote i wiem z gory ile to bedzie kalorii.
Wage kuchenna elektroniczna ma przywiezc mi tata z norwegii, mam taka zwykla ale rzadko cos waze bo zdaje sobie sprawe ze jest i tak pewnie strasznie niedokladna. Wage lazienkowa juz mi tata przywiozl elektroniczna i chociaz wiem ze jak staje w poniedzialki rano na niej to wynik nie jest przeklamany. Godzina tansa w dyskotece to ponoc 600 spalonych kalorii a ja tanczylam o wiele dluzej wiec troche tych kalorii poszlo :)
-
Aitlo tak juwenalia to to samo co kortowiada :)
a wczoraj mialam podobny problem co Ty i tez sie zastanawialam nad waga rzodkiewek :P ale jak widac mozna sobie poradzic i bez tego :) w tamtym roku chcialam kupic sobie wage taka kuchenna to mama tak sie na mnie popatrzyla jak jej to powiedzialam ze zrezygnowalam :) pomyslala ze juz w jakies skrajnosci popadam :) no wiecie czlowiek sie podchudza z nadwagi a juz mu anoreksje wmawiaja :)
Ehh takie to juz zycie jest pokrecone :)
milusiego dnia!
papa:*
http://www.silkflowersandmore.com/im...nolia-e395.JPG