Wersja do druku
Pocieszylas mnie Atilko, ze po zastoju waga ruszy troszke syzbciiej :) Dziekuje, bo trzeba mi wsparcia teraz. Za pol godzinki jeszcze kolacja- Danio lekki i troszke winogron różowych i dzien dzisiejszy zaliczam do bardzo udanych mimo porannej utraty dobrego nastroju i checi do walki.
A pamietniczka swojego nie mam dlatego nie znalazlas, ale Ciebie odwiedzam bardzo chetnie.
1100 to nie jest duzo, zwlaszcza ze sporo cwiczysz, spokojnie mozesz jesc nawet 1200.
Buziaki.
no to dzisiaj dalam czadu z kaloriami, a bylo tak ladnie ... wyszlo mi prawie 1300!:( I do tego bylam tylko na TBC, nie poszlam ani na silownie, ani na saune:(( No ale potem jeszcze porobilam troche brzuszkow z moim chlopakiem (i nie tylko brzuszkow;) )
Eh... jutro sie poprawie:)
A to dzisiaj zjadlam:
Jogurt naturalny 120,00
Dżem niskokaloryczny łyżeczka 15,00
Jabłko 75,00
Cytryna 24,00
Ziemniak gotowany 186,00
Stek 378,00
Rzodkiewka 4,80
Ogórek 20,00
Pomidor 34,00
banan 96,00
banan 96,00
Feta light 243,00
W sumie: 1 291,80
Na jutro na sniadanie kupilam sobie takie platki ryzowe, co sie je we wrzace mleko wrzuca i gotuje 5 minutek, nigdy tego nie jadlam, ale tak ladnie wygladalo to opakowanie:) Tylko troche maja kalorii - na 100g chyba 350, ale to chyba tyle samo, co zwykly ryz, nie?
ILLUSION: To jakbys kiedys zalozyla, to daj znac:) A na razie mam nadzieje, ze dalej bedziesz do mnie zagladac:))
kociamber: Dzieki za post:) Ja rowniez trzymam za Ciebie kciuki:))
amy86: dzieki:) Mam nadzieje, ze jakos dalej mi bedzie szlo:)
W ogole ciesze sie, ze zalogowalam sie tutaj i zaczelam pisac na forum. To naprawde pomaga bardzo. Jak wiem, ze bede musiala napisac, ze np. nie cwiczylam, albo ze zjadlam jakas czekoladke (a stoi caly polmisek ciastek i czekoladek na stole w kuchni.. ale sie nie daje... najgorsze sa te moje ulubione zielone merci, ale mam nadzieje, ze ktos je szybko zje zanim sie na nie skusze:), to jakos sie powstrzymuje, bo sobie mysle, ze bedzie mi wstyd przed Wami:) To jest takie moze troche smieszne:) Ale to tak na mnie dziala:)
Zycze milej nocki:)
Atila nie przejmuj siewczorajszymikaloriami - nie były przeciez niezdrowe :)
Napisz jak tam wczorjasze brzuszki z chłopakiem :)
Mnie też te forum pomaga, tak myslałam aby nie pisac, nie zkadłac na nowo wateczka, ale to pomaga i stymuluje do dlaszego działania, kto wie czy bym znowu gdzies po drodze nie potkneła sie i nie rzuciła tego wszystkiego w kat....a tak to jestem wciaz i mama jeszcze wiecej zapału do relaizacji gubienia kilogramow poprzez diete i cwiczenia niz na samym poczatku, zwłaszcza własnie dlatego ze wiem ze sa tu osoby, ktore tak samo jak ja maja ten cel i wspolnie pomagamy sobie by to realiazowac :)
pozdrawiam seredcznie i udanego dnia :) 8)
Tak, zgadzam sie, forum naprawde pomaga. Swiadczy o tym np to ze wczesniej nigdy nie wytrwalam tyle czasu na diecie a prob bylo kilka. A teraz pelna mobilizacji wierze ze uda mi sie osiagnac swoj cel. Nie przemuj sie, 1300 to przeciez nie tragedia, zwlaszcza ze nie pochlonelas slodyczy tylko zdrowe jedzonko. No i czas spedzony z chlopakiem pozwolil Ci spalic troszke zbednych kalorii w przyjemny sposob na dodatek :D
Ja niestety dzisiaj nie bede sie widziala z chlopakie, czas mnie goni, musze konczyc pisac prace licencjacka. Jestem juz po sniadanku, musli z mlekiem 0,5 %. Dzisiaj mama bedzie robila goląbki, a ze je uwielbiam to zjem jednego na obiadek. Juz nie moge sie doczekac :P
Atilko to nie smieszne na wile znas dziala forum motywujaco ,ze bedzie musiala sie przyznac go swoich niepowodzen i slabosci ... takze mobilizacja jest, a poza tym przeroczylas limit kcal ale mam nadzije ze to bedzie jednorazowo takie cuś :twisted: a dzisiaj prosze ladnie i bez zadnego merci... zebysmy nie musialy sie gniewac :wink:
Nio milego dzionaka ;)
http://mks.mff.cuni.cz/prasatka/c-porky.jpg
Hej! No dzisiaj poszlo mi nie najgorzej z dietka:) W sumie 1050kcal okolo:) Z cwiczonkami troszke gorzej, ale nie jest zle: 45min. steperek:) Jestem wykonczona po dzisiejszym dniu (remont w domu:( ), wiec ide juz chyba spatki! Zycze wszystkim milej nocki:)
I dziekuje Wam dziewczyny za te wszystkie posty:) Fajnie jest miec gdzie porozmawiac o dietkowaniu:) Pozdrawiam i jutro napisze wiecej:)
Witam. U mnie dzis piekna pogoda, w krtotkich rekawkach wszyscy chodzili, ponad 20 stopni :D Wreszcie! Wykorzystalam wiec piekna pogode i polazilam sobie po centrum, kupilam nawet bluzeczke, zanioslam buty do szewca i zalatwilam jeszcze kilka spraw.
Dieta rowniez w porzadku, jeszcze na kolacje czeka mnie jogurt i w sumie bedzie ok. 1040 kalorii czyli w sam raz.
A remontu wspolczuje bo tez to niedawno przechodzilam, tragedia. A ile pozniej sprzatania mialam w domu, WSZYSTKO bylo zakurzone. No ale teraz mam piekna lazienke i toalete wiec warto bylo pocierpiec troszke.
Pozdrawiam.
Atila... eee tam cwiczona, jak remont w domu to i tak niezle musialas sie wymordowac :) wiec ja bym na Twoim miejscu zaliczyla dzien do bardziej udanych :) i oby takich coraz wiecej bylo :)
I dobrej nocki:)
http://www.astrofoto.anfa.pl/photos/pop.jpg
Witaj Atila :)
Co u Ciebie słychać?
mam nadzieję ze z dietką i cwiczeniami wszystko pod kontrolą :wink:
pozdrawiam i udanego dnia 8)
Hej! Sorki, ze tak dlugo nie pisalam, ale przez ten remont musialam spakowac kompa i nie mam stalego lacza na razie:( Ale powinni juz skonczyc jeden pokoj dzisiaj albo jutro:)
Na razie sie nie waze:) Zwaze sie w poniedzialek:) Mam nadzieje, ze beda jakies postepy w gubieniu kg:) Dietka mi jakos idzie - staram sie nie przekraczac tych 1000kcal. Wczoraj pierwszy raz bylam na Stepie - fajne to jest:) Ale chyba TBC mi sie najbardziej podoba:) No a potem jeszcze pol godzinki bieznia i 20min sauna:) Pozdrawiam!:-)