WRACAM I ODCHUDZAM SIę NA NOWO !!! tym razem skuteczniej !!!

Witaj Kitolka .I jak idzie z dietka ? Ja daje rade jem okolo800kal no i cwicze 2 godz. tak jak mi proponowalas.pozdrawiam
wzrost175
waga65kg
wiek23lata
PS.W SOBOTE SIE WARZE!!!

Despi fajnie że tak duzo ćwiczysz bo bez tego ani rusz, ale ja jednak z uporem maniaka bede powtarzać ze 1000 kalorii to niezbędne minimum. Uwierz, bo może i szybko schudniesz, ale potem szybko jojo, i spieprzona przemiana materii. Wystarczy zjeść porcję owoców i już masz prawie tysiaka. Do obiadu lyzka oliwy i tysiak na pewno jest.
Przemyśl to sobie, bo mloda jesteś i po co masz sobie szkodzić.

no i znowu mi zjadło posta ehh wkurzajace to jest

magus ciesze się że ćwiczyć bedziemy znowu. Mysle że tym razem WSZYSTKIE wytrwamy do końca :roll: Wczoraj robilam ogory, skończylam dopiero o 12:00 hi hi. ale jak pieknie wygloadaja takie gotowe sloiczki. Mam nadzieję że w smaku beda rownie dobre. Fajne przepisy na salatki, zaszalalś nie ma co :wink: wyprobuję na pewno :wink:

Buziaki i milej pracy

podziwiam was za to że chce wam sie robic jakieś ogórki itp. Ja jestem na to zbyt leniwa i zreszta nie przepadam za rzeczami ze słoików,no poza dżemami.

Nie chce mi się żyć, czy ja kiedykolwiek bede normalna ???

I love cucumbersy :mrgreen:

to ja ide do domku

Do poczytania jutro
buziaki

Maguś Słonko jestem w końcu i u Ciebie :D

Dzisiaj zaczynasz A6W tak :?: Ja dzisiaj pohulahopuje i orbitreka pomęczę bo na rower za mokro jest, a błotników jeszcze nie kupiłam :) Ja dzisiaj bardzo grzecznie z dietką :D Aż dumna z siebie jestem :D A Ty widziałam jakies przetwory robisz, ja nienawidzę kiedy moja mam robi, szczególnie ogórki :x Ale dobrzez,że w pracy zazwyczaj wtedy jestem :D

Pozdrawiam serdecznie :D

Witam :P :P :P

No dopiero mam chwilke aby napisać bo jak wróciłam z pracy to wziełam się za morelki do słoiczków :P :P :P i teraz je pasteryzuje :P :P :P

kitolku mnie też się nie chciało ale Krzylek lubi owocki z kompotu więc robię dla niego :P :P :P i jak już się wezmę to idzie :P :P :P jutro jeszcze robię ogórki :P :P :P jak czas zapraw to zaprawiamy :P :P :P

A z dietką jako tako poza tym że zjadłam kebeba bo jak wróciłam z pracy to mężuś czekał na mnie z kebebem i nie było zmiłuj :P :P :P ale bułki zjadłam tylko połowe bo już nie dałam rady i limit wyczerpany nic już dzisiaj nie zjem :P :P :P
A chłopaki poszli grać w paletki na boisko więc mam spokój :P :P :P

Jarominko ogóraski napewno będą dobre mi zawsze wychodzą :P :P :P

Despi Ty koniecznie musisz więcej jeśc 1000 kcal to konieczność i popieram Kitolkę :P

Babygirl a co u Ciebie dzisiaj :P

ech, Magi ja tego kebaba to zjem dopiero za 9 kg. Ale mimo że się nie ważę, to czuję ze chudnę. Powolutku, ale teraz bardzo pilnuję diety i nie ma bata, waga musi spaść. Ale niestety nie licze już na 62, tylko na 63 kg.

Ja ciebie chyba zatrudnie do tych przetworów. Też bym sobie trochę zrobiła,ale len jestem. Może jeszcze jakiś dobry dzemik zrobię . Dzemy lubimy wszyscy, a kompotów robi teściowa milion słoików różnych a i tak się psują.

Pozdrawiam :D

Hejka :wink:

Widze ze zapraw ciag dalszy hi hi. Dzemiki kitolka jak robisz dzemiki i z czego, napiszesz? tylko dokladnie bo ja ze słoików to noga jestem :roll:

A ja dzis grzecznie z dietka i wczoraj tez i zaczynam ćwiczyc od wczoraj A6W i czuje ze niedlugo waga sie zmniejszy tylko musze sie pilnowac. I bedzie dobrze bo nie ma innej opcji :twisted: :twisted: :twisted: