Ja miec czasem takie napady że pisać tak z qmpela na gg przez dlugie godziny.. jak jaksiniowce ;)
Kurde a juz chciałam zmienić posta.. tak się już wyda z moja mam.. ;)
PRACUJE =P
1000 ma być Grubania i to bez zadnego gadania :D
Wersja do druku
Ja miec czasem takie napady że pisać tak z qmpela na gg przez dlugie godziny.. jak jaksiniowce ;)
Kurde a juz chciałam zmienić posta.. tak się już wyda z moja mam.. ;)
PRACUJE =P
1000 ma być Grubania i to bez zadnego gadania :D
Jaskiniowe gadanie być ql xD
Jak mi odbija, to gadam tak cały dzień :P
Haaa a ja dzisiaj poćwiczę sobie :D A jeśli nie poćwiczę i nie pójdę na ten cholerny rower to będę grubym tłuściochem ! Niech to będzie dla mnie motywacja i ostrzeżenie :P
Grubania jeszcze raz apeluję o conajmniej tysiaka :!:
cmoook ;*
DZIĘKUJĘ WAM DZIEWCZYNKI:)
Przed chwilą wróciłam z silowni- ufff ale sie wymęczyłam!!! jechałam 30 min na rowerku! (a do tej pory najwięcej było 23 :D ) Juz lepiej się czuję, bo rano to nie mogłam patrzeć na siebie.... Macie rację- powinnam zjeść 1000! Postaram się :D :) Szczegółowy spis jedzonka i ćwiczen podam wieczorkiem.
Dzięki że jesteście!!!!!!!!!!!
http://img232.imageshack.us/img232/4...iczny012ng.jpg
grubania Boże dzieczyno jak Ty tak potrafisz, skąd Tyle siły bierzesz...ja tak nie umiem. A starym zgreda się nie daj. Będzie dobrze, musi być...no i gratuluje 11 miesięcy
Milego dnia i udanego dietkowania :wink:
http://swiatpuchatka.w.interia.pl/gif4.gif
Dziewczyny mają racje Grubania.....nie jedz za mało.Po co spowalniac organizm? Jeden dzień niezdrowego jedzenia,to jeszcze nic.A wręcz przeciwnie.Rozpędziłaś metabolizm.Trzeba zawsze widziec dobre strony wszystkiego.Trzymaj się :lol:
Noo.. i słyszysz jak Ci tu wszyscy mądrze mówią :D
3mam kciuki :D
I pelen podziw za siłownię.. 8) 8) 8)
Jestem tu dosyć nowa, ale też trzymam mocno kciuki! Wierzę, że Ci się wszystko uda!! Dzielna jesteś niezwykle, że walczysz, że się starasz, że tak pieknie ćwiczysz! Możesz być wzorem dla każdej z nas! Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki za 1200 kcal :)
ps. A tym, że się raz rzuciłaś na jedzenie nie powinnaś się przejmować. To naprawdę usprawnia metabolizm (wiem po sobie....) BUZIAKI!!
Będę czekać na wieczorne relacje.
Mam nadzieję, że jesteś grzeczna i słuchasz mądrych koleżanek :P
Buziakii ;**
Nio dziewczynki :D
Wróciłam przed chwilą od Kocurka i piszę szybciutko wszystko, bo mi się juz oczka kleją :)
Mój dzisiejszy jadłospis (troche pokręcony :? ):
:arrow: ŚNIADANIE: Jogurt Danone Owoce XL
:arrow: II ŚNIADANIE: Nie jadłam bo bylam na siłowni (w soboty później otwierają)
:arrow: OBIAD: Talerz rosołu drobiowego z makaronem
:arrow: PODWIECZOREK: Ok 200 g winogron czerwonych
:arrow: KOLACJA: (Kocur skombinował;) Ok 250 g kisielu truskawkowego z cukinią w syropie pokrojoną w kosteczki (PYCHA!! -wcale nie mocno słodkie, smakuje jak ananas. Wyrób teściowej- hah!) To wszystko zmieściło się w średnim pucharku do deserów. Przedtem spałaszowałam troche samej cukinii bezpośrednio ze słoiczka :twisted: Ale nie było tego łącznie dużo, bo ok 21.00 już mi wiercilo z głodu w brzusiu :D
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
BILANS- OK 1000 KCAL (Myślę że dobrze policzyłam tą cukinię. Sama cukinia ma bardzo mało kcal, ale była w syropie- co prawda nie mocno slodkim tak jak np w tych "kupnych" owocach z puszki , ale zawsze to syrop) Zakładam błąd +/- 100 kcal.
Ćwiczyłam:
:arrow: na siłowni
-30 min rowerka ( 18- 20 km/h)
-10 min orbitera
-3x15 wypadów z gryfem
-ćwiczenie na mięśnie skośne brzucha (na przyrządzie)-230 obrotów
:arrow: "I want those ABS!"
:arrow: intensywne "przyjemne ćwiczonka" z Kocurkiem :D (wiem jestem bezwstydna :twisted: :P :D )
IDĘ JUZ SPAĆ BO ZARAZ UDERZĘ GŁÓWKĄ O KLAWIATURĘ!!
BRANOC KOFFANE LASECZKI!