-
Aniu, kochana, nie możesz się wciąż usprawiedliwiać, że zjadłaś mniej, bo coś tam... Przecież codziennie jest to samo! Martwię się o Ciebie!!!! Kochana, żebyś nie doprowadziła do wycieńczenia organizmu! Dużo ćwiczyć, maleńko jesz, naprawdę kochanie ZRÓB COŚ Z TYM!
No, koniec karcenia :) Sprzątać to też nie znoszę, ale dzisiaj musiałam odkurzyć, bo szynszyle to takie brudasy.. Jak się je wypuści do pobiegania, to nie dość, że wszędzie kupki zostawiają, to jeszcze resztki jedzenia (skorupki od orzeszków, pestek dyni, etc. :P). Nienajlepiej się to sprząta! :)
Wczoraj byłam nad jeziorkiem sie wykąpać. Jeny, jak miło było! Woda cieplutka, ludzi żadnych (u nas słonka nie było raczej), żyć nie umierać! A i koncert poszedł super, więc cudnie jest!
A jak dzisiaj u Ciebie? Buziole!
-
oj ja u mnie w pokoiku tez musze posprzatac,chcoaiz juz wczoraj troszke ogarnelam:) Aniu za czasto sie usprawiedliwiasz!! musisz jesc wiecej musisz musiesz musisz i koniec kropka!!! sprzevciwu nie przyjmuje.jak mija dzieonek?u mnie pieknie slonko siweci:)papa:*
-
U mnie jest ślicznie choć trochę chłodniej niz wczoraj... Dobrze nie będę już płakać i się usprawiedliwiać tylko postaram się jeść więcej! Myslę że już dziś będzie lepiej. Spowiedź napiszę wieczorkiem. Zaraz smigam robic brzuchy. 3majcie sie Skarby i milego Piątku :!: :D
-
3mam kciuki żeby tego jedzonka było więcej :D :D :D :D :D
Pogoda faktycznie bossska.. u mnie lepiej niż wczoraj 8)
BUZIAKI!
I dzięki za mobilizujące słowa :*
PS. u mnie ze sprzataniem zawsze tak jest.. nawet jak sie wezme to robie to po łebkach i kończe :]
-
Witam;*
u mnie dzis rano bylo chlodno ale teraz jest straszny upal:/
czekam na wieczorna spowiedz i mam nadzieje ze slicznie ci dzis poszlo:D
-
Witam wieczornie! Jak tam dzionek minął, grubaniu? Mam nadzieję, że trochę więcej zjadłaś? :twisted: :twisted: :)
-
HEJ!!
Myslę że czas na spowiedź..
Mój dzisiejszy jadlospis:
:arrow: I ŚNIADANIE : Serek Danio truskawkowy + 2 kromki Wasy Crisp'n Light 7 zbóż
:arrow: II SNIADANIE : Średni banan
:arrow: OBIAD : (słabo :? ) Talerz zupy jarzynowej (ziemniaki, marchewka, mloda fasola szparagowa, koperek) lekko zabielanej śmietaną
:arrow: PODWIECZOREK : 2 brzoskwinie z puszki
:arrow: KOLACJA : (planuję) Jogurt Bakoma Polskie Smaki morelowy + 2 kromki w.w Wasy
Ruch:
:arrow: 1 h jazdy na rowerku w tempie 32-35 km\h na średnim obciążeniu. Spaliłam 520 kcal
:arrow: "I Want Those ABS!"
To chyba nie tak źle :?: :?: Tylko obiad słabiutki, ale taki zrobila mama, a poza tym uwielbiam jej zupy :P :D
Wiecie co. We wtorek planuję na serio sie zwazyć. Napisze Wam co z tego wyszlo :wink: I wymiary też podam!
MILEGO WIECZORKA LASECZKI!!!
-
No to czekamy na wage i wymiarki:D na pewno beda cudne:D
a obiadek rzeczywiscie troche malo, ale ogolnei chyba nie jest zle;P
-
no w koncu nam sie dziewczynka zawzy:) ja tez we wtorek mam wazenie:) ale cudow sie nie spodziewam:D ja obiad tez miala dzisiaj dosc cieniutki,2 talerze zupy pomidorowej na bulionie czystej,w srodku moze z jedna marchewka.no ale nie licze kalorii wiec nie wiem ile to bylo:)pozdrawiam:*
-
Grubaniu może licz kalorie przez jakiś czas żeby wiedzieć czy dobijasz a jeśli nie to żeby wiedziecile jeść zeby dobijac do 1200 przynajmniej na razie..
3mam kciuki za wtorkowe ważenie.. coś się boje że poleciało dużo.. hmm.. za dużo :P
Bo ty naszą kochaną chudzinką jesteś ;)
MIŁEGO WIECZORKU!