Maricia patrząc na twoje zdjęcia masz ok figurę. Patrząc na podane przez ciebie centymetry to już wiem dlaczego chcesz poprawić figurę. Ja mam podobne obwody i w pozycji stojącej, bez garbienia się było ok, ale gdy któregoś dnia siedziałam sobie przy biurku i mój brzuch też sobie siedział na moich udach pomyślałam "cholera przecież ten zwał tłuszczu nie może być moim brzuchem" przyniosłam lusterko, oglądęłam i się przybiłam. W sumie z moją figurą ogólnie nie jest źle, tylko ten brzuch, tu mam zdromadzoną dużą tkanę tłuszczową. No i pyzata buzia![]()
Teraz po ponad miesiącu odchudzania straciłam ok 2cm w biodrach-co mnie nie cieszy i też ok 2cm w pasie- co mnie cieszy. Niestety gdy zjem danego dnia więcej objętościowo to w pasie potrafię znowu mieć wyjściowe 77cm. Podobno taką otyłość- brzuszną najtrudniej zgubić.
Twoi rodzice mówią ci że jesteś normalna pod względem wagi i mają rację. Obie mieścimy się w prawidłowej wadze wg BMI.
A co do kozaczków... powiedzmy że zdecydowanie preferuję inny styl.
Zakładki