Zaczelam.
Po raz kolejny. Ostatni. Nigdy wiecej tluszczu wyleewajacego sie znad paska spodni.
Dopiero po zmierzeni obwodu pasa i biioder dotarlo do mnie ile dalam rade zjesc ! Rewelacyjnie
Ale od dzis rana :STOP!!!!
Rower jezdzi i wozi mnie wszedzie. Jedzenie ograniczione : Zryj polowe )
Teraz tylko 24 kg do zrzucenia.
Pelan optymizmu i wiary w powodzenie misji zaczynam )))))
Zakładki