Witam wszystkie i wszystkich.
Dziś zaczynam po raz kolejny. Mam nadzieję, że ostatni. Chciałabym zrzucić 10kg i to najlepiej w dwa miesiące. Jednak wcale nie będę płakać, jeśli potrwa to troszkę dłużej, ale za to efekty będą trwałe.
Jestem strasznie mało zdyscyplinowana, więc walka będzie ciężka. Poza tym pracowy stres też chyba nie sprzyja. Mam jednak nadzieję, że osiągnę swój cel. Trzymajcie za mnie kciuki.
Pozdrawiam pozostałych walczących [/b]
Zakładki