-
jenny: a liczysz kalorie teraz?
i ile TY masz wzrostu w ogóle?
ja na Twoim miejscu już bym chyba nie chciała zrzucać kilogramów, tylko właśnie ćwiczeniami sobie uształtować brzuch i co tam Ci jeszcze nie opdpowiada, albo tak jak mówiła corsic, wskocz na 15oo. będziesz chudła powolutku, ale nie będziesz chodziła głodna :)
fajnie w ogóle było na tym aerobiku? ;)
miłego dnia :)
-
Hej Jenny ;)
czyli same brzuszki były? :P:P opowiadaj opowiadaj!
-
Hej kochana :D
wpadłam życzyć miłego dnia :D
-
Ja pierdykam.... :P :roll: :roll: :roll:
ale mam zakwasy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!! :P
Corsic zajęcia trwały z jakies 50min, z czego30min - byly brzuszki... roznego rodzaju, tyle serii :P i bolą mnie mięsnie, że nie moge się długo smiac :P
Agasku mam 160cm :) i w tym problem, że... ja tych kcal nie liczę... nei che mi się... :roll: :oops: :oops: :oops: .... .
Wydaje się, że mało się zjadło i pewnie może tak być, że jakies przekąski liczą dużo kcal... . takie niepozorne... . ;)
Kitolka :* :) buuuuuuuuuuuuuuziaczki :*
-
No przekaski sa naprawde zdradliwe! - świnie :P
No to miesnie chyba strasznie Cie bola!! nie zazdroszcze :P ale brzucha płaskiego to zazdroszcze :)
-
Hej Jenny :D
Super że bolą mięsnie :D fajne uczucie co ??
a ja dalej leń jestem, i nie ćwiczę, nie chce mi się.
Też mi się nie chce liczyć kalorii, bo gdyby mi się chciało, to bym jadła tak jak Agassek. Okolo 1500 i też bym chudła.
Ale nie liczę, podjadam, nie ćwiczę no i niestety tyję.
Na razie :D
-
Hej Jenny :D u mnie wszystko oki świątecznie i wesoło właśnie upiekłam szarlotkę zapraszam na kawałek - ups małe sprostowanie Ty przecież nie jesz teraz słodyczy :!:
Miłej sobotki i niedzielki i super że ćwiczysz no i te zakwaski fajne uczucie co :!: pozdrawiam :D
-
helo
nie wylogowalam się :? i mialam problemy z netem :?
ale wiecie co ? nadal bolą mnie mięśnie... :? co jest?! :]
Maguś, tak, nie jem slodyczy, ale... na święta gdybyś mi przysłala ;)
Kitolka, Magus... wcale, a wcale nie są przyjeme zakwasy... :?
no właśnie.. te kcal... nie chce się liczyć. Kitolka, może raz sprobujmy liczyć kcal jednego dnia? chociaż raz ;) ?
buźki :*
-
A ja na oko licze zawsze :P no i to dlatego chyba ta waga głupia nie spada tak jak bym sobie zyczyla :P :roll: No ale i tak cos robie prawda? ;) i o to chodzi!! a mama mi dzis powiedziala, ze chyba znow schudlam :shock: zauwazyla tego 1 kiloska?! :shock:
Zakwasy rzeczywiscie nieprzyjemne :P ja jak zaczelam jezdzic konno to nie moglam przez kilka dni robic wiekszych krokow i siedziec bo tak mnie pupa i uda bolaly :P
-
Hej Jenny :D
e, bajki opowiadasz :lol: ja tam lubie zakwasy, a wiesz ze na zakwasy to najlepsza dalsza gimnstyka ?? chociaz rozciąganie ?? no to ruszaj dupcią i do gimanstyki !!!
Ok, policzymy kalorie, ale ja trochę dłużej niz przez jeden dzień. Ale od jutra, bo dzisiaj jem jakieś sałatki rózne, i nie umiem się doliczyć ile to kalorii. Albo nie. Od dzisiaj, ale z pominięciem tej sałatki.
Postaram się jeść 1500 kcal. Skoro agasse chudnie na tej ilości kalorii to czemu ja miałabym nie schudnąć ??
W ogóle dotarła do mnei prawda o odchudzaniu. Po co ja sie tak gonię ?? Wcale już mi nie zależy zeby do Sylwestra zobaczyć piątkę. I tak nie zobaczę, a tylko się niepotrzebnie stresuję. A jesli będę powolutku dążyła do celu to schudnę. Przynajmniej zdrowo, bez stresu, i bez ryzyka jojo. Ale te kalorie to chyba jednak będę liczyła. Bo gubię się bez tego.
Od dzisaij 1500.
To co dołączasz ??