Wersja do druku
Dzień dobry :D
Corsi zmien posta, bo sie przykro zrobi Jenny
ona nie zdała FCE :(
ale i tak ją kochamy :D
Jenny :D na pewno ładnie zaliczysz maturke :D w koncu tyle zakuwasz że nie ma bata, musisz zdać :D
i fajnie że pocwiczyłaś :D
bardzo sie z tego cieszę :mrgreen:
sorry Jenny byłam pewna, że zdałaś! Ale z maturą na pewno sobie poradzisz bo ona łatwa jest! :) Ja zdalam, a FCE nie mam i nawet nie podchodzilam do niego! :roll: 8)Cytat:
Zamieszczone przez Kitola
No a co do tego brzucha to rzeczywiście lepiej cwicz go cwicz! :P
no jasne, że nasza jenny zda :!:
po co w ogóle taka dyskusja :?: :!: :lol:
hahahhaha corsi, słonko jakby sie przyjrzeć temu zdaniu:
można by to różnie zinterpretować :PCytat:
Ale z maturą na pewno sobie poradzisz bo ona łatwa jest! Ja zdalam, a FCE nie mam i nawet nie podchodzilam do niego!
matura jest łatwa, skoro corsi ją zdała :roll:
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
no roznie mozna interpretowac roznie. Ale wiesz ze glodnemu chleb na mysli :PCytat:
Zamieszczone przez ago
A matura jest łatwiutka Ago ma racje, ze skoro ja zdalam to Ty tym bardziej! :D uczysz sie 3 razy wiecej niz ja :D bedzie po 100% z wszystkiego! :D hihi
A w ogole to jak wspominam okres matur to to byl jeden z przyjemniejszych okresow (tzn odcinkow czasu :P) w moim zyciu. Siedzialam sobie w ogrodzie, w sloncu, z zimnym koktajlem truskawkowym i pisalam prace na polski ustny, albo czasem sie pouczylam geografii czy wosu ;P 8) w miedzyczasie jezdzilam na rolkach (na koniec uderzylam sie mocno w glowe i moze dlatego zdalam :P) i mialam spokoj bo wszyscy uwazali ze sie ucze, a w ogole to wyjechali na weekend majowy.
hello!
co tam słychać?
jak dzionek?
jenny cisza jakaś u Ciebie :shock:
buziole :lol:
hello Misiepysie ;)
eh, no cóż z tym FCE. troche mi przeszło, bo neidawno co do tego tematu... tragedia była :?
nie no, nie jest mi przykro. Corsci, mogłas nie pamiętać czy wyszlo z głowy.
tia, zobaczymy jak zdam. Ostatnio nie ucze sie za duzo, mam wrazenei , ze czas przelatuje mi między palcami :!: :twisted: :evil:
sporo gram, a to jest bardzo męczące, wierzcie mi... dzisiaj grałam 4,5h :cry:
tak bolą mnie plecy i głowa. spalam w ciągu dnia godzinę...
eh, znacie jakies dobre metody uczenia sie jezyka ang.?
troche sie boje, jak go zdam :?
Corsic fajnie miałaś z tą nauką :D i z tymi rolkami ;)
Aniu, cieszę się, ze napisąłaś "ale i tak ją kochamy :D " :) ale ja naprawde nei zakuwam tyle i to nnie wkurza :twisted:
Ago teraz przyznam Ci racje: marudze :P bo tak napisałaś :P ale co do wyglądu to JA mam racje i juz :twisted: :evil: :D
I pomyśleć, ze dwa lata temu JPII odszedł. Wiecie, ze byłam kiedys jakies 10m od neigo? :) nigdy tego nie zapomne :)
buźka :*****
Zdasz kochana, ja mocno w ciebie wierzę :mrgreen:
i ja jednak twierdzę, że uczysz sie naprawdę dużo i na pewno zaliczysz :D
hihi pomyśl sobie co to będzie na studiach :lol:
przeciez ty nie przezyjesz tego egzaminacyjnego stresu :lol: :P
Pozdrwiam i wyluzuj troszkę kochanie :D
Hej Jenny! ;)
Co do nauki to Kitolka jest tu ekspertem i ona powinna Ci poradzic co i jak ;) ale moge Ci jedna rzecz powiedziec co sie ostatnio dowiedzialam. Nasz mozg o wiele latwiej zapamietuje cos jak powtarzamy to NA GLOS bo on wtedy slyszy SWOJ GLOS i zapamietuje :D hihi i wydaje mi sie ze to prawda!
A co do JP2 to bylam wczoraj pod kuria. To co sie tam dzialo! mowie Wam dziewczyny. takie tłumy stały ze zniczami i śpiewały! :shock: :)
jenny: jeżeli chodzi o maturę, to moim zdaniem najlepsze jest wypełnianie arkuszy egzaminacyjnych. bo to jest pewien schemat, jak się tego wyuczysz, to na bank zdasz.
tak samo z ustną. po prostu trzeba w ten sposób opowiadać te obrazki. i robić tego jak najwięcej. ja w każdym razie tam robiłam. przed maturą codziennie jeden arkusz. mam takie repetytorium "Format" dobre to jest. bo ten sam poziom i właśnie takie ćwiczenia, jakie będę na maturce :)
co do biegania... widzę, że wszystkie Was wzięło ;) mój tata też chce biegać i pyta czy nie będę z nim biegała :shock: :lol:
ale ja nie wiem :roll: chyba mi się nie chce :P
żel z ATW też miałam. ale podobnie jak corsa, nie używałam go zbyt systematycznie, więc się nie wypowiadam ;)
a oni tam mają jeszcze jakieś takie płyny do kąpieli wyszczuplających? drogie jak cholera, ale czytałam pochlebne opinie :shock: ciekawe to :P
miłego dnia! ;)
jenny zdolna bestia z Ciebie, więc spoko spoko, a ponieważ nasza światłość i nasz geniusz (no.. wprawdzie mój geniusz, ale niech już będzie.. w końcu skromna jestem) przejdzie również na Ciebie - możesz być spokojna :D