-
ago, ja nie grałam na weselu :) grałam na festynie teraz w sobotę, a wcześniej miałam 2 koncerty nad morzem :) Na weselach gram bardzo rzadko, częściej się na nich bawię :) Przepraszam, że ostatnio tak rzadko wpadam, ale nie mam czasu w ogóle.
agassi -> kocham Poznań. To moje ulubione miasto! Miałam teraz jechać, ale pewnie dopiero we wrześniu,jak znów zacznę tam śpiewać, to się pojawię. Znasz klub Charyzma? :)
ps. Ale Wrocław też wymiata :)
-
sil: znam :) aczkolwiek nie bywam tam :)
jak będziesz w Poznaniu to daj znać, może umówimy się na jakąś kawkę :)
echhh dlaczego wszyscy chodzą wciąż na jakieś wesela?
tylko nie ja :evil:
dziś miałam egzaminy na pedagogikę :) porysowałam, pośpiewałam, czytałam "Kubusia Puchatka" :D ale sympatycznie :D
-
agassi -> a chętnie :) jak będę tam śpiewać, to Cię na koncertos zaproszę, a co! :) zawsze to miłe, mieć przyjazną duszę wśród publiczności :)
-
Heloł heloł, urlopowiczka Agulon melduje się na forum! ;) Wróciłam wczoraj, ale komp mi się ciągle zawieszał i nie mogłam nic na nim zrobić wrrr :evil: Ale dzisiaj przyszli chopcy, przedmuchali (kompa :P) i już powinno wszystko grać :D
Ktosiula, widzę, że masz ciężki orzech do zgryzienia.. Moim zdaniem powinnaś trzymać to miejsce na kosmetologii i pisać odwołanie na farmację. Muszą je rozpatrzyć, nawet jak potwierdzisz miejsce na innym kierunku! Poza tym myślę, że jest tam tyle osób, że wątpię, żeby sprawdzali, czy nie dostałaś się już gdzieś indziej. A jak tam dietka i treningi?
Ago, ja mam mieszkanko we Wrocławiu, zaraz koło rynku, ale rzadko tam przyjeżdżam. Rodzice kupili mi tam lokum, bo startowałam na Uniwersytet Wrocławski, ale niestety mimo dwóch odwołań studiuję na Śląskim ;) I też uważam, że Rynek za dnia też jest piękny!
Eeeej, a nie wybiera się ktoś czasem do Zabrza na kawkę z Aguloneeeem? :D Zapraszam! :D
-
sil: no to jeszcze lepszy pomysł :D
w takim razie nie mogę się doczekać :D
agulon: :D jak wakacje? no i jak waga? bo tak się martwiłaś, że przytyjesz. a ja nie pamiętam jak było przed wyjazdem :) więc się spowiadaj :)
fajnie masz z tym mieszkankiem :) i tak stoi tam puste i się marnuje? uuu
a myślisz o magisterce we Wrocławiu? ojj bo ja nie wiem jak to z Tobą jest... teraz licencjat robisz, tak?
-
Agassi, wakacje boskie, było rewelacyjnie! Mogłabym o tym pisać i pisać ;) Troszkę więcej napisałam u Szeflery, a nie chce mi się tego jeszcze raz pisac, więc odsyłam na jej wątek :P Waga ani drgnęła hehe, było 50.9 przed wyjazdem i tyle samo waga pokazała wczoraj :D Trochę mnie to dziwi, ale nie będę narzekać :P
Mieszkanko stoi puste, rodzice tam dość często zaglądają, bo mama kocha Wrocław, więc mają gdzie nocować :) A o przenosinach nie myślę, zostanę w Sosnowcu :) Poza tym nie wiem nawet czy we Wrocławiu są magisterskie uzupełniające (tak, tak, jestem na licencjacie). Widocznie tak miało być, że zostałam w Zabrzu i nie chcę juz tego zmieniać :)
-
agulon: przeczytałam co tam naskrobałaś :) i bardzo się cieszę, że wszystko tak ładnie wyszło
i że nie palisz! ;)
no, ja jadę teraz na działkę :) do niedzieli. zwiększam trochę limit, zebym sobie mogła 2 piwka wieczorem wypić. będę chodziła na basen, więc tak od razu nie przytyję :D
buziaki i do niedzieli!
-
ojojojoj dziołszki moje koffane :)
jak tu się wesolutko zrobiło! :wink:
agassku Ty lofrze (u nas lofer to powsinoga :wink: ) znów wymaitasz z domu? :D
piffko pij, bo jak nie by to było nie wypić piffka :roll: popieram :twisted:
agulon hej Rybo:)
super, że jesteś :!:
ja tez wskoczyłam na wątek szeflery i poczytałam jak Ci tam było.. a jak widze było extra :arrow: suuuper :D wyślesz jakies fotki :?: ja tam chętnie pooglądam te Twoje "niby" boczki :roll: tylko nie wiem gdzie Ty je jeszcze możesz mieć :roll:
jesteś laska jak sie patrzy :lol:
sil no to jeszcze lepiej miałaś - nad morzem :roll: mmm miodzio :roll:
zazdraszczam :!: :wink:
no ja myślę, że Wrocław się podoba, hehhe fajni ludzie w nim mieszkają :P :wink:
-
-
Agassi, miłego działkowania :D Piwka sobie nie żałuj, czas spędź pięknie i popływaj troszkę też :) Byle nie po piwku :P
Ago, fotki posłane :)