A Nusia wcina chipsy piwo i serniki :evil:
Wersja do druku
A Nusia wcina chipsy piwo i serniki :evil:
A własnie 'JĄ" sobie czytam :wink: ja też lubie sernik i lubie bardzo piec ciasta o jedzeniu nawet nie wspomnę :oops: ale od kiedy jestem na diecie nic nie upieklam, zeby nie kusiło.
ja jak nie mam nic pod ręką, nic słodkiego totalnie nic... to wcinam płatki kukurydziane na miodzie...:) albo lyzke miodu, lub dzemu niskokalorycznego :)
Ja w krytycznych momentach podjadalam sobie kakalko slodzone "na sucho" lyżeczką ale na szczęście juz bardzo dawno tego nie robiłam
Jaromina po co ty o tym kakale przypominasz ? ja tez zawsze tak lubiłam, smakowało mi :D ale nie mam zamairu na razie podjadać suchego kakao. Na razie żadnych słodyczy , przynajmniej na dzisiaj :D
Nie mialam zamiaru nikogo "rozochocić" na kakao a jezeli sie tak stalo to bardzo przepraszam bo na razie to temat zakazany :lol:
Jakos nie ma ruchu w pracy i zaczynam myslec o jedzeniu :oops: eh jablko zjem moze przejdzie.
a wiesz, że mnie też coś ciągnei do jedzenie, ale dzisiaj mnie do słodkeigo ciągnie, idę się prześpię, póki Kuba śpi, to jakoś oprę się pokusie.
U mnie takie rozwiazanie nie wchodzi w grę bo na biurku nie wypada spać :lol:
Zapchałam się troche jablkiem ,cale szczęście troche slodkie było :lol: Kupiłam tic tac'i o smaku marakuji w poprzednim tygodniu i zjadlam kiedyś dopiero jedengo, ale całą paczke zawsze mam przy sobie na "krytyczne momenty"
zycze wszystkim forumowiczom udanego weekendu i trzymania apetytu na wodzy :lol:
Kitolka - ja bede cwiczyć A6W na pewno, mam nadzieję, że ty też
Agassi - świetuj swoja czwóreczkę, w końcu to wielki sukces, ale pamiętaj tez o diecie :wink:
Pipuchna - ja tez zabieram sie w sobote za pizze, nusia tak zachwala ze chyba sprobuję ją zrobić
Do poniedziałku pa