widze ze wyjazd udany:D milje niedzieli:D
Wersja do druku
widze ze wyjazd udany:D milje niedzieli:D
(*_*)udanego niedzielnego dietkowania(*_*)
Miłej niedzieli w dietkowaniu...u mnie niedziela zawsze kończy się katastrofą...no ale miejmy nadzieje, że dzisija będzie lepiej. No a Ty pewnie teraz słodko śpiochasz po tych żaglach...zazdroszcze...
Wstalam jakos, a teraz trzeba do nauki...:/
Nie chce sie, ale jak trzeba to trzeba.
Pozniej do Was pozagladam. Milej niedzieli!
mi dzisiaj ani z nauka nie wyszla ani z dietka :oops:
a mi chwała Bogu z dieta dobrze a z nauka moglo byc lepiej;p ale jeszcze zaraz wracam do ksiazeczek i mam nadzieje ze znow nie usne nad ksiazka;P
espresso witam...
Cieszę się, że u Ciebie wszystko okej... u mnie niestety nie :( wczoraj skręciłam sobie mocno staw skokowy i mam zalecenie nie stawac na nodze przez 4 dni a później na wizyty do ortopedy... Dziękuję Bogu, że nie złamanie bo wtedy bym chyba się już całkiem załamała... teraz moja dietke pójdzie na spacerek.... bo nie będę mogła ćwiczyć przez jakiś czas a bez ćwiczeń spadła mi już motywacja i ochota :(
No nic.. nie smęcę Ci już... Miłej nocki życzę
Wczoraj tak mnie ksiazki pochlonely, ze mialam nawet czasu tu zajrzec:, dzisiaj prawdopodobnie bedzie to samo:/
Wczoraj nigdzie nie wychodzilam z domu.Ale troche pocwiczylam...zjadlam ok. 1000kcla, chyba pierwszy 1000 od poczatku;p
Dzisiaj bylam juz biegac rano, a teraz jem sniadanko: platki fitness jogurtowe z mleczkiem.
Poniedzialek to dzien wazenie, no i wlasnie disiaj jak wszyscy wiemy nadszedl sad z tygodnia- 0,5 kg. Co prawda spodziewalam sie 1 kg, no ale dobrze ze nie jest wiecej:]
Caly tydzien bylo ok. 1200 kcal, ten planuje na 1100-1000, zobaczymy co z tego wyjdzie:)
LEzka kochanie nie martw sie.. tylko gdzies Ty ta noge skrecila?:>
Trzymaj sie dietki, a jak bedziesz mogla to wrocisz do cwiczen. Bede sie gimnastykowac za Ciebie;)
grubasek ucz sie ucz, raz przysniesz raz nie, zawsze w glowie cos zostanie. Wychodzisz z dietki??
kaczuszkadzisiaj tez jest dzien, szansa na pomyslna dietke i szansa na pomyslna nauke:)))
Milego dnia!!
GRATULUJĘ -0.5 KG!!! To bardzo dobrze że chudniesz wolno! Efekt końcowy będzie trwalszy i wymarzoną wagę łatwiej utrzymasz! :D I fajnie że się dobrze bawiłaś na żaglach :wink: U mnie wczoraj porażka na całej linii :( Przez rodzinne spotkanko.. Ale cóż przecież takie spotkania nie zdarzają się codziennie :D
BUZI!!!!
espresso siedziałam sobie z babcią i zadzwonił telefon to wstałam, żeby babcia nie musiała podchodzić bo ona miała złamaną kość biodrową i już jest po operacji, i jak wstawałam to poczułam, że mi noga zcierpła no ale ide dalej. I brak czucia w stopie to mi się noga wykręciła... Jakby nie sofa to jeszcze pewnie bym łebkiem o szafke zaliczyła... Ćwicz ćwicz za mnie, na zdrowie Ci wyjdzie :)