-
oj jak to dobrze, że weekendzik, wyspać się, poodpoczywać, tego mi trzeba:D
Dietka idzie ok, wczoraj wieczorkiem zjadłam kawałek krokieta u przyjaciółki poza limitem, ale jakoś zbytnio się nie przejęłam, nie było jeszcze późno, a od niej wracałam na piechotkę pół godzinki więc chyba nie jest źle- właściwie to tak super dokładni nie liczę, ale koło 1000-1200 się kręcę:]
Dzisij jest dobrze, właśnie zjadłam owocki na drugie śniadanko:]
Ago, może coś innego na Ciebie zadziała?:P ja to zawsze czekam na 1 dzień miesiąca tylko szkoda, że często dnia trzeciego stwierdzam, że jednak poczekam na następny miesiąc albo na środek tego;p
Agassi, ja bym chciała schudnąć dp 59 tak, żeby była 5 z przodu...ale nie mam określonego czasu w jakim chcę to zrobić. Jak będzie 62 to już będę happy, dawno nie widziałam takiej liczby na wadze:(
Trzmajmy sie!!
[/url]
-
oj, es, 5 z przodu, też kiedyś tak miałam, teraz zadowoliłaby mnie na razie 7 :roll:
-
też bym chciała "5" z przodu :D
marzenie od 6 klasy podstawówki. raz się udało ;)
uda się i drugi!
a potem jeszcze trochę bym chciała zrzucić. choć może przy 58 czyłabym się tak dobrze, że by mi starczyło :P
a 62 to tylko cel na luty :D
-
no bo weekend jest od tego zeby odpoczac;p tylko szkoda ze jest taki krotki:/
-
ess dziubek co u Ciebie?
jak tydzień mija?
u mnie nerwy związane z sesja się skończyły, zaczęły się inne. Jak to w życiu bywa. Trudno, nie ma co sie łamać - trzeba iść dalej.
Opowiadaj jak u Ciebie.. :D
-
-
hej es :) :**
gdzie Ty sie podziewasz?
:mrgreen:
wracaj do nas :roll:
-
hej dziewuszki!
Przepraszam, że się nie odzywałam, ferie... wyjechałam na troszkę.
Teraz się staram uczyć, powtóreczki i takie tam:/
Nistety diety nie trzymam, nie mam teraz głowy, żeby liczyć. Staram się jeść wtedy jak jestem głodna no i waga stoi, ani nie rośnie ani nie spada (to chyba nie tak źle:>).
Mam nadzieję, że u Was dobrze wszystko idzie i trzymacie w postanowieniach.
Buziaki wielkie kochane:*
-
ja tez bylam na feriach:p
a ty odpoczelas?
buziak na mily czwartek;*
-
es słonko..
A GDZIE BYŁAŚ? jakis ciekawy wypad?
a co do dietki..
to chyba najlepsze rozwiązanie jeśli człowiek nie ma głowy do diet, choć dietetycy są zdania, że nie wolno dopuszczac do sytuacji gdy czujemy głód. Lepiej jeść po troche i czesciej. Regularnie. Tylko, że gdybyśmy rzeczywiście tak robili, nie musielibysmy sie odchudzać :lol: