-
no ja mieszkałam na wsi, ale jak miałam 2 lata to z mama sie do miasta przeprowadziłyśmy, więc z mojego pobytu na wsi nic nie pamietam... wiem tylko, że tam tak nieprzyjemnie pachnie :P może nie wszędzie...
jestem ciekawa Twoich wymiarków... a wagę to masz super - tylko pozazdrośić! ;)
Ja spadam na te knedle, potem wpadnę jeszcze.. ciao :*
-
No Andziu, idealnie! :) Wymiarki super, najbardziej zazdroszczę tego pępka, bo u mnie troszkę więcej i nie bardzo chce schodzić.. A resztę mamy bardzo podobną :)
-
u mnie jakos wiesz nie za bardzo pomaga pisanie jadłospisu, a chcialabym . Pozdrawiam !! :)
-
Agulon dzieki;p a ten pepek to rzeczywiscie nie jest zly;p ale jak dla mnie moglabym mniec mniej w udzie, no ale ;p
Karateka ja jakbylam mala to tez mieszkalam na wsi;p zostaw mi jednego knedla;D
Pink007 a mi pomaga pisanie jadlospisu przynajmniej wiem ile zjadlam i czy dobrze zjadlam, bo dziewczynki oceniaja i doprowadzaja do porzadku jak cos jest niew tak;p
______________
wpadlam zobaczyc co tu slychac, a potem ide wszamac kolacje i ide z kolezankami na rowerek;p tzn na rowerek to tylko troche a potem do jakiegos parku czy cos pogadac:D
wiec zmykam wpadne pozniejn sie wyspowiadac:D
-
Udka masz śliczne przecież! Ale kurde rozumiem Cię dobrze, bo ja też niby mam 46, ale jednak troszkę jeszcze z wewnętrznej strony tłuszczyku jest i mogłoby go nie być :P A pępek masz cudny, naprawdę zazdroszczę! :) (oczywiście tak pozytywnie ;) ). Ciao :*
-
jednak postanowiłma ze wyspowiadam sie przed wyjazdem, bo potem moge nie miec kiedy;p
Jedzonko:
1. Śniadanie: ( godzina 9: 20)
* serek wiejski => 194kcal
* kromka pieczywa chrupkiego=> 32kcal
2. IIśniadanie: (godzina 12:00 )
* 100g jabłka=> 48kcal
* 1 kromka chlebka pełnoziarnistego z dodatkiem jogurtu => 52kcal
* plasterek poledwicy z piersi kurczaka=> 20kcal
3. Obiad: ( godzina 14:00)
* troszke gotowanego mieska ( z zupki;p) => ok. 100kcal?
* 300 g gołabka=> 405kcal
4. Podwieczorek: ( 15:30 )
* duża nektarynka=> 100kcal
* plasterek schabu pieczonego=> 60kcal
5. Kolacja: ( godzina 17: 30)
* serek danio waniliowy => 210kcal
* 2 duże jabłka => 200kcal
razem: 1238kcal
nie jest tego za specjalnie duzo, ale moze jeszcze pozniej cos wszamam;p
jak na razie powiem wam ze moja mama piecze ciasto:/ chyba moge sie skusic na kawałek nie;P ;>?
dobra teraz juz naprawde lecem bo sie spoznie;P 3majcie sie:*
-
Faktycznie troszkę malutko zjadłaś, więc dojedz coś jeszcze w tym parku na pogaduchach :D A na ciasto pewnie, że możesz się skusić, zjedz też za mnie :P Miłej zabawy :*
-
Wróciłam;p
plany sie jednak zmienily i pogaduchy w parku zaiemniłyśmy na spalanie kcal w plenerze czyli na przejazdzke po miescie na rowerkach:D jezdzilysmy godzinke:D fajnie nawet było;p
ehhh musze wam powiedziec ze sie rozleniwilam;p ostatnio zaniedbalam cwiczenia;p trudno;p wezme sie za nie od poniedziałku;p
aa i mialam wam powiedziec ze wczoraj kolezanka wcisla mi 2 kostki czekolady i bylo mi po niej tak slodko i niedobrze ze ło;/ normalnie kiedys to moglam ala tabliczke naraz, a teraz po 2 kostkach mnie mdli;p
dobra lecem teraz na dworek, moze na jakis spacerek :D :D
3majcie sie buzioleee;*
-
ech...
ja czekoladke to nadal moge cala zjesc, w szczegolnosci biala :roll: :evil: :oops:
milego dnia
buziol :wink:
-
Ja ze słodyczami mam tak samo, po prostu smak nam się zmienił :) Teraz 1-2 kostki czekolady w zupełności mi wystarczają, a kiedyś nie umiałam skońcyć nieraz na jednej tabliczce ;) To samo mam z batonami - nie umiem już zjeść sama całego :D No chyba, że to Corny Linea albo Belvita, te uwielbiam bezgranicznie :D Miłego dnia Andziu :*