Witam dziewczynki;* Ja wlasnie wrocilam ze szkoly i zaraz bede miec obiade:D a mianowicie udko;P A jak tam u was?
Wersja do druku
Witam dziewczynki;* Ja wlasnie wrocilam ze szkoly i zaraz bede miec obiade:D a mianowicie udko;P A jak tam u was?
A u mnie giteeesc majonezik :P
Tak jak dziewczynyn mam ochotę na racuszki w jabłuszkami :P No i nie mam pojecia ile moze miec jedno bo odkad jestem na diecie to jakoś mam nie kwapi się żeby je zrobić .. Może i dobrze xD
a udko jakie wcinasz ? Smażone ? =p
hehe smacznego ! xP
narobilyscie mi dziewczyny ochote na te racuszki;P
a udko jem sobie pieczone czyli 387kcal:/ troche duzo ma ale zmieszcze sie w limicie;D
W sumie nie lubię udek pieczonych, skrzydełęk tez nie :P Wolę cyca kurczkoa xD
Nio ja też wolę cycuszki :D :D Bo nie lubię się bawić z kostkami... Grubasku wnioskuję, że chyba wszysko oki z dietką jak do tej pory :?: Czekam na sprawozdanie :D BUZIAQ!
ja tam lubie pieczonego kurczaka, obojetnie co, za to nie lubie duszonego..bleee
Ten watek jest nibezpieczny, przewija sie za duzo pysznych nazw;p
Ja narazie jestem tak pelna, ze nie chce mi sie nic jesc, nawet naszych wspanialych racuszkow z jablkami. A gdzie czytalam, ze jeden racuszek ma ok 40-45 kcal.. nie wiem jak to policzone no ale ...:)
Grubania tez mnie smieszy troche ten nick, zreszta twoj nie gorzej;p Powinniscie zmienic na Chudania i Chudasek:D
Grubasku trzymaj sie!:]
Hehe właśnie, zmieńcie sobie nicki :D
O mamo, jak ja bym zjadła jakiego kurczaka.. z rożna! aaa! już mi burczy w brzuchu :( on tak pięknie pachnie, jaki brązowy, przyrumieniony i rozpływa się w ustach... ja chce jeść...
Grabasku, jak minął dzień?
Witam Grubaska :) dawno się nie "widziałyśmy" :D
Co tam u Ciebie? U mnie dzisiaj niezafajnie -- 1350 kcal.... ehhhh
Bilans za dzien 06-06-06
Jedzonko:
* śniadanie: activia => 124kcal
* II śniadanie : -------
* obiad : udko pieczone [387kca]+ surówka [ 80kcal] =>467kcal
* podwieczorek : krokiet z mięsem => 182kcal
dodatkowo: winogrona => 40kcal
razem: 813kcal
Sport:
* 40 minut spacerku
* 110 brzuszków
fakt nie zjadlam dzis za duzo, ale przez te dwa dni obzarstwa dzis mi sie nei chcialo jesc;P
a i wiecie co;( mierzyłam sie dziś w tali i pasie fakt po obiedzie i przybyło mi 1cm i w talii i w pasie;( normalnie jestem taka ociezałą ze ło;( czuje ze mam taki straszny brzuch i w ogole pelno tluszczu;(
a jak tam u was?
Grubasku.. nie przejmuj sie tak tym "przyrostem" 1 cm w tali ! hm.. probowalas sie kiedys mierzyc rano, a pozniej jeszcze raz tego samego dnia - tylko wieczorem ? - czlowiek rano jest swieeezyy wypoczetyy - gotowy do walki ! a wieczorem.. nasze slodkie cialko jest troszke zmeczone calodniowa walka - wiec puchnie.. :) brzydkie slowo.. puchnie ;p no ale coz.. taka prawda :) a po jedzeniu - to juz w ogole puchniemy :))) naturalna kolej rzeczy ! :)
zmierzysz sie jutro rano i bedzie mniej :) takze glowka do gory ! i jedz wiecej ;) - dobijaj chociaz do 1000 - i bede spokojniejsza ^^
buziaki ;*