Egzotycznych snów 8)
Wersja do druku
Egzotycznych snów 8)
Witaj (nie)Grubasku :D Oj tylko żeby ta gra nie zastępiła Ci realnego życia ;)
mnie w zeszłym roku strasznie wciągnęły strategie, m.in. Warcraft, masakra iel można na to czasu stracić :D
Witam;*
mam nadzieje ze az tak mnie nie wciagnie bo pozwalam sobie na nia tylko w weekend jak jest duzo wolnego czasu;p
no i po weekendzie;/ i zaraz do szkoly:/ ale nie mam dzis lekcjie bo caly dzien mamy miec proby do apelu na 11 listopada:D
no a ja juz dzis po cwiczonkach i w trakcie sniadanka;D
i zaraz ide sie szykowac do szkoly:D
buzika i milego ndia:D
wpadne jak wroce ze szkoly:D
Ja nigdy nie lubiałam apeli. Takie to zawsze nudne było i trzeba było siedzieć cicho i udawać, że się człowiek interesuje :P
witam;*
ehhh pogoda jest przeokropna:/ zmokłam jak nie wiem co:/ no ale plusy tych prob sa duze:D przede wszystkim omijaja mnie lekcje bo jutro tez maja byc caly dzien proby:D fajnie tylko pote trzba bedzie nadrabiac:/
no ale nie marudze;p
wlasnie wcinam obiadek, bo wrocilam glodna z tyhc prob;p
no i ide do was poodiwedzac was:D
buziak i wpande wieczorem sie wyspowiadac;D
Heeeeeeeeej :D
buziak i milego dnia;*
pogoda niech sobie bedzie jaka jest.. wkońcu taka pora roku i nie warto sie przejmowac xD
U mnie też pogoda nieciekawa, ale nie możemy dac sie jesiennym humorkom :) Dla optymisty zawsze jest lato :D Dużo słonka, tego wewnętrznego zyczę ;) :*
oj Simsy :D wciągają jak diabli... chociaż muszę przyznać że ostatnio jak zagrałam to z nudów nie mogłam usiedzieć :)) najlepsze w tym jest budowanie... można całkiem niezłe rzeczy utworzyć... ale jush się nie wciągam :P ;)
Bob budowniczy :D
Grubasku - dziękuje za weekendowe życzonka :P chociaż do weekendu daleko :lol:
3ym się prosto :D :*
nie, niech pogoda sie poprawi :( i tak mam jesiennego dola , mature przed soba ,
deszcz ,snieg, wiatr na przemian - badziewie :(
hej chudzinko !! dzięki za Twoje bezustanne odwiedzanie mnie :D nareszcie dopadłam komp i mam go tylko dla siebie :D miłego wieczorku i w ogóle dobrego tygodnia życzę.pogoda do d*** ale my miejmy dobre humorki :*
Hej Słoneczko:)
ja tęz zmokałam jeszcze byłam tak mądra,ze wziełam jesienne adidasy...ehmmm jedna wielka kałuża w butach była hehe;))
Ty tez dzisiaj jestes taka senna?Bo mi sie strasznie chce spac i nie chce uczyć ehh
a wywiadówka się nie przejmuj, strach ma wielkie oczy:))))
Oj pogoda jest okropna.... :/
Ale za to fajnie Ci z tymi próbami u mnie są po lekcjach, normalnie koszmarrrr..
no to wpadlam na chwile sie wyspowiadac:D
Jedzonko:
1.Śniadanie(godzina 7:00)
* Płatki owsiane z mlekiem=> 320kcal
2. IIśniadanie(godzina 10:40)
* chlebek fitness z śliwką ( 6 kromek) => 276kcal
* feta=> 100kcal
* masło=> 40kcal
3.Obiad(godzina 13:30)
* zupa jarzynowa=> 250kcal
* pierożki=> 300kcal
* troszke kotleta z piersi kurczaka=> 80kcal
4.KOlacja(godzina 17:00)
* troszke serka wiejskiegp-> 60kcal
* serek danio kokosowy=> 200kcal
razem:1626kcal
Sport:
* 10 minut callaneticsu
* 10 minut spacerku
i to na tyle dzis:D
lecem do ksiazek;p
buziak;*
Super! Grubasku (a raczej Chudzielcu) wspaniale :) pedzisz niczym gepart. :D
Eh... A tak właściwie... Jesteś jeszcze na dietce? Bo jesz nie za wiele :)
Hej Slonce! Dzieki wielkie za odwiedzinki, fajnie masz z tymi probami, jaka to jest frajda jak lekcje odpadaja nie?? :) warto sie wtedy w cos zaangazowac, a potem jakos sie nadrobi. Jesli juz jestes "po spowiedzi" to w takim razie zycze juz milego jutra :)
Hej :D ładnie ci dziś dzionek przeleciał
agacishii mi się wydaje że 1700 kcal to już nie dieta a po odchudzaniu nie ejst potrzebne tak dużo kalorii jak przed.
JA myślę, że 1700 kcal, to jeszcze dieta. W każdym bądź razie warto zwiększać jak długo się da ;) A to powie waga :) [/code]
Witam;*
no ja sie juz nie odchudzam i w moim przypadku 1700 to juz nie dieta bo moje zapotrzebowanie wynosi 1798 z tego co wyliczyłam;p
no i dzis tez proby:D ciesze sie niezmiernie bo omija mnie kartkowka z techniki:D jupiiii:D
no i ja juz po sniadanku po cwiczonkach iteraz ide sie ubierac i do szkoly leem;p
wpadne tu jak worce:D
buziak:*
ah...też bym chciała aby ominęła mnie choć 1 kartkówka :twisted:
Niestety tak nie jest :?
Ja se coś keidyś liczyłam i mi wyszło zapotrzebowanie coś koło 3000 kcal :lol:
Ale na tej stronie jest napisane, ze zapotrzebowanie dla młodzieży to 2800 jak dobrze pamiętam :wink:
jak zawsze wzorowo kochana :wink: mnie dziś ominął sprawdzian z przedsiębiorczości ale na pewno nie ominie mnie w przyszłym tygodniu, ten stary pryk na pewno mi nie daruje :?
WItam;*
no a ja już w domku a dopiero 12 jest:D a to dlatego ze proby zostały skrócone i pozwolili nam isśc do domku:D fajnie;D no ale jutro juz normalnie do szkoly:/ szkoda:/
a teraz musze zadzwonic do kumpeli zeby sie dowiedziec co bylo dzis w szkole i trzeba uzupelnic luki;p
a potem obiadek czyli kapusniaczek:D
lecem teraz do was odezwe sie wieczorkiem:D
cześć :)
hehe u mnie też kapuśniaczek :D jakaś zmowa czy co?:D :P
:*
no to wpadlam sie wyspowiadac;D
Jedzonko:
1.Śniadanie(godzina 7:00)
* Płatki owsiane z mlekiem=> 320kcal
2. IIśniadanie(godzina 10:40)
* chlebek fitness z śliwką ( 6 kromek) => 276kcal
* feta=> 100kcal
* masło=> 40kcal
3.Obiad(godzina 12:30)
* kapuśniaczek z kpusyt kwaszonej=> 300kcal
* pierożek=> 100kcal
* suróweczka=> 90kcal
4.POdjadanie(godzina 14:30)
* pestki dyni=> 200kcal
5.Kolacja(godizna 17:00)
* placuszki pszenne z rodzynkami=> 400kcal
razem:1826
Sport:
* 10 minut callaneticsu
* 10 minut spacerku
* 15 minut aerobiku
i na dzis to tyle;p
buziak;*
I jak co dzień rewelacyjnie :) jak Ty to robisz?? chyba już wpadłaś w taki dobry nawyk, że jesz regularnie, odpowiednie porcje. Nie no jo jo Ci nie grozi :) Dużo macie tego wszystkiego w szkole, nawet z techniki kartkówki??? Ciekawe jak to wygląda.. :) miłego wieczorku :wink:
No a jak - z wszystkiego da się kartkówkę zrobic... ja na technice pisałam co to jest piec martenowski i o stopach metali o ile pamiętam... Ta technika to była u nas w podstawówce wszystko i nic, bo były i wyklejanki, i szycie, i hafty krzyżykowe, zakładki do książki, zbijanie karmników dla ptaków, wieszaczki, rysunek techniczny i gotowanie nawet... :) To były czasy, a dżem jabłkowy udał mi się przednio :lol:
Całuski od olifki1 w fazie remontu :*
hihi perfect ;) zazdroszczę wagi :)
nom,gratulacje Grubasku :)
przepraszam,że cię zaniedbałam z odwiedzinami,ale mam mnóstwo na głowie ostatnio :roll: miłego wieczoru zycze :!: :)
mmm placuszki z rodzynkami :roll: mniam mniam hehe,marzenia;))) ja co najwyżej moge zjeśc wase light:PP
Słonko,a co z tym twoim aerobickiem?Nie wiem,może mi to umkneło prowadziłas już go??
A tak poza tym to życze Ci udanego wieczorku i dobrej nocki misiaczki przytulaczki:)))))
Placuszki pszenne z rodzynkami, mmmm ale mi ślinka poleciała :D
Ja na kartkówkach z techniki miałam np. jakieś rzutowanie, albo co to ergonomia, albo np jakie powinny byc warunki do pracy, oj takie bzdety już nie pamiętam :)
Ładniutki dzien :D
A ja w poniedzialki i we wtorki koncze 11:20 bo mam tylko 4 lekcje tak normalnie wiec 12 w domku ^^
Ale się okropnie chwalę :lol: 8)
BUZIAK
Tylko jednen pierożek? :shock: O kurcze, ja bym się nie mogła powstrzymać, żeby nie zjeść więcej! Szacuneczek dla Twojej silnej woli :)
Na technice też robiłam dziwne rzeczy: na drutach, na szydełku, robiliśmy też latawce i sałatki... To były czasy!
Hej! Chyba nam dzisiaj Andzia zaspała :) mi też się dobrze spało, organizm nie przejedzony zadowolony :wink: no technika to był bardzo fajny przedmiot, podstawówka, te czasy.. no właśnie, a jak tam Twój aerobic?? pozdrawiam i miłego dzionka! :)
Witam;*
aaa nie zaspałam tylko nie chciało mi sie rano nic;p ani nie cwiczylam ani nie wlanczalam komputera;p zrobilam sobie dzien leniucha i lezalam w lozku, wstalam dopiero 20 minut przed wyjsciem;p
no a w szkole super:D zredukowali nam 2 lekcje i wocilam wczesniej do domku teraz wcinam obiad a po obiadku mam zamiar pocwiczyc:D
co do tego aerobiku to mial tyc w tym tygodniu ale akurat jak mialam wf to ylam na probach i bedzie za tydzien;p
a z ta technika to my mamy takeigo porytego pana ze szok:/ a te kartkowki to z ruchu drogowego a dokladniej ze znakow:/ i podobno trudna byla:/
no dobra leem do was a potem pocwiczyc:D
buziak:*
Współczuje ci tej techniki :roll: ja już nie mam ale w gimnazjum to miałam przechlapane z tego przedmiotu, mimo to miałam 4 na koniec roku :wink: Ale nauki i tak mnustwo,teraz to bym się z chęcią pouczyła nawet techniki 8) Pozdrawiam
eee tam ;) znaki to nic trudnego... ja musialam wyszywac... a techniki uczyl mnie przez rok pan od WFu :D to dopiero bylo :D a jak szydełkował <lol> ;)
hehe :)Cytat:
Zamieszczone przez Sinoope
nie ma jak "odpowiedni" czlowiek na "odpowiednim" miejscu :wink:
w mojej starej podstawowce od tego czy poprzedniego roku matematyki miala uczyc... nauczycielka od sztuki, ktora zrobila sobie jakis kurs :)
zupelnie jak u nas w rzadzie :wink:
Oj u mnie w szkole to chyba tylko po kursach... :?
Z polskiego baba- chemiczka po kursie.
Z angielskiego- matematyczka po kursie
Co to ma byc wogóle... :P
witam;*
u mnie techniki uczy pan ktory sie zajmuje nauka jazyd samochodem( czyli tak zwanym prawem jazyd;p)
Jedzonko:
1.Śniadanie(godzina 7:00)
* płatki owsiane z mlekiem=> 350kcal
2.IIśniadanie(godzina 10:00)
* chlebek pełnoziarnisty z dynią=> 260kcal
* polędwica z indyka=> 80kcal
* masło-> 50kcal
3.Obiad(godzina 13:20)
* kasza jęczmienna=> 140kcal
* udko z kurczaka=> 300kcal
4.Kolacja(godzina 17:00)
* serek wiejski-> 202kcal
* 2 kromki wasy crisp'n light=> 46kcal
razem:1428kcal
Sport:
* 10 minut spacerku
* 10 minut callaneticsu
* 15 minut aerobiku
a teraz ide sei uczyc bo olimpiada z polskiego juz juro:D