Dziś kolejny raz moj pierwszy dzien diety...pewnie każdy z Was to zna...
Waga nieubłagalnie wskazuje 59kg...a miara na ścianie te zaledwie 157cm wysokości...
kiedyś ważyłam 46kg...teraz marzę by zejść do chociaż 51...
dieta dieta i dieta opanowała mnie już dawno, ale od marca zawładnęła całą mną
DOSC DOSC DOSC!!!
nie rozpisuję się na razie...
tylko powiem że zaczynam dziś dietkę 1000kcal...
moim celem jest schodzenie tygodniowo o 1kg...
totalna rezygnacja ze słodyczy, nic po19...duuuuzo wody itp

pozwolę sobie tutaj na "wywnętrznianie się" kiedy tylko czas na to bedzie mi pozwalał[/quote]