-
Zaczynam walke z nadwaga
Zaczynam walke z nadwaga
Cale zycie mialam nadwage raz miej raz wiecej nie jedna diete juz przeprowadzilam shudlam i znow zgroblam i tak non stop.
Jestem teraz w tym etapie ze walcze z plodnoscia chce miec strasznie dzidzie a nie moge dla czego nie wiem napewno ma moja waga z tym tez cojs do czynienia waze 96,8 kg przy wzroscie 164.
Jestem zalamana chce shudnac brak mi tez motywaci i wyczymalosci ale musze chce sama do siebie pozbyc sie tych kg .
Chce miec zdrowe sliczne dziecko a wiem ze musze sie pozbyc mojej wagi do tego mam podwyszone hormony tez powod napewno nadwagi .
I dzis przyszedl ten dzien w ktorym mowie koniec nadwagi zaczynam diete obojetnie kto co mowi.
Moj chlopak kocha mnie taka jaka jestem nie chce zebym shudla kluci sie ze mna o to ale coz on szuplutki wysoki a ja kolo niego jak taki wieloryb gruba strasznie .
Sorry musialam wykrzyczec moj caly zal i moje postanowienie napisac .
Dobra zaczynam moje dzielo w odhudzaniu .
Moja pierwsza faza do 01.07 chce miec 90 kg .
A tak wsumie chce shudnac do 75 kg moze i mniej jak by bylo nie bylo by zle nie stawiam sobie zadnego czasu . ale tak do swiat moze 75 kg bylo by super a wiem ze uda mi sie .
Wiec zaczynam !!!![/b]
-
ŻYCZĘ POWODZENIA!! Pewnie że masz motywację! Chcesz mieć dziecko! Chcesz czuć się zdrowsza i lepiej w swoim ciele!! To jest najlepdza motywacja! Proponuję dietkę 1200-1500 kcal + ruch, ruch, ruch!!!!!
POZDRAWIAM!!!
-
w jaki sposób zamierzasz zrzucać kilogramy? masz jakąś ulubioną dietę? zazdroszczę Ci chłopaka, ciężko o taki SKARB. Też myślę, że waga nas nie określa w żaden sposób.
trzeba się czuć dobrze ze sobą. ja się dobrze czuję, więc też mam niewielką motywację. no ale niektóre rzeczy można robić dla zdrowia, zasad, rozwoju...
powodzenia!
-
kacialka witam Cię serdecznie i cieszę się, że postanowiłaś zacząć walczyć z nadwagą i prowadzić zdrowy tryb życia
grubania napewno ma rację... nie powinnaś chyba narazie schodzić poniżej 1200 kcal. Możesz sobie zacząć od 1500 kcal i co np 2 tygodnie schodzić o 100 kcal niżej. Pij dużo wody między posiłkami, to zapęlni puste miejsce w żołądkui nie będziesz czuła aż tak mocno głodu. Przede wszystkim ustal sobie w które dni i co będziesz ćwiczyć i trzymaj się tego bardzo mocno. Będę do Ciebie zaglądała i już trzymam mocno kciuki
DASZ SOBIE RADĘ
-
życzę wytrwałości i powodzenia, pocieszę Cię, że dla mnie najłatwiej było właśnie przez pierwsze półtora miesiąca diety! Teraz jest mi ciężko, prawie codziennie zjem coś ponadprogramowo, a na początku- równiutko 1000 kal. dziennie. Tobie życzę tego samego, najważniejsze to samodyscyplina. Jeśli czegoś się bardzo chce, to można to osiągnąć!
-
3 dzien
witam i dziekuje wam wrzystkim .
Prawda chlopaka mam naprawde wielkiego Skarba .
Nie przeszkadza mu ani jeden gram od demnie nigdy nie dokucza i zawsze mowi ze jestem naj piekniejsza .
A teraz co do diety . Probuje na 1200 kcal. sie czymac .Uwielbiam ryz i duzo potraw robie z ryzem bo ryz odwadnia i uczymuje miesnie i syci bardzo .
Od poniedzialku robie diete .
Zniklo pierwsze 1,5 kg wsumie to sama woda ale zawsze cojs .
I ograniczylam calkiem slodycze 0 slodyczy i 0 tlustych rzeczy .
Wczoraj np. zjadlam .
Na sniadanie Bulke ciemna + serek topiony + ogurek
Na obiad . 2 talerze pomidorowej z ryzem
Na kolacie troche kurczaka gotowanego i goowana marhewke .
Wiec malo nie jem a jednak moge shudnac walcze dalej .
Pozdrawiam
-
witam dzis juz piatek wow do dzis prawie wyczymalam
dietke ladnie czymam pisze co jem i ile kcal i 1200 kcal w tym tygodniu an raz nie przekroczylam .
2 razy ino pokusie padlam i zjadlam cojs slodkiego to znaczy 4 cukierki z adwokatem i 2 babki no wiecie sami dzien dziecka byl i urodziny prawie mojego Tescia wiec kusilo jak na stole lezalo ale tak i tak hudne wiec nie jest naj gorzej takie male pokusy da sie sportem wyruwnac .
w poniedzialek sie zwaze dokladnie i napisze ile waze i ile shudlam moze cojs poszlo na dol .
Wiem wie wazylam sie bo nie wyczymalam .
Pisze codzienie dokladnie w dzieniku co jem i ile kcal. dla tego nie wypisuje tego tutaj jeszcze raz .
Pozdrawiam
-
widze, ze pierwsze kroki poczynione
pozdrawiam cieplo i zycze milego weekendu!
-
1 tydzien minal
witajcie 1 tydzien minal i na wadze jest o - 3 kg mniej wow waze dzis 93,8
Nawet w tym tygodzniu troszke pokusilam bo calkiem slodyczy odlozyc nie umialam .
Jadlam normalnie ino uwazalam co jadlam i to dalo taki efekt jestem heppy i robie dalej .
Znow Tydzien przed demne wiec do walki pozdro [/b]
-
powodzenia
masz fajne zdjecie w ikonce
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki