Wątek: Dzis postanowilam pozbyc sie nadwagi

[b]Witam wszystkich cieplutko
Postanowilam wkoncu uporac sie ze swopimi kilogramami (20kg ;( )...zawsze zaczynalam a pozniej rzucalam...wiecie jak to jest no ale zrobilo sie cieplo i nawet nie mozna zalozyc koszulki na krotki rekaw bo wszedzie po bokach wylewa sie sadlo
mam nadzieje ze wspomozecie mnie swoimi uwagami i sugestiami....cieplym slowem samemu ciezko sie walczy ale jezeli ma sie w okol takich ludzi jak tu widze to mozna zrobic wszystko
pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje ze to nie jest moja ostatnia wizyta tutaj :P

Izunia wiem jak ciężko schudnąć ale trzymam za ciebie kciuki powodzenia.

iza22 witaj

Będzie dobrze, kilogramy odpłyną siną w dal przy odrobinie samozaprcia i dobrych chęciach

będę do Ciebie zaglądać i podtrzymywać Cie na duchu

pozdrawiam
op

Hej izuniu
Najwazniejsze już zrobiłaśnapisałaś post i podjęłaś decyzję o odchudzaniu, a to już pierwszy krok do osiagnięcia sukcesu trzymam za ciebie mocno kciuki i bardzo chetnie będę to do Ciebie zaglądac jeśli oczywiście mogę. Wierzę w Ciebie i zycze powodzienia.
Napisz nam tylko coś więcej o sobie i jaka dietkę masz zamiar zastosowac
Serdecznie pozdrawiam

Justyna :P

Witam
Zosia , op , Justynka dziekuje za mile slowa nie spodziewalam sie ze ktos tak ,,szybko,, odpisze
A wiec cos o mnie hmmm...... mieszkam sobie w Szczecinie juz od prawie 25 lat :P
przez ostatni rok bardzoooooo przytylam glownie przez nerwy , jak sie denerwuje to zaraz musze cos wszamac, a na moje nieszczescie nerwica mi w tym nie pomaga ;(
tak wiec przy wzroscie 170 waze jakies 93kg makabra!!!
zamierzam zastosowc diete 1000kcal , mam nadzieje ze przeliczanie kalorii nie sprawi mi klopotu....poza tym kupilam stacjonarny rowerek i slyszalam ze daje calkiem niezle efekty
tak wiec nie pozostaje mi nic innego tylko wziasc sie wkoncu pozadnie za siebie i pokazac na co mnie stac !! szczegolnie mojemu od niedawna bylemu chlopakowi
pozdrawiam
p.s
jezeli ktos ma ochote to czekam na pryw. wiad.

hej iza22, fajnie ze jestes ze Szczecina... ja mieszkam calkiem niedaleko. a do zrzucenia mam tez podobnie jak Ty cos kolo 20 kg i 22 latka.
Bede do Ciebie zagladac. Trzymam kciuki. Mam nadzieje ze w koncu uda sie nam wszystkim pozbyc tego zbednego balastu.

A ja jestem z Barlinka, czyli też niedaleko brudnego Szczecina:P

witam
to juz 3 dzin ,,pozadnej,, diety....:P
jak narazie trzymam sie calkiem niezle..tylko po 19 troche ssie w zoladku ale przywykne do tego
zaczelam wkoncu tez jezdzic na rowerku..mysle ze po miesiacu troche mi ubedzie i bede mogla sie wam tym pochwalic
do ,,zobaczenia,, za pare dni

Witam wszystkich,
jzz od dawna obserwuje wasze komentarze i stwierdzilam,ze czas najwyzszy
do Was dolaczyc!

Mam 24 lata, 65kg(w styczniu bylo71), 164 cm,mieszkam od 5lat w Niemczech.

W styczniu zaczelam diete 1000kcl,przyznam szczerze,ze wiecej bylo grubo
ponad 1000kcl,ale taki tak schudlam 6kg!
Od dzisiaj jestem na diecie warzywno-owocowej i mam nadziejem,ze zgubie pare kilo!

Moja waga celowa to 55kg,ale zadowolilabym sie pelna 60!

Trzymam kciuki za wszystkich i mam nadzieje,ze razem bedzie razniej!

Pozdrawiam Kamila

Hallo dziewczyny gdzie sie podziewacie,
co z postanowieniem?

Odezwijcie sie