Jak ja to dobrze znam :roll: jak się trochę uda zrzucić, to włącza się myślenie - tyle dałam radę, to i to ciastko jak zjem to też zrzucę, i tą kanapke... a potem to już leci ciurkiem :roll: :wink:
Ale, ale Gosia, jak psinka wasza :?: Na spacery wyciąga panią :?: :wink: