lecę sobie ząbki wymyć, bo już mi w ustach ślisko od tych słodyczy :lol: Wymyję i zaczynam od nowa :lol: :lol: Ptaszyny są dietetyczne, więc biorę dwa łabądki :lol: :lol:
Wersja do druku
lecę sobie ząbki wymyć, bo już mi w ustach ślisko od tych słodyczy :lol: Wymyję i zaczynam od nowa :lol: :lol: Ptaszyny są dietetyczne, więc biorę dwa łabądki :lol: :lol:
:P
Kasia, dorzuc jeszcze pare takich, bo my sie tu zaraz o te ptaszyna pobijemy, a grypa juz nam nie szkodzi , za pozno :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Oj, z ta grypką to jeszcze nie spokój :? Właśnie jadłam tego ptica, gdy w radio podawali, że jest jeszcze niebezpieczniej, bo wirusek się zmutował :? :? ale myślę, że ten, którym nas Kasia częstuje to nie mutant :lol: :lol:
Kasia, skąd Ty wiesz, ze my takie łasuchy :?: :?: :?: :lol:
Dorota , za pozno juz myslec o konsekwencjach grypy , wystarczy nas poczytac i wszystko wiadomo, BSE nas nie rozlozylo a co taka grypka nam zrobic moze :lol: :lol: :lol: :lol:
http://www.gifs.ch/Frauen/images/image001.gif
Dorotko, swój swego wyczuje :D :lol:
Sama jestem łasuch i stukam w obślinioną klawiaturkę :lol:
No, dosyć tego dobrego, kolejna porcja pyszności dopiero jutro :wink:
:P
Maggunia, a ta laseczka to od Was z Hamburga :?: Z jakiegoś peep shopu :?: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
:P
Muszę zapłacić dzisiaj mojemu dziecku za obóz, bo czas płynie, lada chwila wyjazd , a ja jeszcze tego nie zrobiłam :?
Basia, jak tam Kamilowi nad morzem :?: pewnikiem zimno ale fajnie :lol: :lol: