:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosia, ano jeszcze mnie nie położyli w dębowej trumience :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Zaparłam się i nie dałam się :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosia, ano jeszcze mnie nie położyli w dębowej trumience :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Zaparłam się i nie dałam się :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
tez bym sie nie dala :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A zresztą ja chcę, żeby mnie po śmierci skremowali ---> nie mylić z kremem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A wiezs, ze ja jeszcze nawet sie nie zastanawialm nad tym jak ja bym chciala :roll: :roll: :roll: moze powinnam, bo nigdy nic nie wiadomo :roll: :roll: trzeba byc na wszystko przygotowanym przeciez, a nie myslec, "przeciez jeszcze mam czas, ja jeszcez mloda jestm itp." :roll: :roll: :roll: no to teraz dalas mi do myslenia :wink: :wink: :wink:
Ale Was wzieło :roll:
.... bo taki dzień dzisiaj ....
Gosia, wiesz, nigdy nic nie wiadomo .... przecież nie znamy dnia ani godziny ...
Lepiej być przygotowanym :wink:
Tylko, wiesz jak to jest, zaczyna sie ten temat i juz slyszysz texty, no co ty teraz?? nikt nie chce nigdy na TEN TEMAT rozmawiac, bo wydaje sie nam on daleki ale niestety zycie to poczatek smierci i trzeba jej kiedys stanac twarzaw twarz, smutne to ale prawdziwe :? :?
Bo to jest dla wielu osób niewygodny temat, ale przecież śmierć to jedyna rzecz, której jesteśmy PEWNE!!!
Śmierć to część życia, dlaczego więc o niej nie mówić? ludzie nie umieją rozmawiać o śmierci....
Ja tam wolę się oswajać na swój sposób z tą myślą, nie bać się i nie traktować śmierci, jako końca, ale jako początku czegoś nowego :wink: :wink:
jezuuuuu......a ja mialam dzisiaj horror sny, ze wypadki, ciala, krew i wogole straszne :?
Czesc kobity :roll: W mojej rodzinie co roku na cmentarzu ktos sobie podpali plaszcz od znicza :wink: :wink: :wink:
A ja mam zawsze czarne dziurki w nosie od dymu ze zniczy :roll: :roll:
Zmykam już! Do wieczorka :P