Kurcze, ale mi smutno bedzie przez te 4 dni :? :? :? :cry: :cry: :cry: nikogo tu nie bedzie :? :? :? bede tylko ja sama jak ten palec :cry: :cry:
haaaaaaaa, kota nie bedzie, to myszki zagrasuja 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
Kurcze, ale mi smutno bedzie przez te 4 dni :? :? :? :cry: :cry: :cry: nikogo tu nie bedzie :? :? :? bede tylko ja sama jak ten palec :cry: :cry:
haaaaaaaa, kota nie bedzie, to myszki zagrasuja 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja będę Magguś, nie opuszczę Cię :D :D :D :D :D
Nie smutaj się :wink: :wink: :wink: :wink:
Znaczy się jutro jadę do Konstancina, ale pojutrze już będę cała do Twojej dyspozycji :lol: :lol: :lol:
Skąd Wy macie zdjecie MOJEJ DYNI :?:
No ja nie wiedziałam, że jedna dyniowa dupka może mieć tyle właścicielek :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja bede, bo sie od jutra odchdzam :lol: :lol: :lol: :lol: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Ja tez bede mam dlugi weekend :]
a wiecie jaką ja mam wizję naszego zlotu wariatek?! Scena jak z filmu pt.Wielkie żarcie - stół zastawiony smażonym mięchem,frytami,sałatkami z majonezem,ciastami z bitą smietaną,winem ,wódą i wszystkim co tylko możliwe i co sobie wymarzycie.My siedzimy i opychamy sie tym wszystkim z dziką rozkoszą,robimy sobie taką jedzeniową orgię! W finale - rzucamy się tortami,tarzamy po stole wlewająć sobie wódke do gardeł,smarujemy sie bitą smietaną,czekoladą i zjadamy to z siebie,potem rzygamy i znów jemy! Hahahaha dobra nie bójcie się to tylko Halloweenowy żarcik. :shock: :twisted: Buziaki kochane,oj zgłodniałam od tego pisania o jedzeniu.
Ale dzis cichoooooooooooooooooooooo na forum :shock: :shock: :shock: :shock:
Az ciarek po plecach przechodzi :shock: :shock: jakos tak upiorowo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: widac zaraz, ze po cmetarzach chodzicie :wink: :wink:
No to, ze by nie bylo, to ja wirtuanie zapalam znicza za wszystkich tych co od nas odeszli
http://www.czyszczeniegrobow.republi...ages/znicz.jpg
*****************
Wczoraj nie byl dzien pod znakiem diety, sniadaie bylo OK
Obiad srednio na jeza, kalafior i do tego ........... SCHAB ( smazony w panierce, tradycyjny :wink: 8) 8) 8) )
A wieczorem, jak dzieci przyszly do domu i wyrzucily na stol te wszystkie lakocie, to przeszla mi tylko jedna mysl przez glowe "I jak tu sie dodchudzac i sie tym dobrosciom nie poddac??" no i jak myslicie co zrobilam, no musiala to czy tamto "poprobowac" :lol: :lol: :lol: A ze i tak od paru dni chodze jakas taka nadmuchana jak balon i do tego wczoraj jeszcze tych dobrosi sie naprobowalam to nie wchodze na wage, NIE MA GLUPICH!!!!!!!!!! waze sie dopieroi za tydzien ( nooooo moze w niedziele :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: )
Ja jeszcze po cmentarzu nie chodzę, dopiero zjadłam śniadanie :wink: :P
Wychodzę z domku o 12.30 :wink:
Magguś i Ryczące Trzydziechy, spokojnego dnia :)
Kasia :lol: :lol: :lol: :lol: gwarantuje Ci na 2000% ze to bedzie SPOKOJNY DZIEN ( na forum) :lol: :lol: :lol: :lol:
No wlasnie mielam sie zapytac " A TY JESZCZE NIE NA CMENTARZU???" ale ugryzlam sie w je.....palce :lol: :lol: :lol: bo troche glupio by wyyszlo :lol: :lol: :lol: To sie juz nie musze pytac, czemu Ty jeszcze nie w Konstancinie ???" -( juz lepiej brzmi :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: ) , bo juz wszystko wiem :lol: :lol: :lol: :lol: