Taka ze mnie psycholożka, albo kuśnierz bo na futrze się poznałam :)
Dobrze, że futro przetrzepane, zawieszek na mole nie trzeba będzie doczepiać i naftaliną nacierać :)
Wersja do druku
Taka ze mnie psycholożka, albo kuśnierz bo na futrze się poznałam :)
Dobrze, że futro przetrzepane, zawieszek na mole nie trzeba będzie doczepiać i naftaliną nacierać :)
Magguś, chemią chcesz ładować :?: szkoda trochę...
Grażka, stary wyjadacz a nie kusnierz... ty już wiesz, co w trawie piszczy :lol: :wink:
No patrz Dorka, jak nas zmylic chciala :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:):):) Nie udało mi się - poznałyście się na mnie. Swój swojego zawsze pozna :)
Grazka, gdzie sie podzialas??? golic futro poszlas?? to dobrze to za 8 m-cy mniej do golenia w szpitalu beda mieli :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No co ty ja przedwczoraj trawnik strzygłam.... Jeszcze nie odrósł :)
Grazka, na nas nie ma mocnych :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No tak , ale przy kraweznikach ominelas!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: i odrosty sa :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jakbym tak 8 miesięcy nie strzygła, to chyba bym przed porodem sprzedała na perukę. Jeszcze bym zarobiła :) Już sobie wyobrażam jakiegoś faceta z afro na głowie... 8) :lol: :lol: :lol:
ja już się boję pisać :lol: :lol: :lol: bo zaraz wyjdzie, że muszę gnać do sklepu po jakiś bicz, pas, kajdanki itp... a zaczęło sie od niewinnej pizzy ze świniną :lol: :lol: :lol: