no ro zmasakrowałaś się strasznie, współczuję.
dlatego trzeba było odpuścić tort - ja to rozmiem, bo mam tak, że jak już zjem coś słodkiego to "popłynę" jak nałogowy alkoholik
Wersja do druku
no ro zmasakrowałaś się strasznie, współczuję.
dlatego trzeba było odpuścić tort - ja to rozmiem, bo mam tak, że jak już zjem coś słodkiego to "popłynę" jak nałogowy alkoholik
Aga - masz rację... póki nie sięgniesz po pierszą "niedozwoloną" rzecz
Ale od poniedziałku OBIECUJĘ POPRAWĘ....
MAM NADZIEJĘ, ŻE NIE "WYPISZECIE MNIE Z RODZINY" ?? :( :( :(
od jakiego poniedziałku??? poprawa ma być dziś!!
Noooo litościiiiii.... dziś są mojej mamy urodziny, mojej siostrzenicy i imieniny szwagra :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
ok, to od jutra, jak przełasu****esz do poniedziałku, to waga nie będzie dla ciebie łaskawa...
a raczej wredna będzie jak licho :twisted:
AGA - kobieto bez serca :wink: - jutro to ja rano wyjeżdżam do przyjaciółki do Białego a tam to będzie :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
ja bez serca :twisted:
waga mechaniczna jest, to serca naprawdę nie ma i mieć nie będzie :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol:
Przeca ja się nie muszę z nią kolegować ;) ;)
Od poniedziałku 14-sto dniowe oczyszczanko będzie :D :D
Miej litość nad zwierzętami :wink: :wink:
pracy huk
mowie dzien dobry lapie kawe i lece
Dusia - poszalalas NATYCHMIAST SIE POPRAW !!!
Duśka, kurcze po kopenhaskiej masz taką wyzerkę :?: :?: :roll: :roll: :roll: Ufff...jojo będzie i to straszliwe :? :? :? :? Już się o Ciebie boję :? :?
Ja wczoraj zjadłam grahamkę z kefirem, jabłko, warzywa na patelnię, 3 krakersy i dojadłam po dziecku deserek budyniowy "paula" :? :? no i jak robiłam rodzinie łazanki na dzisiaj, to coś tam musiałam spróbować, jakl doprawiałam :? :? :?
te krakersy i deserek były zbyteczne - wiem... :roll: :roll: :roll: