A bo sieknął mnie dziś dół... pewnie lepiej by było jakbym się tu dziś nie pokazywała. :?
Wersja do druku
A bo sieknął mnie dziś dół... pewnie lepiej by było jakbym się tu dziś nie pokazywała. :?
jaki dól, jaki dół :?: :?: :?: :D :D bierz łopatke i szybko go zakopuj :lol: :lol: :lol: :lol:
Basia, wygląd jak wygląd ale smak...rewelacja... śmietanowo-malinowy :lol: :lol: :lol:
http://photos.nasza-klasa.pl/297458/...4eba53adb.jpeg
no wiesz mój solenizant to "za młody" jest na tą pajęczynę :wink: :lol: :lol: ale smak.........no podoba mi się 8) :wink:
Dusia jakie nie pokazywała otwieraj tam okno wciagnij dwa machy świeżego powietrza i się tu do nas uśmiechnij i już co byo a nie jest nie pisze się w rejestr więc doła już też nie ma :wink: :D
Dorcia łopata się złamała... została tylko taka mała plastikowa a taką to długo się będzie zasypywać.
Dusia mała nie mała zakopuj i juz więcej się małą naćwiczysz więcej kalorii spalone :wink: czym Ty się tak dołujesz weekendem no coś TY :? :wink:
machaj plastikiem :lol: :lol: :lol: przynajmniej muskle wyrobisz :lol: :lol: :lol: :lol:
a tort naprawdę był przepyszny :lol: :lol:
Mniammm tort - daj kawałek, albo chociaż talerzyk polizać :)
Co u Was laski? Wychudłyście już? Ja ponieważ mam remont to wagę wyniosłam na strych - 8 maja idę na kontrolę do lekarza. Chyba złapię doła ale co tam. Ostatnie bezstresowe odżywianie. A potem znów wyrzuty sumienia po każdej zjedzonej brytfannie ciasta i pudełku po lodach ;)
Wrocławianko - Oleśniczanki mają dzisiaj plażę, widziałam w prognozie pogody. Ale u nas też jest cieplutko - ma być 20 stopni. Rzucę okiem na ostatnie kilka stron - 200 paru które naklikałyście nie dam rady i tak, bo by mi się do porodu zeszło :)
Byłam sprawdzić mój rower i wychodzi na to że się całkiem zdupczył u mnie pokazuje ,ze jade 12 km/h a polazłam na drugim to machając tak samo nogami i na takim samym obciążeniu było 35-40 km czyli mój zdechł na amen ale w nosie to mam jak pokazuje ważne ze się kopytami kręci :roll: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ooooooooo no nie kanapowiec nasz kochany się odnalazł :D :D Grażka nie brzdękaj Ty masz na wadze ciężar ale taki słodki słodszy od tego torta potem przyjdziesz i przegonisz nas wszystkie :wink: :lol: :lol: :lol:
Nooo próbuję zakopać ten dół... nooo weekendem oczywiście bo jestem obżartuch i już i nigdy nie zobaczę siódemki z przodu :cry: :cry: :cry: :cry: