Marta dawaj numer do kolegi :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: zaraz wszystkie bedziemy lalki jakie tylko chcemy :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: i o kłopocie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
Marta dawaj numer do kolegi :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: zaraz wszystkie bedziemy lalki jakie tylko chcemy :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: i o kłopocie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
o genezie tlustosci tu czytam... u mnie podobnie jak u Dorki, ciaza powalila mnie na kolana...+17kg bylo, a po porodzie zeszly tylko 4. reszta sie zadomowila niestety. ale juz wiecej jak polowe pokonalam :lol:
Witam się, cobys nie pomyślały, że o Was zapomniałam.
Nie zapomniałam, myślę i czytam codziennie ale mam tak fatalny nastrój, że nie odzywam się.
Trzymajcie się cieplutko.
Dusia, to moze pisz czesciej...dziewczyny maja taka moc poprawiania humoru, ze hej...a co sie dzieje??
Dusia włąśnie odzywaj się odzywaj to Ci hoć trochę przejdzie :D ja tak zawsze mam jak mnie co gryzie przylezę popisze" głupoty" i mi lepiej :wink:
Madzia ciąża, ciąża no kosztowało mnie to sporo........po ciąży ważyłam 40 kilo więcej jak przed ale nikt mi do morduchy nie pchał sama ładowałam :? :? :?
Gosia czy wszystkie Kamile wazą 4 kilo :wink: :lol: :lol: mój też tyle ważył :wink: :lol: :lol: :lol:
Basiu, 40kg wiecej?????????????????????????? :shock: :shock: :shock: :shock: teraz to mnie zsokowalas, do tej pory slyszalam jedynie o takich co po 30kg przytyly...40kg....lo matko, co ty jadlas???
Dziękuję dziewczyny.
Ale ja normalnie na każdym kroku zione jadem pesymisty i mam takiego doła że ho ho...
I co robię?? Ano zajadam te smutki i jeszcze bardziej jestem zdołowana i czuję że sięgam dna...
Dusia przestan jesz
To bledne kolo ZNAM TO !!!!
MAdzia ´- moja ciocia 43 w ciazy przybrala (ale miala ta cukrzyce ciazowa)
wiecie co najlepiej napisze ,ze głupotą się karmiłam :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Martuś też to znam i wiem, że to nic nie daje... że jedzenie nie pomoże ale cóż robić??