taaaaaaak....zrobiłam.... ...kruche z wisniami...bez bitej śmietany i bez czekolady.... pół blaszki wywiozłam do rodziców, część dałam teściowi, troszke zjadłam, a resztę przyniosłam do pracy niech no sobie dzisiaj inni pojedzą
Może w tym tygodniu przywiozą mi wiśnie to też jakiegoś placka upiekę.
Łoooo matko ale chce mi się spać
I etap --> pożegnanie z 3-cyfrówką
Sport w 2012 roku
Walka Duśki z demonami - Grupy Wsparcia Dieta.pl
3 strona Niewybaczalne
suwak uciekl
Dziś to chyba wszyscy śpią
U mnie też leje od rana i najlepiej by było leżeć w łóżeczku z książeczką w ręku np. z Katedrą w Barcelonie
I etap --> pożegnanie z 3-cyfrówką
Sport w 2012 roku
Walka Duśki z demonami - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Oj tak, genialna książka
Chociaż najchętniej to walnęłabym się z książką pod katedrą w Barcelonie
suwak uciekl
Wszystko jedno gdzie w tej Barcelonie
Byle słoneczko było
Bo dzisiejsza pogoda to dupiasta jest, a ja wybrałam się w japonkach i na dodatek jadę do stolicy
I etap --> pożegnanie z 3-cyfrówką
Sport w 2012 roku
Walka Duśki z demonami - Grupy Wsparcia Dieta.pl
A ja w ciepłych ciuchach, bo tez dupiato
suwak uciekl
Bo jakoś dziś im się pogoda sprawdziła
I etap --> pożegnanie z 3-cyfrówką
Sport w 2012 roku
Walka Duśki z demonami - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Zakładki