a alergikom dziekujemy :wink: :wink: :wink:
aż mam ochotę dłużej "w pracy" zostać....
Spadam :D
Wersja do druku
a alergikom dziekujemy :wink: :wink: :wink:
aż mam ochotę dłużej "w pracy" zostać....
Spadam :D
tylko trzeba na rdzę uważac, bo pożre sprzęt od nieużywania pożre, a później takie jakieś rudawe coś lata :lol: :lol: :lol:
Obśmiałam się dzisiaj jak norka.... A ile nauczyłam...
A gdzie Basia? Bo Maggy to ma gościa chili jest usprawiedliwiona. Chociaż szkoda - pewnie bym się dużo dowiedziała o pielęgnacji i obsłudze węży wrocławskich i hamburgerskich... Bo one przecież sławnymi hodowczyniami są.
Baśka pewnie szaleje po Wrocławiu albo znów gości przyjmuje :lol: :lol: :lol:
No i poszła oliwić sprzęt.... A jutro chodzić nie będzie mogła.... Bo przetrenowana, nie można tak się rzucać od razu na głęboką wodę. Ze sprzętem trzeba się oswajać powoli.
Boshhh... pół godziny mnie tylko nie było. halo!!!!!
koniec o szczurach, ja tu obiad robię. cycek się do mnie wsklepie uśmiechnął, nie będzie warzyw z ryżem będzie chińszczyzna z ryżem of course
a ja zrobię cycora z pieczarkami :lol: :lol: :lol:
Ładna ksywka - cycek....
Znaczy się kuciaka będziesz miała na obiad - mniam....
A ja muszę coś wymyśleć co by tu pożreć. Nie mam pomysłu za bardzo - chybanie kuciaka bo boję się że mi obrzydnie - muszę coś innego wymyśleć, może jakąś surówkę - np z ogórka kiszonego i pomidora i cebulki.... Taak to jest myśl.
Grażka, a co do tego ogórasa z pomidorkiem :?: :?: może bym skopiowała???
:? :? :? :?