-
to ja :lol: :lol: :lol:
Auta nie sprzedaliśmy, :lol: Wprawdzie przyjechali goście i widać było, że są konkretnie napaleni na nasz samochód 8) Ale...... ale...wzięli ze sobą ojca , który perfekcyjnie wjeżdżał na psychikę i chciał zejść żenująco z ceny. wtedy to już ja nie wytrzymałam i wkroczyłam do akcji ( nie wiedzieli, że ja stara sekretara przez co i wyga w zbywaniu ludzi) i powiedziałam, co na ten temat sądzę i zakończyłam tę jałową rozmowę :lol:
widać było, że gościu, który chciał kupić to auto był zły na swojego starego , że przez niego tego nie zrobił :lol: :lol: :lol: :lol: dużo opowiadania...
Wiecie, tyle się mówi o pysze i zarozumialstwie warszawiaków. 8) Zawsze uważałam, że to bzdura i tylko jakieś pojedyncze egzemplarze psują opinię innym i ...tu poznała takiego gościa. Ten tatuńcio był po prostu okropnym, zarozumiałym bufonem, który uważał, że ma idiotów z prowincji przed sobą , którym może wcisnąć każdy kit... paskuda :lol: :lol: :lol:
A auto dobrze, że znami zostało, bo je ciągle lubię :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Dorotka, chyba mi się przykro zrobiło :(
-
Kobiety, sobota, piękna pogoda, rozumiem, spacery, te sprawy :) Ale pora się zameldować w domu (czyli tu!) Dorka, nei gniewaj się, ja przerważliwiona jestem na plucie na warszawiaków, bo ja lubię to miasto, chociaż wiem, że buraki są tu nieziemskie, ale nie wszyscy przecież 8)
-
Heya laski :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorka, ubawilas mnie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: nawet mnie troche ucieszylo, ze jeszcze troche pobedziecie z Autkiem, my sie dzisiaj tez patrzelismy za nowym, ale ......... niestety zawartosc portfela niestety nam na to nie pozwala :wink: :wink: :wink: :wink:
Monika, wyluzuj :wink: :wink: a co ja mialam powiedziec, jak przez caly mundial zajezdzalyscie na Niemcow??????? ja tez ich za bardzo nie lubie, ale za to KOCHAM HAMBURG!!!!! i sie tu chcial, nie chcial wychowalam i bylo mi tez OKROPNIE PRZYKRO , no coz wzielam na luz i olalam to wszystko :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: takze Monika, pelen luz, przeciez nie o Tobie mowa :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
no ja wiem, tylko zawsze wszyscy na tych biendych warszawiaków najeżdżają (nie mówię, że zawsze bez winy) ale jakoś mi tak :( .... ale luz, spoko :)
-
Monia, wiem cos o tym :wink: :wink: :wink: a tak z innej beczki................. u Ciebie znowu mniej na suwaku 8) 8) 8) 8) GENIALNIE!!!!!!!!!!! podoba mi sie to, a tez wcale nie ukrywam, ze tez tak chce :wink: :wink: :wink: jeszcze jestem cierpliwa, ale ona dobiega do konca, ta cierpliwosc moja :wink: :wink: :wink: :wink:
Acha, Monika, ja nie bede mogla byc 22go na kocercie, wlasnie od 12 do 13 prowadsze lekcje w szkole :? :? :? :? :? :? ale cos wykombinuje, moze zaraz po lekcjach zdzwonie sie z Toba i cie do mnie UKRADNE :wink: :wink: :wink: przeyjade z dziewczynami lub bez nich po Ciebie :wink: :wink: cos sie da wykombinowac :wink: :wink: :wink:
-
spróbujem :)
ano mniej :) kalendarz prowadzisz, czy co? :D
-
A no :lol: :lol: :lol: cos w tym stylu :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Ide spac, caly dzien na dworzu to padam na pysk :wink: :wink: :wink:
Do jutera, DOBRANOC :wink: :wink: :wink:
-
Dzien dobry!!!!
zapraszam na kawke poranna :wink: :wink: :wink:
http://www.onephoto.net/uploads/egri...al_tn_kawa.jpg
-
O matyldoooooooooooo :shock: :shock: ale na tym forum sie gadatliwo zrobilo, albo my sie starzejemy :lol: :lol: :lol: :lol: ledwo co kawe postawilam a my juz na 2giej stronie :lol: :lol: :lol: i do tego nikt tej kawy nie chce :roll: :roll: :roll: hmmmmm, no t cappuccino chyba nikt nie odmowi :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
http://www.onephoto.net/uploads/envy...cappuccino.jpg
-
No bobra, to wy sie zastanawiajcie, czy na pogaduchy wpasc,a ja przez ten czas wskakuje w dresik i .................... pomecze Weiderka ( zostal mi tylko ten tydzie i jezdem GOTOWA z nim 8) 8) 8) ) moze jeszcze troche ogarne w domciu i wpadne luknac co tu sie przez ten czas dzialo :wink: :wink: ( niestety z doswiadczenia mysle ze malo co :cry: :cry: :wink: :wink: )
-
Ale przyszly czasy :twisted: :twisted: aniech to, znowu ze sama saba gadam :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: no nic, no to spadam na mate sie wiginac, policze sobie 3x po 6 x 22 :wink: :wink: x 3 sec :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
No to co??? jak przestalyscie sie odchudzac, to moze zamkniemy ten watek, przeciez nie ma sensu go trzymac, jezeli tu juz sie nikt nie wpisuje :? :? :? :? :?
-
Te Mądralińska :D jak CIe nie ma kilka dni to my przecież.... też marudzimy :lol:
jestem, ale na chwilę tylko wpadam, bo zaraz lec dalej popracować, przyda mi sie kasa na przyszły tydzień :)
Siorbnę tylko tej kawki normalnej (do capuccino mam wstręt :? ), ryknę, prześlę całusy 8) i lece dalej.
Hmmm, DOrotka się pogniewała? :(
-
nie da rady dziś, jutro moze pobędę dłużej. Postaram się dziś jeszcze zaglądnąc :)
-
A juz myslam, ze wszystkie tak przez weekend pochudly :lol: :lol: :lol:
Nie no, przecie zartowalam z tym zamykaniem topika :lol: :lol: :lol: a niech sobie jest, moze kiedys jeszcze jaka cora marnotrawna sie pojawi :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A moze sie nawet , ktos co nas podczytuje ucieszyl na mysl, ze nas nie bedzie :lol: :lol: :lol: :lol: oooooooooooooooo nie tak szybko, my dluuuuuuuuuuugo chudniemy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gdzie Cie zas nosi, Monia??? ja mam dwa dni wolnego, to moglabym sobie poklepac na forum, a tu ............. puuuuuuuuuuuuuustki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Nie, Dorota mialaby sie obrazic?????????? no, Twoje niedoczekanie Monika :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a niby to za co??? Dorotka pewnie ma kupe roboty, przeciez nie bylo jej AZ 2 dni w pracy, to sie nazbieralo tego :wink: :wink: :wink: :wink:
Ale Dorka, kawke mogla bys ze mna wypic :wink: :wink: :wink: postawie Ci nawet swiezej, a jak chcesz to i jakie ciacho sie do niej znajdzie :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
ja lece do kolejnych uczniów za chwilę. Ale póki jestem a nikogo innego nie ma pouprawiamy prywatę. Więc tak: o 12 koncert w Marcinie, potem napisane 14 zakupy, czyli wywiozą nas gdzieś do centrum pewnie. Myślę, że dobrze by było jakby ś się skontakciła z ta czarownicą co nam nie dała być razem i spytaj gdzie nas wywiozą i co dalej. Wtedy możemy się tam spotkać bo potem muszę na 17 na spotkanie z organizatorami Hamburg Bremfeld i mamy tam koncert pasyjny. Miło by mi było bardzo jakbyście przyszli posłuchać. Na wieczór nie bardzo w takim układzie mogę, bo mamy tylko jedną noc w rodzinach i nie mogę wystawić Słomki (to moja koleżanka, nie tak jak tamta zeszłym razem), no i musimy do tych rodzin jednak, bo inaczej nie wypada. także taką mam proposition. Co Ty na to?
-
-
czołem :lol: :lol: to ja :lol: :lol: :lol:
nic się nie obraziłam, tylko net do tej pory mi nie działał :lol: :lol: :lol:
Monia, to o warszawiakach to absolutnie nie dotyczyło Ciebie i Twojego mężczyzny życia :lol: :lol: :lol:
Zawsze mi się wydawało, że to pewnie zazdrośni krakowiacy tak mówią o warszawiakach :lol: znam kilka osób z Warszawy i złego slowa o nich nie mogę powiedzieć.A tym razem... po prostu trafili mi się ( a właściwie trafił mi się) przysłowiowi... było minęło... To po prostu nie warszawiak tylko cham, gbur i prostak :lol: A tacy, niestety, są wszędzie ... w całej Polsce :lol: :lol: :lol:
Gratuluję spadku kilosków :lol: :lol: :lol:
lecę do WC :wink: :oops: ale zaraz wrócę :lol:
-
Oooooooooooooooooooooooj to nie zle sie dzis opilas :lol: :lol: :lol: :lol: cos Cie dlugo nie ma :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
:? :? :? wskakują mi co chwilka te majtki ze stanikiem i mam problem z pisaniem :? :? :?
właśnie o to chodzi, że jeszcze dzisiaj nic nie piłam 8) będę musiała nadrobić w domu :lol: :lol:
-
no i gdzie jesteście :?: :?: :?: Najpierw mnie poganiacie, a potem giniecie :roll: :roll: :roll:
Ruszam dzisiaj z 12 powtórzeniami u szanownego Pana Weidera :lol:
-
Jestem, jak sobie na Was czekalam, to z nudow zaczelam w chalupie sprzatac a teraz wlasnie myje okna :wink: :wink: :wink: :wink:
A pogode mamy wymarzona 8) 8) 8) :D :D :D
Dorka, mi zostaly jeszcze tylko 6 dni, a potem to sobie popykam zloty srodek p. Wedera ale tylko 2 x w tygodniu w dowolnym dniu , moze wtedy przestanie byc tak nudny, jak nie bede musiala sie do niego zmuszac :wink: :wink: :wink:
-
Maggunia :shock: :shock: :shock: :shock: Ty już kończysz :?: :?: :?: Zazdroszczę 8)
Ja się w dalszym ciągu do paskudy zmuszam :lol: Tyle tylko, że teraz jak już zaczęłam, to po prostu muszę skończyć 8) Taki osioł uparty jestem :wink:
-
To masz to samo co ja, jak juz zaczelam to wymecze go do konca, ale uwierz mi, juz sie tego konca doczekac nie moge :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Pamiętam, jak robiłam go latem, to ostatniego dnia miałam już tak serdecznie dosyć, że myślałam, że w trakcie przerwę. Normalnie, aż mi się płakać chciało z bezsilności, że muszę to robić :lol: :lol: :lol: :lol:
-
a ja jeszcze tylko jutro do pracy i ...znów weekend :lol: :lol: :lol: :lol:
-
A ja mam dzis i jutro wolne 8) 8) 8) i nie mam dzieci w domu, tralala, bo sa wakacje ( to juz drugi tydzien ) i dziewczyny sa u babci a do tego moj malz pojechal na 2 dni na szkolenia 8) 8) 8) 8) i mam TOTALNY LUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUZ 8) 8) 8) 8) , no i juz widac co kobieta robi ja ma troche wolnego, zamiast zapodac sobie kapiel odstresowa, i jakiec tam cuda, to co robi??????? OKNA MYJE!!!!! tylko sie w leb puknac :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
I mi sie podwojnie wyslalo :shock: :shock: :shock:
-
Maggunia, mnie mój mąz powiedział, że mam nierówno pod sufitem, bo zamiast odpoczywać w domu w czasie wolnego (dodatkowo Oskarek był przez weekend u moich rodziców) też tyrałam i nadganiałam zaległości porządkowe :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale okna ruszę dopiero przed świętami, po zimie juz kurz z nich ścierałam, wiec teraz niech zdziebko poczekają :lol: :lol: :lol: :lol:
-
ale marzy mi się takie wolne :lol: :lol: :lol: bez męża, bez dzieci, bez gotowania :lol: :lol: bez marudzenia nad uchem... Ty to masz dobrze 8) 8) 8) 8)
-
ostatnio tak dobrze mialam 3 lata temu latem, ja na 3 tygodnie moja reszata rodzinki na urlopikl do Polski pojechala ( ja nie moglam bo robote dopiero co zaczelam ) ale sobie odpoczelam, mimio tego, ze do pracy jezdzilam :wink: :wink:
-
ja tez mialam dziś 'dzien wolny' - i nawet nie zdazylam do was zajrzec :?
-
Ale jutro jst tez jeszcze dzien :wink: :wink: :wink: :wink: a tak w ogole, jednak zdazylas sie DZISIAJ jeszcze u nas wpisac :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Czołem :lol: :lol: :lol:
Pamiętam, 2 lata temu moi wyjechali wszyscy na wakacje :lol: Ja, podobnie do Magguni, musiałam zostać, bo praca :lol: nie zdążyłam jeszcze nabrać przysłowiowego wiatru w płuca i poczuć, że jestem sama dla samej siebie, jak po dwóch dniach nagle wrócili, bo beze mnie wakacje to nie wakacje :? :wink:
No a teraz kawa :lol: :wink: http://coolfreeze.net/db2/00165/cool...cappuccino.jpg
-
Od przyszłego tygodnia zaczynam chodzić do fitness clubu :lol: :lol: :lol: Moze będzie niezłe połączenie Weider i ćwiczonka :lol: :wink:
-
no tak :? czy my musimy się ostatnio mijać :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
-
Heya, jestem :wink: :wink:
Sorry , ale zaspalo mi sie dzis :oops: :oops:
-
Gdybym miała taki luzik też na pewno zaspałabym, więc... jesteś rozgrzeszona :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: