Wersja do druku
ie no lekka była tylko z deko sztywna :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Oszalałą baba firanki krochmalić :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: a jaka ona pściel ma rogiem od poduski to se możesz oko wybic :roll: :roll: :roll: :roll:
Ja to mięciutkie lubie :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Nie no :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ja tez nie lubie sie deska do prasowania przykrywac :lol: :lol: :lol: ja to lubie sie jak larwa owinac dookola i pod sama szyje, troche problem mam latem, bo goraca, ale jedna noga musi byc latem obowiazkowo pod koldra :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: A chusteczki do nosa tez krochmalila?????????????????? :lol: :lol: :lol:
Nie no, co Wy c´za ciotki z Dorota macie, jedna firnaki krochmali, a inna kompot z pestek robi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
kompot z pestek :shock: nie piłam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ja tez nie, ale Dorka mowila, ze to przepis prosto z Gdanska :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ta moze to nie kompot :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: tylko jakis bardziej wyszukany trunek :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Mowisz??????? bardziej wyszukany trunek :lol: :lol: :lol: :lol: tylko Dorka, jakos nic nie wpominala o zawartosci % nej :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A moze poprostu sie tak jego opila, ze wcale nie pamieta :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ta a co Ciotka się bedzie przyznawac ,zeby Dorka pojechała zaraz skonumowac :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: może my bysmy się jeszcze zalapały :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ale w sumie to bardzo dietetyczne mała zawartość cukru w pestkach :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No wiesz, kiedys to ciezko o cukier bylo :lol: :lol: :lol: :lol:
A moze Dorka pila kompot z ziemniakow a ciotka jej tylko powiedzial e to z pestek :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
a tam pewnie to jakis zbożowy był :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: dobrze schłodzony i przefiltrowany :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
No mam nadzieje, ze go przez chleb nie filtrowaly, bo ten to raczej ciezko strawny trunek :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Magguś zgodnie z zasadami diety nie wolno dopuścić do przejadania się ani wielkiego uczucia głodu mniej wiecej co 3-4 godziny trza coś spozyc 8) 8) 8) 8) no i co z tym fantem teraz zrobimy :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
z chlebem na nc to może nie bedziemy jadły 8) 8) 8) 8)
a co??????? juz minely 4 godziny??????? :lol: :lol: :lol: :lol:
Matko, to by cos wypic wypadalo, co nie????????? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
no śniadanie trzeba sobie naszykować :wink: :lol: :lol: :lol: ser wiejski w lodówce :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
ale rzodkiewek nie mam :? :? :? :wink: :wink: :wink: :lol: :lol:
no wypijemy chyba kakao d tego sera inaczej nas zmuli :wink: :lol: :lol: :lol:
mam pietruszkę zieloną :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: może być :?: :?: :?:
MAGGUś CHYBA cI TA 2 UKRADLI :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: co czekamy na 2 jutro :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
A Monika mi te kielki przywiozla, no w czwartek kazala mi je powachac, a w czesniej przed wyjazdem mowila, ze moze byc problem z przewoze, bo one zimno lubia, a ze kierwoca za bardzo ogrzewania w autobusioe wylaczyc nie chcoial, to sie im troche cieplo zrobilo, to ja jak je dostalam , na jedna noc do lodowki wlozylam, co by sobie w zimnym polezaly, ale chyba im sie jednak o ciut za zimno zrobilo bo w piatek rano kozuszki mialy ubrane i niestety resze zywota w smietniku spedzily,a szkoda bo w czwartek fajnie na rzodkiewkw pachcialy jeszcze :wink: :wink: :wink: :wink:
To pewnie tych dwoch co kiedys ksiezyc ukradlo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
wiesz co zrób po nasiona do sklepu i sama sobie na sitku albo na takim specjalnym pierdółce zrób :wink: :lol: :lol: :lol: a jak nie to chodź do mne u mnie nasion ile dusza pragnie :wink: :lol: :lol: :lol:
Ale ten czas leci :roll: :roll: :roll: :roll: co dopiero 1:59 byla a juz 3cia na zegarze :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ta i 2 tyż zwineli to może niech zwiną od 7:00 do 15:00 w tygodniu :wink: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez maggy75
Nie no Basia, nie badz taka i jak ja ten czas z chlopem w domu wytrzymac mam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
To stawiaj dziewczynom sniadanie gospodyni i idziem spać :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Spaaaaaaaaaaaaaaaaaaac????????????? toc to juz sie nie oplaca :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
wytrzymałabyś wytrzymała śiadanie do łóżka by Ci przynosił a potem na działkę rzodkiewki sadzić :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A ty juz postawilas, to co mialas???????
Ja tam wole ogorki, jest potem co kisic :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ta jeszcze nie postawiłam nie doszłam tam jeszcze :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
jeden ogórek Ci już trabi :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a mówią ,ze ..."ogórek nie śpiewa" :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A nie moglas powiedziec, zeby caly odwinal ????????????
Sie nie smiej, bo on co chwilke to pipaaaaaaaaa nosem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: chyba jakas trabke polknal :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
no jak zaraz pójde to sprawdzę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: narazie tylko chrapie :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A nie moze troszku potrabic jak moj, ten to chyba w jakim korku stanal :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
nie Twojemu jakas bondi wybiegła na ulice to trąbi na nią mój warczy pewnie mu jakaś Hemenegilda drogę zatarasowała :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
No to niech trabi dalej, gorzej jakby gwizdac zaczal :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
O matko, a jak mi zacznie glebsze , rowne oddechy oddawac :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: to go chyba szturne :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: