-
Monia, pisz. :lol: To Tobie ma to przynieść frajdę i ukojenie, a nie innym. A przy tym jeszcze , jeśli masz odwagę pisać swoje najskrytsze myśli na forum , to ... brawa za odwagę...To niestety nie dla mnie... ja chyba bym nie mogła...
a wiek nie ma tutaj nic do rzeczy...
-
Hoho... To chudzinka z Ciebie Dorcia :D
-
buziaczki
Dorotko - jak ty przez dwa lata wytrzymałaś bez ziemniaków. Jestem pełna podziwu
a ja dzisiaj totalnie odpuściłam. miałam stresa w pracy i rzuciłam sie na ciastka. A tyle ich nie jadłam. Ale walczę dalej i sie nie poddaję.
-
Witam pozna nocka...
Moj A.pracuje a ja jeszcze niespiaca.
Jesli o ziemniaczki chodzi,to juz ich tez jakis rok nie jadlam i smaka dalej nie mam.
A w zeszlym tygodniu zjadlam kawalek ciasta (po krotkim 2 miesiecznym odwyku) i co? I nie smakowalo mi najlepiej,choc bylo dobre,naprawde.No wiec teraz chyba nadszedl rok bez slodyczy.
Zostalo mi jeszcze od chleba odwyknac,ale z tym to najtrudniej by bylo.Na razie ograniczam ilosci.
Za 2 tygodnie bede w Polsce,wiec z dietka jest teraz nienajgorzej.Pilnuje sie i mimo upalow w dalszym ciagu biegam.Czasem i na rowerku pedaluje.Mobilizuje sie tez po raz kolejny do tej 6 Weidera...moze wkrotce i ja rusze.Zobaczymy.
Pozdrawiam Was bardzo slonecznie i do milego! :)
-
DZień dobry :D :shock: wstwać śpiochy :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Z racji tego ,ze musiałam wstać mogłąm na moment nadrobić zaległości a nazbierało się ,ze ło matko :wink: :lol: :lol: :lol:
Obglądnęłam kociaki Wasze śliczne :D Powiem tylko ,ze najbardziej podobają mi się czarne ,lśniące poduszki łapowe kocura Kasi chyba pastowane :wink: :D
Monisia spóźnione ale szczere życzenia przynajmniej następnych 50 lat razem :D
i zawsze takich wyników na "+" :D :D
Moje skupienie co jakiś czas maci takie cóś na zdjęciu :wink: :lol: :lol: :lol: no takie ładne a jakie dobre pewnie..... :wink: a jak ładnie na zdjęciach wygląda :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
no więc dalej...........
No widzę ,zę Maggusia urlop zaczyna czy mam już wyra ścielić :wink: :lol: :lol: i grilla czyścić :wink: :lol: :lol: bo nie powiem już o chłodzeniu czego kolwiek :wink: :lol: :lol: :lol:
No tak :wink: cczytam dalej a Dorka też zaczyna już chłodzić i grilla rozpalać :wink: :lol: :lol: :lol:
Kasia Laloba wszystkiego naj ......naj...... z okazji urodzinek ,zebyś zawsze grzeczna była i ...".duża nie urosła" ( w kwesti rozmiaru) :wink: :lol: :lol: :lol:
Ewuś to jakieś skoki wagowe nic się nie martw :D pogoń tą małpę francowatą ona Cię oszukuje ja i tak trzymam kciuki,ze Ci się uda :D do roboty :wink:
Rany co Wy z tym Waiderem , Wiadrem czy jak mu tam :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: no jeszcze jak by mi się chciało dupsko ruszyć :wink: :roll:
Kasia Cz. z Dorką proszę już więcej nic nie stukać nie ważne czy drzewo czy facet :wink: :lol: :lol: :lol:
Gosiu Formo piękny masz tickerek i życzę Ci żeby się coraz piękniejszy robił :D
No już wiem o co biega z tymi Niemcami i mam mieszane uczucia :? bo wiecie co tak to dziwnie jest ,że Maggusia ma chyba rację powycinają urywki , wyrwą najgorsze zdania kontekstu a potem jak my to czytamy to się złościmy. Nie myslę ,żeby Niemcy wszyscy byli gorsi od nas bo wielu Polakom też dużo brakuje to chyba powinno się mierzyć w inny sposób.W czasie wojny mój dziadek trafił do obozu koło Dortmunt a potem na roboty przymusowe u bauera i dzięki temu przeżył bo trafił do dobrych ludzi zawsze powtarzał ,ze dzięki nim żyje. Ludzie Ci utrzymywali kontakt z moim dziadkiem do chwili jego śmierci (4lata temu)i nie tylko Ci starsi gospodarze a równierz ich dzieci . Co roku są życzenia i kartka na święta niby symboliczne a cieszy. Robili wszystko bezinteresownie z dobrego serca. Więc nie można powiedzieć ,ze wszyscy są źli. A gazety też swoje potrafią nawet u nas :? :? :roll:
No Dorka to możemy sobie rękę podać mój już wyjechał o 5:00 na obóz i byłabym wolnym ptakiem gdyby nie moi wczasowicze. Ale co tam roboty troche jest i czasu brakuje na popisanie na forum ale jest wesoło. Powinnam teraz zabrać swojego i wyjechać sobie gdzieś ale mam pozamiatane bo nie ma wolnego :? :? i jaka tu sprawiedliwość
Rany koguta wiecie co serio kazałabym takiemu panu dyrektorowi czyburmistrzowi załozyć rajstopy niech tak skosztuje przyjemności przy temp.30 stopni :wink: :lol: :lol: :lol:
No widze ,ze nie tylko ja karkóweczką grzeszyłam w zeszłym tygodniu :wink: :lol: 8)
ale co tam raz się gosciuje no nie :wink:
Ziemniaczki :D :D :D
No a jeszcze jakby mi tak ktoś oskrobał te najmniejsze młode ziemniaczki i kefir przyniósł chyba bym w raju była :lol: :lol: :lol: ale tylko młode . Fakt jak przykładnie dietowałam to ziemniaków nie ruszałam i teraz tylko młode tak odrobinę 8) nawetnie marzę już o kopytkach czy kluchach śląskich jakoś mi się tak smaki zmieniły :wink: a kedyś życie bym oddała za ziemniaki czy kluchy z sosem :?
Kasia laloba :D późną nocką się skrada :wink: skradaj się skradaj miło poczytać i widzę ,że do nas przyjeżdżasz bo mój synus pojechał "do Ciebie" mała wymianka a u mnie dla odmiany rodzinka z Zabrza tak więc same swojskie klimaty: :lol: Łap po drodze Maggusię zrobimy jakiś zlot :wink: :lol: :lol: :lol:
Rany boskie ale nasmarowałam :wink: :lol: :lol: chyba za wszystkie nieobecności na forum :wink: :lol: :lol:
-
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Baśka, aleś sie rozpisała .... było czytania a czytania :shock: :shock: :shock: nadrobiłaś tym jednym postem wszystkie swoje nieobecnosci :lol: :lol: :lol:
no dobra, a teraz kawka dla wszystkich śpiochów :lol: :lol: :lol:
http://my.opera.com/Mathilda/homes/albums/69420/2.jpg
-
Witam - no to i ja coś naskrobię..... Nie piszę bo nie mam czym się pochwalić, a kajać się ciągle nie lubię. Przecież wiecie że ja tu od dłuższego czasu tylko towarzysko - dieta leży, dobrze, że chociaż waga nie rośnie. A wy mi tu z jakimiś biegami, wiadrami i innymi takimi... No nie mam się czym pochwalić - no może tym, że może nie codzienne ale rowerkiem jeżdżę. Ale to bardziej dla rekreacji i odstresowania niż dla odchudzania. Moje wczorajsze menu wyglądało tak: 2 jagodzianki, hamburger, obiad :kotlet z cycka kurczaka w panierce + młode ziemniaki + sałata ze śmietaną. A i jeszcze lód z automatu :). No i co straszyć was dalej? Koszmar.
Co do drużyny niemieckiej.... Ja jestem jak najbardziej za - widziałam 2 mecze, no może 1,5 w ich wykonaniu..... No nie powiem ten Ballack.... No nie powiem przyjemnie się patrzy... :oops: A i jeszcze jest taki strasznie szybki na prawym skrzydle taki mulat... I Lam dobrze broni. No i Polacy, no i jakiś taki na M nazwisko ma ... Ten no jak mu tam...- Meserszmit czy jakoś tak.. :wink: :lol: Nie no tak bez żartów - to ja kibicuję im. Ale ja się nie znam na piłce nożnej - to byłypierwsze mecze jakie oglądałam od kilku lat. Mój brat który nie żyje był pasjonatem piłki nożnej i to on u nas w domu zawsze oglądał mecze, a po jego smierci raczej się nie oglądało u nas piłki nożnej i skoków narciarskich. Pamiętam zawsze się kłóciliśmy co bedziemy oglądać, bo ja niekoniecznie miałam ochotę ogladać mecz jakiejś drużyny która mi niewiele mówiła.....
Co do tego czy lubię Niemców i czy oni lubią mnie.... Myślę, że nikt nie jest bez winy. Ani my ani oni nie są różowi. My też mamy swoje określenia typu - szwaby, szkopy itp. Oni na nas polaczki, ale to nie tylko oni. Pewnie ci którzy wyjeżdżali tam kombinować nam taką opinię wypracowalii ( oczywiście nie można uogólniać). Często też tak jest, że ktoś nie zna kogoś a usłyszy opinię i ją powtarza. Bo łatwiej mu w to uwierzyć niż się samemu przekonać jak jest naprawdę. Tak już jest. Myślę, że mamy trochę kompleksów w stosunku do Niemców, chodzi mi o ich porządek, systematyczność,oszczędność. Wystarczy popatrzeć na ulicę - Niemcy jak mają znak 50 km/h to żeby nie wiem co to będzie jechał 50km/h. A my? Z nami przyznaję z ręką na sercu jest różnie. Ale to tak się wymądrzam... Chciałam tylko powiedzieć, że mamy inne kultury i nigdy nie będziemy się jednakowo zachowywać - to się nie da. I nie ma co się obrażać za takie czy inne określenia. Oczywiście nie jest przyjemnie gdy ktoś uogólnia że jak jeden człowiek jest zły to wszyscy są źli, ale to działa w obie strony. Myślę, ze ci Niemcy którzy znają Maggy lub Kasię L to wiedzą, że nie wszyscy Polacy to cwaniaczki i lenie i tylko czychają żeby im samochód ukraść. :)
Mój najdłuższy post w życiu .... :shock: :shock: :shock: Sorry jak już śpicie :)
-
czknęło mi się :lol: :lol: :lol: :lol:
Dzieki za kawkę - mniamuśna :)
A właśnie robiłam kruche z truskawkami - pyszne, podobny przepis do mojego kruchego do szarlotki tylko ja daję 3 szkl mąki i 3 żółtka i 1 jajko :)
-
rany :shock: :shock: :shock: :shock: Grażka, Ty tez odrabiałaś zaległe prace, że tego tak dużo wyszło :?: :lol: :lol: :lol:
ale jak się fajnie czyta :lol: :lol:
A swoją drogą, widzę, że oglądasz mecze tak jak ja i ... wiesz, który piłkarz jest "dobry" (czyt. przystojny) a który nie :lol: :lol: :lol: . Swego czasu był jakiś mecz ( poprzedni mundial), zebrała się cała banda znajomych w jakiejś knajpie oglądać to, co się będzie działo, a ja popatrzyłam chwilę i stwierdziłam, że nic ciekawego tam dzisiaj nie ma, więc idę na ploty do znajomej :lol: :lol:
-
zapomniałam napisać:
Grażka, masz wspaniałe menu... :lol: :lol: :lol: zazdroszczę... :lol: wrócę do siebie też sobie takie coś zaserwuję :lol: :lol:
-
No widzisz Dorotko - nic na siłę... Sport musi też być przyjemnością, a jak nie ma na czym oka zawiesić...... :wink: To po co się męczyć...
-
A wiecie co? Oglądałam czoraj prognozę pogody- dzisiaj w W-wie ma być cieplej niż we Wrocławiu ..... Tarammmm 8) 8) :lol: :lol:
-
A ten Ballack jest naprawdę fajny 8) 8) 8)
A ja mojego męża wczoraj nakłoniłam do ćwiczenia ze mną 8) Zaczęło się od tego, że on jako rehabilitant, zaczał się przyglądać moim ćwiczeniom i krytykować mnie. Powiedziałam, że łatwo gadać, a trudniej zrobić i żeby się wział do roboty 8) I... siadłam mu na ambicję. Zaczął ćwiczyć, upocił się jak szczur, a wieczorem jęczał, że ma zakwasy... dobrze mu tak... :lol: :lol: :lol: niech zobaczy, ile kosztuje nas wysiłku dbanie o siebie :lol: :lol:
-
Grażka, niech Wam grzeje w tygodniu :lol: :lol: :lol: a nam w weekendy, gdy nie pracujemy :lol: :lol: :lol: wtedy można wylec na trawkę :lol: :lol:
A mój syn jest zachwycony obozem :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Prawda że Ballack jest dobrym piłkarzem??? 8) 8) 8) Czy ktoś ma jakieś propozycje na lepszego zawodnika? To może jakiś mecz jeszcze obejrzę :D
Proszę bardzo - takie wspólne ćwiczenia to hoho... Człowiek się upoci i pościel się może zabrudzić.... Mój mąż też mnie namawia ciągle na ćwiczenia. Ale ja jakaś taka niechęta. Boję się brzuszka :wink: :wink: A jak by mi nie daj Boże wyszła 6 i do tego nie męża tylko jakiegoś Waidera????? Rozwód gotowy. :lol:
Przychodzi baba do lekarza cała w muchach.
Lekarz ją pyta: Po co pani przyszła?
-Zostałam zmuszona.
Pijany policjant zatrzymuje samochód. Zagląda przez szybę.
- Co? We dwóch za kierownicą?
- To jeszcze nie powód, żebyście otaczali samochód...
Przychodzi baba do lekarza z zezem rozbieżnym:
- Co się pani tak rozgląda?
-
Wysłałam ci najładniejsze chwile Polaków na mistrzostwach....
A ja od poniedziałku na urlopie.
-
Jeszcze luknę z racji małej chwilki :wink: :lol: :lol:
No Grażynka :D jak miło i wesoło :D co to uciekasz urlopowo :wink: :lol:
Dorka aleś dała swojemu ,żeby aż zakwasy miał :wink: :lol: :lol: :lol: ja narazie nie wiem czy mój jest zachwycony bo musiał wstać o 4 i teraz czeka go minimum 12 godzin jazdy :? zobaczymy jak dojedzie i zadzwoni :wink:
-
No bo widzisz Basiu - zamiast odpracować urlop to siedzę i pierniczę głupoty na forum.... Ale co mi tam - czasem trzeba.
Ja pamiętam, że dawno temu jak byłam młoda to żeby tylko wyjechać to mogłam wogóle nie spać.
-
Grażka, jak poćwiczysz troszkę ze swoim, to może nie 6 Weidera ale jakis jeden nieduży dziewczęcy brzuszek, mógłby się pojawic :?: nie sądzisz :?: :?: :?: a jak by się chłopina darł do tych ćwiczeń :lol: :lol: :lol: aż miło...
ja na urlop ruszam od 17 lipca :lol: :lol: mialo być od 10 ale w związku z remontem przesunęłam :lol: :lol:
-
Wiesz Dorotko - ja tak sobie myślę, że on by wolał bardziej dla rekreacji niż dla prokreacji.... Ale masz rację - bardzo byłby chętny.... :lol: :lol:
Ruszasz gdzieś na urlop czy do siebie w końcu? Ja po raz pierwszy od 10 lat jadę w ciemno nad morze. Zebym się nie zdziwiła jak wyląduję w samochodzie. Ale co mi tam. Nie mogłam się zdecydować gdzie chcę jechać i teraz będzie niespodzianka....
-
A tam Grażynka pewnie ,ze trzeba co tam się będziesz przemeczać przed urlopem ,potem żadnych atrakcji bo człowiek taki spompowany ,ze tylko by spać chciał :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: trzeba się ciut na forum zrelaksować :D :lol:
Buuuuuu ale Wam dobrze mnie chyba urlop jako taki trafi się dopiero chyba na koniec sierpnia :? :? a wszystko przez mojego nie darady inaczej urwać mu się od roboty :?
-
Basia - odejdź od tych garów - chodź do nas :)
-
Mam chwilę bo mój Kamil pojechał a reszta jeszcze gnije bo nie miał im kto porannej musztry zrobić jak mojego nie ma :wink: :lol: :lol: :lol:
-
No proszę - udało się. Basia wróciła na łono forumowe :)
-
Grażka, ja jeździłam w ciemno właściwie zawsze :lol: :lol: Super sprawa. :lol: Pierwszy raz w ciemno wpakowałam się w pociąg z 4 letnim dzieckiem, o czwartej nad ranem pociąg zatrzymał się w Kołobrzegu- wysiadłam, dziecko w płacz, że chce troszkę jeszcze pospać, a ja prawie razem z nim w bek ale już z bezsilności, że nie mogę dziecku pozwolić spać...ale nie ma tego złego, :lol: trafiłam do takiej babci, do której potem jeździłam rok w rok( później już z mężem) . Pilnowała mi dziecka, a ja mogłam sobie na wieczór wyskoczyć,jak robila coś dobrego toi dla mnie i małego też była porcyjka :lol: :wink:
-
Może maku im zaparz - będą dłużej spali a my poplotkujemy. Ja niestety zaraz będę musiała wziąć się za robotę. W zeszłym tygodniu miałam taki zapiernicz, że zapomniałam wyjść z pracy i dopiero po pół godzinie zorientowałam się, że już powinnam byc w pociągu. Nieźle co? Demencja starcza, przegrzanie organizmu cy cóś...
-
Nie wiem na jak długo mi się uda bo głupio tak siedzieć przed monitorem a gościów samych zostawić 8) 8) 8) ale teskno mi ,tęskno za posiedzeniami :D
-
urlop : pierwszy tydzien z hakiem u siebie sprzątanko i przeprowadzanko, poźniej na kilka dni z tym młodszym pojadę do mojej koleżanki ( tej, której mąż zginał) wrócimy i pewnie ruszymy na Gdańsk do mojej babci też na jakieś 5 dni :lol:
-
ta stronka ma jakiś magnes... ja nawet jak nikt się nie wpisuje, to co chwilka zerkam,czy czasami może jakaś trzydziestka się nie pojawila :lol: :lol: :lol:
-
A to normalka Dorka magnes ma jak nic spytaj Maggusię jak ten magnes trzyma :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Dorcia - a ile ty ierzesz tego urlopu _ 3 tygodnie????? ale ci fajnie, ja tyle nie mogę, mam terminy w pracy :(. Ale może w sierpniu jeszcze coś wyskrobię...
No właśnie i co ty sobie myślisz, że tak sobie pojedziesz... - a jak tam nie ma internetu???? to jak będziesz z nami pisała...?????????
Basia chyba poszła mak parzyć dla gości. Musimy cichutko klikać - niech sobie goście pośpią, a Basia z nami na ploty :)
-
Jak tak sobie poklikam to mi dłonie wysmukleją, że z obrączki zrobię sobie bransoletkę...:)
-
Ale sama ze sobą nie gadam - idę popracować (robię to z niechęcia)- może potem zajrzę.
-
Grażka, mam zaplanowane 3 tygodnie, tylko jeszcze nie wiem, czy dostanę na taki szmat czasu :lol: :lol: :lol: liczę po cichu,że tak... :wink:
-
No nadrobiłam zaległości.
Dorka ja też nie ćwiczyłam wczoraj sama... Teściowa sie do mnie przyłączyła :lol: Ja 30 min na orbitreku a ona po 5 min poszła serial oglądać... :lol: Do tego z moim brzucholem zaczęłam walczyć a raczej z oponką :oops:
-
Wiecie, zawsze miałam problem z brzuchem... był ciągle sterczący, nigdy wklęsły jak u innych dziewcząt.Ba , on nawet nie był płaski i ... myślałam, że to taki mój wątpliwy urok ale... teraz jak ćwiczę te brzuchy i po dietce mój brzuch się znacznie skurczył i nie widać go tak jak kiedyś. A 6 jest naprawdę fajna 8) 8) 8) polecam... w dodatku nie męczy się przy niej człowiek przez godzinę, a znacznie krócej :)
-
a teraz proszę zerknąć w skrzyneczki i ... zapraszam na kawusię :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
-
Dzień doberek.
Robię dzis moją kapustkę żeby zapchać żołądek (ona ma ok. 40 w 100 g). No i chyba druknę tego W.
-
Gosia, bo nie mam Twojej skrzyneczki,daj maila, to od razu puszczam :lol: :lol: :lol: :lol: