A wiesz............ ja to takiemu Pawelkowi, Grzeskowi i Michalkowi rzadko kiedy otrafie odmowic, Slawkowi predzej :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
A wiesz............ ja to takiemu Pawelkowi, Grzeskowi i Michalkowi rzadko kiedy otrafie odmowic, Slawkowi predzej :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
no tak i wedlowi z capucino też nie :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
a ja sie nakręciłam na ptasie mleczko wedlowskie i czekoladę z ajerkoniakiem czy jakoś tak (też z Wedla) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No ten Wedel przyciaga :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Basieńko, taki to zupełnie dietetyczny :D :D :D :D :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez zuzanka0312
no nie wiem, nie wiem... czy aby na pewno dietetyczny :lol: :lol:
a Wedel jest najlepszy pod słońcem :D :D :D
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Czasem ale za duzo proteiny z siebie wydaje :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Uciekam laski :lol: :lol: :lol:
Od jutra obiecuje byc grzeczna :wink: :wink: :wink:
Dzis sobie pozwole na "cos" :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: jak plakac to wiedziec za co :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUZKA!!!!!!!!!!
A ja wypiłam kawkę z fusami i jakoś mi się w brzuszku zamuliło :)...
Tylko jak pomyślę o tych gołąbkach to mam ślinotok.
NIE MYŚLEĆ O GOŁĄBKACH, NIE MYŚLEĆ O GOŁĄBKACH, NIE MYŚLEĆ O GOŁĄBKACH, NIE MYŚLEĆ O GOŁĄBKACH, NIE MYŚLEĆ O GOŁĄBKACH :? :? :? :? :? :? :? :?
Mojej koleżanki eks mąż nie współzył z nia , bo (UWAGA) tracił podczas stosunku zbyt dużo białka :D :D :D a nie mogł, bo był kulturystą -paszojadem:lol: :lol: :lol: :lol: i białko na wagę złota :lol: :lol: :lol:
uwielbiam gołąbki i ... i jedząc je nie mam żadnych hamulców... nie starcza mi jeden :? muszą być od razu dwa albo trzy :? :? :? a później sie męćzę i stresuję, że to tyle kalorii 8) 8) 8)
No wlasnie- bezkaloryczny czy nie??
kiedys byl kawal ze sie blondynka zastanawiala ile to ma kcal :P
Maggy milego popoludnia - i jeszcze raz dzieki za wszystko
nr zanotowany - w razie awarii zadzwon :D
Kiedyś kolega mi powiedział, że woli pojeździć na rowerze niż uprawiać sex :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
No i jak tu nie wierzyć, że SEX jest P R Z E R E K L A M O W A N Y !!!!!!!!! :?: :?: :?: :?: :?:
ale o co chodzi z tym bialkiem?
przeciez to jest stereotyp ze to bialko jest
tam jest glownie cynk, duzo mikroelementow - a malo bialka -(tylko z glowek bialkowych od plemnikow - i z mikrofibrylli z ogonkow)
wiec takie bialko kulturyscie na coz?
Toć to samo zdrowie :D :D :D :D :D :D :D :D :D ... szczególnie w diecie bo te mikroelementy są :DCytat:
Zamieszczone przez Majussia
Już za minutkę już za momencik środa z Pankracym zacznie się kręcić :wink: :lol: :lol:
Zostało mi 15 minut wolosci i do roboty bo prace jak to u mnie mówia z nosem w monitorze już kończe
Samych dietecznych lodów Wam życze jak coś :wink: :lol: :lol:
Się tak zastanawiam czy mój by kulurystą nie chciał zostać ale tylko wtedy kiedy ja bym chciała :wink: :lol: :lol: :lol:
Miłego popołudnia i wieczorku kochane Kobiałki :D
Moze jak sie wyrabotam , wyplotkuje i wykawuje to zalukam pod wieczór :wink: :lol: :lol: :lol:
Martaa proteiny uciekają te z ogonkami malutkie :wink: :lol: :lol:tak faceci bynajniej chyba myślą :wink: :lol: :lol: :lol:
To do juterka Basieńko.
A ja czytam o kapuścianej :D
Może by tak od piątku ją zapodać?
Dusia - kapusciana nieeee
Tylko odwadnia - wyplukuje mineralki i nic wiecej...
mialam kiedys fajna = nazywala sie biurowa - robilam ja wlasnie po kopenhadzkiej - a ze wtedy pracowalam czasem i po 14 godzin to mi odpowiadala bo cieply posilek (zupa kapusciana wlasnie0 byl wieczorem a w dzien glownie kanapki
ja ci cos powiem - ty nie szukaj zadnej dietki
pilnuj mniej wiecej kalorkow - jedz duzo bialka (niekoniecznie z cieplych lodow :P) i pilnuj wegli bardzo
i tyle - zobacz po 2 tygodniach jak leci - musisz sama sobie wypracowac system dzialania bo wiadomo ze do konca zycia nie bedziesz co chwile zmieniac diet
do tego jakis ruch i zobaczysz
zreszta co ja sie wymadrzam jak ty mi juz po pietkach dreptasz...
Basik - buzia wieeelka i do jutra :D
Majeczko no właśnie bojam się o te pilnowanie kalorków :(
Ale masz rację... pilnowanie się i ruch to podstawa :)... ehhh tylko z tym ruchem kiepsko :(
Cosik mi się marud włączył ;)
Majeczko może znajdziesz gdzieś tą biurową ? :wink: :wink: :wink:
sama jestem ciekawa tej biurowej :lol: :lol: :lol: :lol:pewnie siada się przy biurku i nigdzie sie nie rusza :lol: po jedzenie też nie :D :D :D
bo ja po mojej biurowej zawsze przytyję, bo co rusz ktoś wskoczy i mówi: zamawiamy pizzę - zamawiasz, kupujemy bułki - chcesz, mam niedocukrzenie - kupimy troszkę sernika,boTy pewnie też :?: :?: :?: i tak jest zawsze... trzeba być bardzo twardym, żeby się oprzeć :D
Ja to w pracy jeszcze jako tako się trzymam :)... za to w domu potrafię nadrobić :D
Hehe
Dorkaaaa -- dobre - twoja biurowa bardziej mi sie podoba od mojej :P
Dusiu - opowiem ci cos
To ze schudlam na MM - plus glupie prochy :twisted: :twisted: :twisted: 25 kg to nie wazne bo to dawno bylo i nie prawda
potem byl slub - rozpieszczanie meza i na wadze znow 95
no to sie z mama postanowilysmy za siebie wziac - zaczelysmy od kopenhadzkiej aby dobrze wystartowac
potem robilysmy biurowa.
potem oczyszczanie letnie (bardzo fajna)
potem sobie same ustalalysmy
potem ja zaczelam znow starac sie dostac do niemiec i sobie odpuscilam wszystko i w niemczech znow zobaczylam ponad 93
ale nie otym ja - moja mama je normalnie - oczywiscie sie pilnuje i duzo chodzi
ona na kopenhadzkiej schudla 7
a potem na tych wszystkich po kolei schudla 15 kolejnych
i trzyma sie do dzis
czyli mysle ze to byl dobry sposob na wyjscie z kopenhadzkiej i trzymanie sie dalej...
Wazniejsze jest tak naprawde nie dieta, ale potem wyjscie z niej i nie zaprzepaszczenie tego co sie osiagnelo
teraz jestem w pracy - ale w domu mam te wszystkie notatki - i obiecuje ze dzis albo jutro sie poswiece i je wszystkie tu zamieszcze ok?
przy okazji sama sobie poprzypominam
W tej biurowej np jest duzo prawdziwego razowego (zytni fitnes lub graham moze byc tez pelnoziarnisty) chleba
na mnie np taki chleb dobrze dziala
na innych dziala cos innego
dlatego my z mamcia robilysmy po 2 tygodnie roznych diet i patrzylysmy co dla nas jest najlepsze
system byl taki - 2 tygodnie diety i 2 razy w tygodniu wazenie i obserwowanie swojego ciala
tak sie czlowiek najlepiej uczy
zamieszcze tu wszystkie te dietki ( 3 albo 4 dietki a potem moje wlasne jadlospisy)
ale pamietaj to TY musisz patrzec na siebie - co dla ciebie jest najlepsze ....
Dziękuję Majeczko... ale nie chciałabym aby to był dla Ciebie problem z tym wpisywaniem.
Ja wiem, że najlepsza dieta to MŻ ale czasem łatwiej się pilnować jak napisali: 1 kromka + 2 plasterki wędliny ;)
Ja wiem... kiedyś napisali DUPA na płocie i.... :D :D :D :D :D
Dusiu
najmniejszy problem - z przyjemnoscia to zrobie i z przyjemnoscia sobie poprzypominam (w koncu dc sie kiedys skonczy i bedzie sie trza zastanawiac co dalej)
MŻ - dobra dieta
na mnie np nie dziala liczenie kcal - na mnie dziala tylko i wylacznie patrzenie na wegle
to wegle mnie tucza - mam to udowodnione od dietetyka na pismie :P
Napisze te dietki i wybierzesz cos co bedzie ci odpowiadalo
i pamietaj o systemie 2 tygodni i patrzeniu co dobre dla ciebie
To naprawde jest niezla rzecz aby sie nauczyc wlasnego ciala i wiedziec co jesc po diecie a czego sie wystrzegac...
Świetnie Majeczko.
Bardzo bardzo dziękuję :).
ja z kolei wiem, że chudnę, gdy nie jem makaronów, śmietan, tłuszczów, ciastek, naleśników,placków itp . Wiem, że mi służą przeróżne warzywa, mięso z grilla albo gotowane ...ale kuźwa ..ile można być królikiem i jeść warzywa ewentualnie mięsa z grilla.Mnie się też czasem chce schaboszczka, ruskich, placków ziemnaczanych :? :? :?
nie cierpię się dietować...jestem czasami zła na siebie, że zaczęłam, bo straciłam przez to przyjemność z jedzenia różnych rzeczy (zawsze wgłowie mi się błyska myśl "ty to jesz? a wiesz, że to kaloryczne, że przytyjesz?"
Nie jestem Harpagonem molierowskim, który jadł, żeby żyć a nie na odwrót...
Mnie po prostu jedzenie dobrych rzeczy sprawia przyjemność i lubię jesć 8) 8) 8) o czym chyba wszyscy na forum wiedzą ( przynajmniej u nas na 30) 8) 8) 8)
dopadła mnie depresja związana z tym paskudnym doetkowaniem... chce mi sie tak strasznie nażreć wszystkiego :?
koniec i spadam...oczyściłam umysł teraz idę oczyścić ciało i zjem jakąś marchewkę :? :? bleee...
Dorka, no ale powiedz sama.....nazarlabys sie po uszy, dzisiaj , jutro, pojutrze...i jestem przekonana, ze czwartego dnia mialabys juz dosc i chciala znowu "na diete" :wink: :wink: :wink: :) :)
dlatego jednak caly czas tu jestesmy :) :) :) :)
Ja ostatni weekend dalam czadu i juz sie nie moglam doczekac poniedzialku, zeby wrocic na diete :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: To taka chorba juz :lol: :lol: :lol:
ja mam, ale chyba jej nie chcesz :? :(Cytat:
Zamieszczone przez sekretareczka
juz nie narzekam, u siebie powiedzialam, co mialam do powiedzenia. kot mi przyszedl sie miziac, pewnie jego Pan mu kazal, zebym przestala ryczec.
nie zrobilyscie podsumowania, troche poczytalam, ale wiecej nie mam sily, niedawno wrocilam. mam niecale 1000 dzisiaj, cos jeszce postaram sie wpakowac do geby, zeby nie bylo, ze nie dbam o siebie. i.... nie wiem, co bede robic
Obiecałam i zaglądam...zezarłąm parówki dwie w ramach diety popchnełam rzodkiewką :roll: :roll: :roll: :roll: ehhhhhhhh............
Monia narzekaj ile chcesz ,po to tu jesteśmy ....same narzekamy :wink: w końcu coś trzeba robić.
Jak nie wiesz co robić to chodź do mnie ....... :wink: zjemy parówki jeszcze mam 8) 8) 8)
http://www.strykowski.net/kawa/Kawa_...rbaty_1417.jpg
Kawka dla wszystkich
a potem cos na śniadanie
http://www.strykowski.net/wlochy/Pom...serem_3685.jpg
i styropian do tego
http://www.strykowski.net/chrupkie/L...danie_4773.jpg
Aga, jaka wspaniała mozarella :lol: :lol: :lol: uwielboam z pomidorkiem...takie śniadanko jest dla mnie...zjadam :lol: :lol: pychota :D :D
Tag, masz rację... dietując tyle czasu, człowiek ma dietę we krwi....i pomimo, że poje sobie jakiś czas, błyskawicznie wraca do tych ziaren, jogurtów itp :lol: :lol: :lol: :lol: Humor już mi wrócił. Wczoraj mnie jakiś bunt dopadł :lol: :lol: :lol: :lol:
Monia, nie chcę Twojej diety, Tobie ona zresztą też sie na pewno nie podoba i wolałabyś ważyć 20 kg wiecej, żeby tylko wszystko było po staremu :? :? :? Daj łyczka kawki Charliemu, bo pewnie na nia czeka :lol: :wink:
Bryyyyyy
Gdzie Tag....hm..................kto obiecał słońce na czwartek na bank :? :wink:
Aga ranny ptaszek jesteś żeby takie śniadano dla wiecznie głodnych i dietujących naszykować :wink: :D
Hmmm..........humor mam do bani......................... aaaaaaaaaa..........zresztą nieważne :roll: :roll: :?
Ide coś porobić bo mnie w końcu zwolnią nawet z tej roboty porannej :wink: i dostanę tobołek i kij na drogę i bedzie żegnaj Gienia :wink: :wink: i koniec ze wsadzaniem i przyklejaniem nosa do monitora :wink: :wink: a nie wiiem czy Maggusia bedzie miała wolne w tej jednoosobowej willi za domem :wink: :lol:
coś mi się przypomniało ........widziałyście wczoraj w tv mówili ,ze polacy makabrycznie tyją osiagają wagi ponad 200 kg kolejka do Zabrza do kliniki jest strasznie długa czeka się coś ze 3 lata zeby dać sobie wszczepić w zołądek balon............. :? ...chyba dobrze ,że jesteśmy na diecie.... nawet teraz i późniejj .....to znak ,ze jednak myślimy o sobie......................
Dobrze, że nie ważymy 200 kg :shock: :shock: :shock: rany boskie... tacy ludzie już muszą zawsze uważac na to, co jedzą 8) 8) 8) A mnie korci taki jabłecznik z pianką - właśnie go wynalazłam na onecie....i już się tutaj zaplułam :lol: :lol: :lol: :lol:
Magguś skad masz moje kapcie , mój kubek z kawą...szlafroka to nie bo ja biały mam :wink: ale wyglądam identyko :wink: :roll:
witanko :D
dzis troszke ze mna lepiej
marudzicie ze nie chcecie byc na diecie to popatrzcie na to :
Name Erin Kempthorne
Age 34
Height 1.65 m
Was 130.4 kg
Lost 64 kg
Weight 66.4 kg
http://images31.fotosik.pl/211/8ed004dc229bb5ba.jpg
http://images30.fotosik.pl/193/abc310d5c25f351f.jpg
Autentyczne zdjecia ze strony WeightWatchers
Dorka muszą uważać..................hm...........chyba wcale już nie powinni jeść ...ale co żyć trzeba :? jak mówią wszystkiemu winne czipsy , czekolada , fast foody, siedzacy tryb życia..................mają racje myśmy się wychowały w czasach gdzie nie było komputera ,playstation i innych zamiast siedzieć i stukac w klawiaturę to się szło w podchody bawić człowiek wlatywał do domu i czasu nie miał zjeść bo już go wołali i nie było domofonu po koleżankę się drałowało 3 piętra nogami albo darło papę pod blokiem ........a teraz paczka czipsów i telewizor ...to wszystko do nas napływa ze stanów a tam już otyłość jest wielkim problemem jak mówi się zastanawiam czemu nie wprowadzą zakazuna produkcję czy sprzedaż jeśli to wszystko takie szkodliwe najpierw nęcą ludzi reklamami i pokazują jaie to smaczne a potem co ............otyłością i śmiercią straszą ........bez sensu
Swieta prawda
Basia, faktycznie te wszystkie chipsy powinny być zabronione, skoro są tak niezdrowe :lol: :lol: Tu Cię całkowicie popieram :lol: :lol:
Marta, ale się wylaszczyła ta Erin :shock: :shock: ale podobnie sie wylaszczyła nasza Basia, z tym, że ona nie chce za żadne skarby świata wracać do tamtych czasów , a tym bardziej pokazywać zdjęć :lol: :lol: :lol: wstydzi się, a powinna być dumna, że jej się udało :D :D Tak tak Basia... ja mam ciagle gdzieś to zdjęcie z polskiej plaży (zdaje się) :lol: :lol: :lol: i podziwiam...i chylę czoła :D :wink: