-
Normalnie kurnamacie, poczytać nie można - ciągle jakiś petent się trafi. Co się zaloguję żeby coś poklikać to ktoś przyłazi. Normalnie pokój zwierzeń dzisiaj mam...
Jak wy macie oponki to ja cały kapok na grzbiecie targam....
Kto pisał że śle Vergin czy jakoś tak dodowo? A ja?
Ale bym sobie tak poklikała jak to się na wiosnę działo, a teraz kicha - pracować każą, a niby sezon urlopowy i powinno być lightowo.... Kicha.
-
a i jeszcze - do południa nie mieliśmy netu i jak tu pracować????? Człowiek jak bez ręki..
-
Nie ma nikogo - czy ja zawsze muszę się mijać??? Dorcia coś ty zrobiła - wspomniałaś o kibelku i wszystkie wymiotło... Jaka może być tego przyczyna???? :? :?
-
wróciłam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
I jak było Dorotko??? :lol: :lol: :lol:
-
Grażka,dziewczyny słały Katie Melua :lol: :lol: A Ty nie dostałaś :?:
-
Pewnie suwak zaraz śmignie 2 kg w prawo :D :D :P
-
Katie mam nawet 1,5 egzemplarza... Ale myslałam , że ktoś hihotkę (Dodę) też posyła. Takie to nieszkodliwe można posłuchać przy sprzątaniu.
-
nie mam tej śmieszki :lol: niestety :?
-
Grażka już idzie do Ciebie doda z dżemem :wink: może być :wink:
-
z jakim dżemem????? :? :? :? Zespołem czy może jakieś kombinacje :?: :?: :?:
-
No dobrze myślisz , żadne kombinacje :wink:
-
Nie no moje Panie :shock: co to żadna "rycząca" się nie odchudza 5 strona :shock:
Dobra zaglądam wieczorem bo może mnie tu nie byc jakiś czas :wink: a co wyjeżdżam sobie w końcu są wakacje- nie :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Tylko się zastanawiam czy jak wrócę to już wszystkie w komplecie będą bo co raz bardziej mi się podoba frekwencja :wink: na naszym topiku :wink: :D :D
I przysięgam ,ze nie bedę grzeszyć na wywczasach :wink: :lol: :lol: nawet jak bedzie zimno :wink: :lol: :lol: :lol: trzeba cóś tą glizdę pognać nie :?: :wink: :lol: :lol:
-
Zuzanka - to sie baw dobrze i zadnego obzerania :wink: :wink: :lol: :lol:
Ja tu jestem dzisiaj na warcie :wink: rycze po nocach zamiast spac :wink: znaczy sie z Weiderem urzeduje 8) 8) 8)
-
Witam - wyciągam...
Basiu dziękuję za hihotkę, a Dżem super - muszę poszperać w garażu powinnam mieć kasetę. Tak mi się przypomniało.... :)
-
A ja w piatek po pracy jade na mini wakacje do wtorku (co z moim W bedzie, orbitrekiem i dietą :cry: ) wiecie ze przez to jakos mi sie nie chce jechac... zeby to chociaz po W było :evil:
-
Hey dziewczyny, no nie spodziewalam sie takiego ruchu dzisiaj rano :shock: :shock: :D :D :D az milo sie loguje :lol: :lol: :lol:
Baska, wypoczywaj sobie o watek sie nie martw, juz nie pozwolimy, by gdzies w tyle zostal :wink: :wink: :wink:
Goska, znam ten bol, przechodzilam to, ale ty ambitna jestes i jestem siebie pewna, ze znajdziesz te pare minut by zmeczyc Weiderka :wink: :wink:
-
Obawiam sie ze warunkow zbytnio nie bedzie :?
-
No Tagosia :lol: :lol: :lol: :lol: mocara z Ciebie, o takiej porze z panem Wederem urzedujesz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a wymeczylas go chociaz porzadnie?? :wink: :wink:
-
Goska, trzymam kciuki zeby jednak sie znalazla mozliwosc, bo jednak szkoda, juz pare tygodni masz za soba z panem Weiderem a jezeli nawet i nie bedzie zadnej mozliwosci go pomeczyc , to chociaz wykorzystaj te wolne chwile na porzadny wypoczynek :wink: :wink:
-
W piatek zapowiada sie niezla impreza przy prawdziwym ognisku - o ile nie bedzie padac... Zjezdza sie kuzynostwo, ostatnio jak zrobilismy taka impreze na na wiosce ludzie byli w szoku hehe a chlopaki az głośniki popalili...
Teraz zapowiadaja ze zabiora o wiekszej mocy :)
-
-
Oj Kaska, dziekuje i sie z mety czestuje :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosiu, to mi bardzo przypomina urlop pare lat temu na mazurach u meza rodziny , ognisko , muzyka , a nawet spiewanie przy gitarze, och to byly czasy :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A jednego roku nawet nam ulewa nie przeszkadzala :lol: :lol: :lol: chlopaki zrobili prowizoryczny pawilon i byly zabawa do bialego rana :wink: :lol: :lol: :lol:
-
Witam pięknie wszystkie Panie :lol: :lol: :lol: U nas wreszcie ( po tygodniu ) przestało padać :lol: :lol: :lol: Ale ciągle się chmurzy :? :? :?
Gosia, nie poddaj się szalonemu panu W. Bodajby z rana ale odwal swoją porcję ćwiczeń i potem miej satysfakcję, że jednak Ci się udało :lol: :lol: :lol:
Kasia, ściągnęłaś mnie tu swoimi specjałami :lol: :lol: :lol: Najpierw biorę się za śniadanko, a następnie za coś delikatnie pieszczącego podniebienie :lol: :lol: Dobrze, że Twoja cukierenka ciągle funcjonuje pomimo sezonu urlopowego :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Obiecuje że bede walczyc...
Zastanawiam sie jak jedzeniowo przetrwac chyba nagotuje (niezaleznie od obiadu tesciowej) jakiejs pomidorówki dla mnie i Kamuli...
-
Ja po forum fruwam a tu juz pani z wiezy sie pojawila :lol: :lol: :lol: :lol: No Dorka, nie ma to jak pieszczoyty podniebienia z rana, co nie?????? :lol: :lol: :lol: :lol: ale mam nadzieje, ze to jeszcze nie bylo wszystko na dzisiaj Kasiu?????????? :wink: :wink: wiesz przeciez , ze takie widoki u nas na watku wrecz wymagane sa :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Goska, nie zamartwiaj sie na zapas jedzeniem, tesciowa napewno zrobi ii cos chudego , co i Ty bedziesz mogla zjesc z czystym sumieniem :wink: :wink: A Dorcia ma racje, odwal Weidera z rana i bedziesz mogla ( np. mi ) nosa utrzec jak wrocisz, ze nawet na wyjezdzie mozna go pomeczyc :wink: :wink:
-
No zwialy wszystkie :? :? :? to postawie i ja cos , moze sciagne tu i ja kogos :wink: :lol: :lol: :lol:
http://www.cukiernia-grzes.pl/images...iastka_szt.gif
-
I juz uciekam ..................................... prasowac :? :? :? :? :? :? :?
-
No to jak nikogo nie ma, to biorę sie za ptysia, bo tak się jakoś zalotnie do mnie uśmiecha 8) 8) 8) :oops: :oops: :oops:
-
BAŚKA :lol: :lol: :lol: :lol: Wracaj z tych wakacji, bo się u nas słonko pojawiło :lol: :lol: :lol:
-
No nie wiem , ale ciagnie ten magnez :wink: :wink:
Nie chce mi sie prasowac :( :( czy widzial ktos Maryske :?: :?: :?: :?: Potrzebna mi jest :!: :!: u kogo sie zasiedziala znow????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!
I jak ptys smakowal? :wink: :lol: :lol: :lol:
-
Ptyś - PYCHOTA :lol: :lol: :lol:
A Maryśka u mnie na sofce poleguje sobie i czeka na dalsze wytyczne dotyczące porządków poremontowych :lol: :wink: A co, podrzucić Ci ją na dzionek :?: :?: :?:
-
chociaz na dzisiaj :wink: :wink: :lol: :lol: mam w planie troche, ale ten leniwiec we mnie sie zalegl i nie chce sobie pojsc :? :? spac mi sie tylko mocno chce :wink: :wink: :wink:
-
Tak sobie pomyślałam, że byłam taki fajny sucharek i remont mi to spaprał :lol: :lol: :lol: Dziuba mam jak księżyc w pełni i w ogóle ... :? Cięzko jest wejść na dróżkę dietkową, jak się ma poszerzony żołądek :? :? :? Ale za miesiąc( góra półtora) wrócę do swojej wagi :lol: Nie dam się tłuszczykowi :lol: :lol:
-
Maggunia, dzwoniłam już do domciu, mój wpakował go już w DHL i zaraz będzie u Ciebie :lol: :lol: Otwieraj okna :lol: :lol: :lol:
-
Matko Dorka, jestes Aniolem!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzieki!!!!!!!!
Dorka, zacznil pomalu a zobaczysz wejdziesz w trans dietetyczny znow, i nawet nie zauwazysz jak ci spadnie waga, a tak na marginesie, to ty mi sie tak wydaje z lekka, przesadzasz, bo jak my bylismy u Ciebie to Ty dalej jak sucharek wygladalas, no przeciez przez te 2 tygodnie nie przytytals???????????????????????
-
-
Maggunia, ja nie prytyłam przez 2 tygodnie, tylko 3 miesiące :lol: :lol: :lol: Od maja do teraz :lol: :lol: :lol: Ale co tam, na pewno będzie ok :lol: :wink:
-
Maggunia, tylko czemu oni tak kombinują i na statek dodatkowo go władowali :?: Zamiast od razu samolotem na teren Twojego ogródka :? :? :?
http://www.dhl.de/mlm.html/dhl/image...0008.Image.gif
-