Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

witamy Panią z wieży weekendowo

Jeśli macie chwilkę, to przeczytajcie to - Boże, w jakim my kraju żyjemy (nie wszystkie )

Wywiad z rzecznikiem wroclawskiego MPK:

Joanna Banas: - Dlaczego pasażer waszego tramwaju nie moze przesiasc sie z wagonu do wagonu?
Janusz Rajces, rzecznik wroclawskiego MPK:
* Może, tylko musi skasować drugi bilet.
* Jak to? Przeciez nadal jedzie tym samym tramwajem i ma bilet.
* Regulamin przewozowy mówi wyraznie: bilet jest wazny w tym wagonie, w którym został skasowany.
* Przepis przepisem, ale staram się zrozumiec jego sens. Tak naprawde, dlaczego nie mogę zmienić wagonu?
* Przebiec na czerwonym tez pani moze, tyle ze ryzykuje pani wypadkiem albo mandatem. A tutaj ryzykuje pani, ze zlapie ja kontroler.
* Ale przechodzenie na czerwonym jest niezgodne z prawem, a przesiadanie się z wagonu do wagonu nie.
* Jakby się ludzie tak przesiadali, to kontrolerom byloby trudno pracować.
* Czyli wygoda kontrolerów ma być argumentem?
* Argumentem jest przepis. A poza tym jesli kupuje pani bilet na pociag, to, chociaż do Gdańska jedzie i 15.30, i o 18.15, to pani ma
bilet tylko na ten o 15.30.
* Przepraszam, ale tylko jesli to miejscowka, a u nas jakos w tramwajach ich nie ma.
* A po co w ogole sie przesiadac?
* Przecież są sytuacje, kiedy trzeba sie przesiasc, na przyklad, gdy w naszym wagonie jada pijani, agresywni ludzie.
* O tak, uciec jest najprosciej, a przeciez trzeba zainterweniowac.
* Szczególnie, gdy się jedzie na przyklad z malym dzieckiem?
* Nie ma powodu, by zmieniac wagon. Mozna, podejsc do motorniczego, a on już wie, co robic.
* Ale przecież w drugim wagonie nie ma motorniczego...
* No wlasnie, on przestrzega przepisu. Nie ma go w drugim wagonie, bo nie może przejsc, gdyz tez musialby skasowac bilet.
* To jak interweniowac, jesli jest sie w drugim wagonie, w ktorym nie ma motorniczego?
* Przejść do pierwszego i skasowac bilet...
* Skasować bilet?!
* Oczywiście. Przepis jest wyrazny.
* Czy motorniczy przejdzie do drugiego wagonu i zainterweniuje?
* Jeśli skasuje mu Pani bilet, to tak.
* Ja mam kasować bilet za motorniczego?!
* Oczywiście, przecież mówiłem Pani, ze motorniczy nie przechodzi, bo
musiałby kasować bilet. Jesli chce Pani interwencji, to musi Pani miec dodatkowy bilet dla motorniczego, a najlepiej dwa, zeby mogl wrocic do
pierwszego wagonu.
* A po co bedzie jeszcze przechodzil?
* Jak to po co? Ktos musi kierowac tramwajem!
* To nie może po prostu przejsc jak czlowiek?!
* Proszę Pani, przeciez przepis wyraznie mowi, ze bez skasowania dodatkowego biletu nie mozna przechodzic... Poza tym motorniczy to nie jakiś czlowiek, a motorniczy. To zasadnicza roznica!
* Wie Pan, to ja wole zostac w tym pierwszym wagonie i nie interweniować...
* No widzi Pani, od razu mowilem: po co przechodzic i robic
zamieszanie

O Kasia to jeszcze nic
Kierowca synnego MPK we Wrocławiu potrafi zgasić silnik na prystanku i powiedzieć ,ze jak częśc nie wysiądzie to on nie pojedzie a do cholery co w marynarza maja grac przecież każdy jednakowo za bilet płaci i każdy się spieszy
jak ostatnio usłyszałam jak ludzie opowiadają to normalnie mowe by mi odjęło
a o tym ,ze nie zabiera z przystanku wszystkich albo przyjedzie sobie z 20 minut później to nawet nie ma co gadać ( dodam ,ze to podmiejski ,który jeździ raz na godzinę więc nie ma możliwości poczekania 10 min. na następny)
A na skargi typu spóźnia się albo wcale nie przyjeżdża przez co ludzie do pracy i do szkoły nie dojadą na czas pada odpowiedź to sobie proszę godzine wcześniej jeździć to co na 8 do szkoły trzeba będzie jeździć autobusem o godzinie 6 a na 6 do pracy to chyba o 4 albo wcale się
nie kłaść i pod zakładem posiedzieć

Paranoja

Ale mnie rozbawilo, tylko mi prosze nie mowic, ze tak faktycznie jest!!!!!!!!!!!

No i co z nasza pania Dorotka?? pojawila sie i znow znikla

Dorcia, rybko ty nasza, przyplyn choc jeszcze na godzinke

bo to tylko śmiać się trzeba bo płakać nie ma nad czym nad czyjąś głupotą to niech płacze ten kto to wymysił

To z tymi biletami i przyjazdami to nic ...kierowcy autobusów są zdolniejsi taki pan to potrafi zamknąć się w budzie tej swojej i jeżdzic pół dnia z .................... nie powiem czym każdy się może poczuć źle w autobusie
tylko co on sie tam zamknie i udaje ,ze nie widzi
kurcze książkę by można napisać :

W Lublinie z autobusami byla taka akcja: ponieważ ludzie przekazywali przy wysiadaniu bilety, tym co na przystanku, wyjszło zarządzenie, że wsiadać można tylko pierwszymi drzwiami a wysiadac ostatnimi
Podjechał taki autobus na przystanek, kierowca poczekał, aż sie ludzie w środku i na przystanku odpowiednio przegrupują i dopiero drzwi otwierał
Ale się działo, film można by nakrecić lepszy niż Bareja
Standardowe opóźnienie na zatłoczonych liniach wtedy to było 30 min

Aguś dobrze ,ze w marynarza nie musza grac kto wsiądzie

a mojej koleżanki mąż każe jej buty ściągać , jak wsiada do jego czyściutkiego auta. bo przecież dywaniki zabrudzi
i dziwić się tu komunikacji miejskiej, jak własny mąż, na własnej krwi wyhodowany takie cuda odstawia