A tutaj, swietna polska angielszczyzna :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://pl.youtube.com/watch?v=MMZ8t5dSBoA&feature=email
Wersja do druku
A tutaj, swietna polska angielszczyzna :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://pl.youtube.com/watch?v=MMZ8t5dSBoA&feature=email
Dorcia jak sama zauważyłaś jestem humorzasta baba... szybko łapię cholernego doła :(
I takiego też złapałam.
Kurna ryczeć mi się chce.
zimno na zewnątrz to i ponure nastroje mamy 8) 8) 8) 8) 8)
Gdzie zinmo ?????????????? u mnie sie moze troche zachmurzylo wlasnie, ale jest cieplitko i slonce co chwile sie usmiecha pelna geba 8) 8) 8) :wink: :wink: :wink:
U mnie zimno, pochmurno i pada coś z wiatrem ... bleeeeeeee
no to jak u Magguni cieplusio, to i u nas lada chwilka tak będzie :lol: znak, żeby iść kupować kieckę na lato :lol: :wink:
Dorcia a jaka ta kiecka? :)
No zapowiadają od jutra ocieplenie.
u mnie rano bylo bleee
ale tera trochu lepiej
Mam takiego głoda, że szok... zeżarłam paczkę suszonych moreli :shock: :shock: :shock:
Dusia, lepsze morele jak paczka ciastek!
Mnie tez troche nosi wiec zrobilam sobie moj jogut nat z kakao i slodzikiem i wrzucilam jako rarytas 3 sliwki suszone :lol:
Nie mam ciastek w pracy, ale jakby się trafiły to nie zawachałabym się ich użyć :evil: :evil:
No i to jest najlepszy sposob...nie masz...nie jesz! masz, zresz za przeproszeniem az ci sie uszy trzesa..tez tak mam!
A ja przed chwilą zjadłam 2 kiwi, ależ były słodziutkie i pyszniutkie :P
Ja w pracy jem tylko to, co sama przyniosę :P
Oprócz mnie jest tylko moja szefowa, która nie je słodyczy, więc pokus żadnych :lol: :lol: :lol: :lol:
U mnie koleżanka też nie przynosi słodyczy... a ja swój zapas to daaaawno opróżniłam.
Też Kasiu jem tylko to co przyniosę bo nie mam możliwości wyjścia z pracy.
Ja możliwość wyjścia z pracy mam, ale przecież nie będę biegła po ciastka czy czekoladę :lol: :lol: :lol: :lol:
A ja to bym zjadła pizzę albo drożdżówkę z dużą ilością lukru :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
no co ty kasik
raz sie zyje - biegnij po ciacha !!!
i z powrotem biegnij tez to spalisz :P
moje chudeusze co i rusz cos przynosza - ale wiedza ze maja zakaz proponowania mi :P
to mi ostatnio kupily winogrona a sobie ciacha - to je schowalam i powiedzialam ze byly pyszne (na dc wtedy bylam)
a najczesciej jem tez to co przydzierze
Hehe, jestem na etapie myślenia, że ciacho mnie otruje, więc nic z tego :lol: :lol: :lol:
A ja jestem na etapie, że niech by i otruło... jednego grubasa mniej :? :?
Dusia
bo jak cie kurna strzele!!
kurcze wróciłam zmokłam i zmarzlam ..........ale leje :roll:
Dobra zamykam dziób na klódkę.
Mój chu***y nastrój nie będzie już straszył.
Dusia a wiesz co teraz się męczysz i użalasz ale pomyśl ,ze jak pokonasz te wszystkie swoje słabości jaka będziesz dumna i szczęśliwa :D
Witajcie
oj oj oj z tymi slabosciami... jak zwykle opusciwszy domowe pielesze bez sniadania wylecialam wlasnie z pracy po jedzonko. okazalo sie, ze nie mam pieniedzy, a karty sklepus na rogu nie przyjmuje, wiec kupilam... pol chleba razowego krojonego. w sumie 6 kromek. i wiecie co?????? pozarlam od razu! na sucho, bez masla, majonezu, dzemu, serka, bez niczego! taki byl pyszny! no i pozarlam :) i teraz siedze najedzona i wcale nie mam wyrzutow sumienia :) o dziwo. chyba dlatego, ze pare osob mnie ostatnio podbudowalo, a w dodatku umowilam sie z fotografem na sesje zdjeciową w przyszłym tygodniu :D:D:D tylko zamiast dodatkowo motywowac mnie to do walki o szczuplosc, obrzarlam sie chlebem.
i dobrze mi!
moze dlatego, ze wczoraj na solarium bylam, tralalala :)
buziaki wszystkim!
Basieńko z tym szczęściem to tak nie do końca... ale ja dziś ogólnie jestem na nie więc przepraszam. :(
Ysara a to solarium mam jakiś wpływ na twoje rzekome obżarstwo?
Dopiero dzisiaj uporalam sie ze zdjeciami i dlatego dopiero dzisiaj Was poszcuje moim dzielem, Niestey jakos nigdzie jeza nie znalazlam :( :( ale poprosze braciszka niech mi fote przysle :wink: to nim tez poszczuje ( jezem, nie bracholkiem :lol: :lol: )
http://images34.fotosik.pl/260/71cb6d6630661aa7med.jpg
http://images32.fotosik.pl/259/4cb6b6bcb2245904med.jpg
http://images32.fotosik.pl/259/b181bc5258bee013med.jpg
Ma ogromny wplyw na samopoczucie - przy takiej pogodzie naprawde poprawia mi nastroj, a nie bylam juz ze 2 miesiace :)
Dziewczyny, chodze na laserowa depilacje - narazie jestem 2 zabiegach. (dlatego nie moge na solarium, chyba, ze szczelnie zakryje "to miejsce") Poki co - polecam, ale jak dojde do konca - od 3 do 6 zabiegow - zdam dokladna relacje i wystawie recenzje :)
Matko :shock: :shock: :shock: jaki straszny dzisiaj dzień :evil: :evil: :evil: jacy ludzie przychodzą okropnie wredni :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: karabin i wystrzelać :twisted: :twisted: :twisted: nawet nie da rady z usmiechem załatwić sprawy, bo od razu wrzeszczą :twisted: nóż się od razu otwiera :evil: :evil: :evil:
A to moje kochane zwierzaczki :lol: :lol: :lol:
I siebie tez kochaja :lol: :lol: :lol:
http://images31.fotosik.pl/259/1b1b4a0bda11d5b8med.jpg
depilacja laserowa :?: :?: :?: efekt do smierci czy trzeba odświeżać zabieg :?: :?: :?: :lol:
Ysara - aha źle zrozumiałam
Maguś ale pyszne torciska
A tam torty
jakie sluiczne zwierzaczki
Maggus a Liza LAura (kurfcze jak twoj psinek ma na imie? )m a takie kudelki krotkie z natury czy jej przystrzygasz?
bo myslimy o labradorku ale po moim psie mam dosc kudlow - nie chce wiecej
doczytałam to, co było napisane, gdy mnie nie było... :lol:
Duśka, zarobisz po łapach jak ruszysz drożdżówkę :lol: :lol:
Kiecka jest fajniasta, z Ryłki , kopertowa odcinana pod biustem...tylko nie wiem, czy mnie taka pasuje :lol: wczoraj mierzyłam jedną ale była za duża, a nie miałam czasu przymierzyć mniejszej 8) niestety będę mogła wyskoczyć po nia dopiero w piatek, bo dzisiaj muszę podjechać po paszport i już nie zdążę do 18 obrócić :cry: :cry: :cry: podoba mi się bardzo ale...czy warto :?: wywalę trochę kasy, a za rok może nie będzie modna :roll: i będzie półkę zalegała :wink:
Depilacja - ja depiluje sobie wstydliwe wloski ponizej pepka... wrrrr... wyjatkowo malo estetyczne i bardzo krepujace, a nawet po wyrywaniu peseta zostawaly krostki i bardzo mnie to dreczylo. Tymbardziej, ze w czasach mlodosci i glupoty golilam pare razy, a to wiadomo jak wplywa na takie wlosy... Wiec wzielam sie na sposob. Bylam na 2 zabiegach, bezbolesne, nie kosztowne - bo to mala powierzchnia, wiec 90 zlotych za jeden zabieg urzadza sprawe. Efekt PODOBNO na dlugie lata. Rozne wersje slyszalam, ale moja kosmetyczka jako osoba prawdomowna przyznala, ze to moze byc na pare lat, i MOZE kiedys trzeba bedzie to powtorzyc. Ale nawet, jesli to na pare lat - warto. Tak uwazam. Po pierwszym zabiegu zauwazylam juz miejsca (male) w ktorych wlosy nie odrosly. Wiec... chyba dziala. :D:D:D
Maggunia, a ta Twoja Lucynka to ciagle ma taki urok szczeniakowy :lol: Ale to tak właśnie jest z wielkimi psiurkami, mój Bubel jak psiur zaczął wyglądać dopiero gdzieś ok. 3 roku, a wcześniej był taki łapciuchowaty :lol: :wink:
Depilacja laserowa bolesna jak ta woskiem czy bezbolesna :?: :?: :?:
NAPRAWDE BEZBOLESNA. Mozna to porownac do lekkiego uszczypniecia, ale nic ponad to. No i blyskawiczna: wypinasz co tam masz do wydepilowania (nie golone od min. 4 dni), a mila pani przyklada male ręczne urządzonko i robi "pstryk". I kolejne miejsce. I kolejne :) Naprawde nie boli.
kusisz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: