Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

Aga, idzie Ci to jak burza Gratuluję A tak w ogóle, jak to zrobiłaś, że poszło Ci to tak szybciutko
...już wiem ...silna wola i dieta, dieta, dieta ja już chyba tak nie potrafię

a teraz mówię szybciutko dzień dobry i ... zmykan na jakieś szkolenie z ochrony informacji niejawnych...w doskokach zajrzę przynajmniej postaram się zajrzeć

i jeszcze upór, ja jestem uparta
Jak się zatnę, ze nie zjem, to i nie zjem.
Plan na listopad - 57 do końca miesiąca, a własciwie do 27-11, bo ważenie jest w poniedziałki
Może się uda.
A wy, dziewczynki, do roboty, a nie tylko ciastka i ciastka

Zarycze na dzien dobry
wszka gratuluje samozaparcia i silnej woli

A ja jem ciastka i chudnę

Smacznego z samego rana życzę i też spadam pracować!

I jeszcze to:

"Biatlonistka Malgorzata Ruchała:
"- Na pewno po ślubie nie bede nosila podwójnego nazwiska, bo mój
narzeczony nazywa sie Piotr Bosko"

hehehehe
Ruchala Bosko by sie pani nazywala :

syropek dla przeziebionych


kurde po tych twoich ciastkach to mi slinka pociekla :P

Martyniu zlota, dzieki za syropek, psia krew, przez ten cholerny katar nic nie widze, oczy mi lzawia jak glupie juz mam dosc, jak od paru lat nie chorowalam, tak teraz to przeziebienie mi sie daje nie zle w znaki, oby to tylko na tym przeziebieniu zostalo

A mnie te ciacha nie ruszaja, nic a nic, problem by sie zaczal gdyby mi ktos takie cudo w realu pod nos podstawil, wtedy nic chyba by mnie nie powstrzymalo a tak nic mi one tu nie przeszkadzaja

Ja nie wiem czy chudne czy nie, zaczyna mi to byc obojetne, spodnie lezy wszystkie dobrze, a wazyc mi sie nie chce, za wysoko skakac po wage musze

Ale Aga waga Ci spada, to jest superasno, tylko uwazaj na litosc Boska , zebys cie jojo niedorwalo, bo znowu plakac bedziesz Nie za szybko to troche Pilnuj sie laska, pilnuij

No ja tez bym sie tak nazywac nie chciala " malgorzata Ruchala - Bosko lub malgorzata Bosko - Ruchlala , nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Marta, a co Ty dzis nam chcialas opowiedziec?? o telewizorze i co tam jeszcze popsulas

hehehe
o pralce jak ja naprawialam i o telewizorze jak zepsulam
szybko napisze i musze kompa wylaczyc

telewizor zolty mieli w kuchni( tak gdziew szwecji pracowalam) i cos sie zakurzyl a ja jako dobra niania ich dzieci chcialam pomoc przys przataniu i telewizor umyc
wzielam mokra szmate , ajax do prsykania , i nie wylaczylam go z pradu :d popryskalam i szmata wytarlam,
i ........cos sie wlaczyc nei dalo pozniej
trzeba bylo telewizor nowy kupic

To samo z pralka, ale ja nie zepsulam jej, naprawde
cos sie zatkala wiec ja nigdy tego nei robilam wczesniej wyciaglam pralke , na dole otworzylam, nic nie bylo, a mimo to woda dalej nie chciala sie wylewac z pralki,
to wzielam rure odkrecilam i zamiast podmuchac topociagnelam do siebie , tzn podmuychalam ale nic nie poszlo wiec pomyslalam ze szybko pociagne i odstawie, ze co tam sie zatkalo to to wyleci i nei zdazylam i wielki zabrudzony guzik do buzi mi wlecial
swinstwo
ale pralke naprawilam

No tak to ja sobie bosko ryknę Kawyyyyyyyyyyyyyyyyy nie no może herbatyyyyyyyyyyyyyyyyyyy a nie tak o suchum pysku od rana

Marta!!!!!!!!!! Toc ty GIGANT jestes!!!!!!!!!!!!!!!!