A tam Basia - jak przyszłam we wtorek w spódnicy to się pytali czy dzisiaj jakaś akademia czy jakieś święto .
Wersja do druku
A tam Basia - jak przyszłam we wtorek w spódnicy to się pytali czy dzisiaj jakaś akademia czy jakieś święto .
no to masz to samo co ja musi być święto żebym spódnice założyła :lol: :lol: :lol: mam chyba jedną aż 8)
Nie ma jak spodnie :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dla nich nie ma wytłumaczenia :evil: żadne nie jest dobre. Jak mojemu kiedyś powiedziałam, że mnie głowa boli to pojechał do sklepu i przywiózł mi 5 rodzajów środków przeciwbólowych :wink:
Ja mam dużo spódnic i często chodzę, tylko ostatnio jakoś tak spodnie albo dłuższe albo krótsze ale spodnie...
A w sobotę mamy imprezkę firmową - nie mam co na siebie włożyć :lol: :lol:
Skąd ja to znam i właśnie mój ból głowy pochodzi z takiej szafy :wink: :lol: :lol: zachciało się babom wczoraj o baletach myslec wywaliły wszystko no i nie ma komu sprzątać :wink: :lol: :roll: :roll:
Basia, trzeba bylo wywalac wszystko z szafy??? zapomnialas co w zeszlym roku Nusia mowila, RAJSTOPY ubierz i to najlepiej te co poszczuplaja i juz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ta za Robin Hooda sie przebiorę bedę hoodła w rajstopach :wink: :lol: :lol: :lol: A Ewce lanie spuścimy jak się znajdzie uciekła baba jedna no :wink: :lol: :lol: :lol:
Hello, to ja też coś postawię, bo już dawno Was nie dokarmiałam :lol: :lol: :lol: :lol:
http://www.alabardos.hu/kepek2/1146568009.jpg
http://www.potatomato.com/mt/archive...e/DSC01443.jpg
http://www.personalchefara.com/images/chocbites.jpg
http://www.marthastewart.com/images/...es_00152_t.jpg
http://www.eilenbergerbakery.com/images/OrangeCake.gif
http://imagebank.ipcmedia.com/imageB...506XX3MM_A.jpg
http://hollinhallpastry.com/cakes-p-...ke---Slice.jpg
http://www.icingonthecakebakery.com/...oundCakes1.gif
Bry :)
No nieeeee.... klawiaturę firmową przez Was zaplułam.... zawsze mam ślinotok na słodkości.... :evil: ....ach...ta moja słaba silna wola.....
Ja dziś też do pracy przynisłam torcik i ciacho... taki tu zwyczaj panuje, że trzeba swoje sukcesy świętować... to świętujemy...... tzn... oni, bo ja nie jem słodyczy :evil:
Jak sobie taką mantrę ułożę, to może kiedyś w nią uwierzę... że przecież ja wcale nie lubię słodkiego :evil: :twisted: :evil: ani ono m nie :?
Ja tu dzisiaj jak się napatrze to kurs przejdę bo dzisiaj Andrzeja a jutro Natalli i idziem :wink: :lol: :lol: :lol: i nie tkniem :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: