no niesamowite :lol: :lol: :lol: :lol: ktoś Ci przykleił paluszki do klawiaturki i wcisnał naszą stronę :?: :?: :?: :?: :?:
Wersja do druku
no niesamowite :lol: :lol: :lol: :lol: ktoś Ci przykleił paluszki do klawiaturki i wcisnał naszą stronę :?: :?: :?: :?: :?:
:D powoli wracamy do formy jak już się pojawiamy. kogo jeszcze brakuje? Maggy, gdzie jesteś?
ja wiem, zaraz idę popracować dalej to i Maggy się pokaże. Ostatnio nie mamy farta się spotkać :?
no do formy wrócimy jak sie ciepło zrobi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Monia super zdjęcie prosze o wiecej :D
dorka super glue cz jak mu tam mi się wylał :wink: :lol: :lol: :lol: na klawiaturę
więcj to potem, bo teraz nie ma czasu. To jedno zrobiliśmy na szybkiego, żebyście nie płakały, że nie chcę wstawić :D :wink: teraz już naprawdę lecę. papa
Monia tylko jak bedziesz "lecieć"to uważaj na lataranie, słupy ,daszki bo sobie guza można nabić :wink: :lol: :lol: :lol: miłego dnia :D
i druty wysokiego napięcia :lol: :lol: :lol: :lol:
Ho ho ho a co to ze snu zimowego trzydziestki sie pobudzily???
Tulipana znam - mam przepis od tesciowej, ale o ile pamietam to bylo bez mas i galaretki, taka ala babka kolorowa. Ale nie zamierzam nic piec w najblizszym czasie...
Musze oszczedzac sie bo przeciez w sobote wylatuje i caly tydzien bede na jedzeniu hotelowym :roll: ciekawe ile mi przybedzie - strach sie bac...
Gosia, to te wiosenne deszcze przygnały je przed komputer :lol: wcześniej przy pięknej pogodzie na pewno wygrzewały swoje "stare" kości na sloneczku i nie mialy czasu, żeby posiedzieć sobie przed komputerkiem :lol: :wink: Tylko Ci pozazdrości ć tego weekendowego wypadu. Tym bardziej, że pogoda znów ma być superowa :lol: :wink:
Gosia a gdzie Cię niesie :wink: bo ja nie w temacie za bardzo co na forum :?
Nie rzytyjesz spoko nie grozi,ja mam tak ,ze jak gdzieś pojadę to jestem dosyć grzeczna ale nie daj mi Panie jak ostatnio ,ciemno, mokro, zimno i własna lodówka w zasięgu reki
8) 8) 8) 8) 8) 8) i najlepiej jeszcze jak nikt nie widzi
Dorka a co chcesz nas wygonić :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: bo pójdę kości na słoneczku wygrzewać :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
a tak serio to dość tej paskudnej pogody :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
W sobote lecimy do Słowenii na 'tydzien z adrenalina' wyzywienie hotelowe w pełnym zakresie :[ na szczescie troche ruchu bedzie bo w programi jakies splywy dzikimi rzekami, wspinaczka, wycieszki do jakin itd...
Ale jeszcze bardziej boje sie lotu do Włoch 1 czerwca - tez na tydzień - ja po prostu uwielbiam kuchnie włoską wszystkie pasty, pizza i td... szok