-
Gosia F - ależ cię nosi po świecie.... Nie to co ja dom-praca, praca -dom... I tak w koło Macieju.
Jak wszystkie są to ja muszę pracować, za to błyszczę jak nikogo nie ma - cały topic mój :? :? Trzeba się umówić na konkretną godzinę i wtedy wątek ożyje.... :lol: :lol:
-
Są ,są tzn zara bedą bo Dorka pewnie siku dalej robi :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
No Gosia to pobalujesz :D super
tyle ,ze mnie by nikt do samolotu nie wepchnął prędzej piechotą bym poszła 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
-
Baśka, jak byś sobie chlapnęła 2 głębsze , to na pewno byś weszła :wink:
-
TA chyba 2 głębsze butelki by mnie tam wnieśli :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
i to te raczej nie możliwe skąd by dźwig wzięli :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
-
gdyby cię super wyjazd czekał, to dałabyś radę i wejść do samolotu 8)
-
Nam w tym roku znów wyjazd przejdzie bokiem. Robimy ogrodzenie :?
-
Dorka z ręką na sercu za nic ....................... nawet by mnie wyjazd nie skusił o matko już czuję jak mi wszystko do gardła podchodzi 8) 8) 8) 8) 8)
moja mama do windy nie wsiada bo się czuje jak w samolocie mi tam winda na szczęście nie szkodzi :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Jkaby mnie ten samolot do wariacji nie doprowadzał to bym piła kawę u Maggusi co to godzina lotu :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
-
Taaaaaaaaaaaaaaaa, juz od dwoch lat tak obiecujesz i co?????? nic :? :? :? :lol: :lol: :lol:
Czesc Wam :lol: :lol: :lol: :lol: