-
dzin dybry :D
kurde 2 litry naraz zjadlas :?: Hmm watpisz we mnie :) ja tyle potrafie zjesc no problem ,no ale dieta niepozwala hehehe :) to tylko jeden powod dla ktorego tego nie zrobie hehe...
O no prosze jak ladnie zjadlas ..hym hym :) sluchaj no nieprzejmuj sie tym brakiem ruchu bo i tak i tak spala sie kalorie :) nawet lezac i dlubiac w nosie hehehe... :roll:
-
Lauri, widzę że dziś dietka ładnie poszła, a tym ćwiczeniem to sie nie przejmuj, jutro nadrobisz:) A co wogóle ćwiiczysz jak ćwiczysz oprócz jazdy na rowerze?:)
Powodzenia jutro życze:D
Dobranoc:*
-
Hej :)
Ładna dietka :D
Nie przejmuj się ćwiczonkami, nadrobisz :) Ja się dziś
wybieram na rowerek :D
Rybka po grecku, mniam - ma mało kalorii, bo to przecież
w warzywach :D
Rodzinka nie zdesperowana, tylko uprzejma :P Ale dokładki nie chcieli :P :lol:
A serek żółty jest smaczny z dżemem :D A z miodkiem jaki smaczny 8)
Buziaki :*
-
cześć, laseczki. tak rozumiem, że lauri nie udało się poćwiczyć? to nic, nalezy ćwiczyć co najmniej 3 razy w tygodniu, ale zawsze można nadrobić straty :roll: ja się staram ćwiczyć aeroby codziennie, ale odpadają w te dni, gdy mam imprezki. pozdro
-
Lauri ja podczas roku szkolnego i w ogole podczas jakis zajec (np.praca) to zawsze cwicze, biegam, plywam, aeroby...wszystko doslownie.Chyab takie rozladownie stresow i sposob na relaks. A jak nic nie robie no to nic nie robie, lacznie z cwiczeniami. Zawsze jak mam duzo do zrobienia to zrobie wszystko, jak malo to ledwo robie to co musze, tak mam, wiec nie przejmuj sie, przyjdzie pewnie czas kiedy poczujesz potrzebe a nie przymus cwiczen:]
Co do sera zoltego z dzemem tez znam wiele osob ktore tak jedza, mi to nie smakuje:]
Milego dnia!
-
Elooouu ;*
hih tak sobie myśle i doszłam do wniosku, że podczas roku szkolnego jakoś sie wiecej ruszam jednak .. xD
No bo wiecie wf'y, jakieś treningi, bieganie na różnego typu zajęcia, a to angielski, teatralne, ..
Niby w lato i wakacje wiecej możliwości ruchu, bo można i na rower i na rorlki i posmigać cały dzień na dworze, ale w moim przypadku tak jakoś zdaje mi sie, że to mniej ruchu teraz jest xD Nie wiem, może ja jakaś wykręcona jestem :D
Lauri spisuj się dzisiaj ładnie ;* :lol:
Buziolee ;*
-
lauri, gdzie ty sie podziewasz??
wpadasz do siebie raptem raz dziennie :?
co u Ciebie??
pocwiczylas dzis :wink: ??
-
Witaj Lauri!!!!
Aj wzorowo wczoraj Ci poszlo- widzisz jak ładniutko :?: :wink: 8) A że Ci sie nie chce ćwiczyć to wcale się nie dziwię :? Bo mi to sie MASAKRYCZNIE nie chce, ale cio tam :P Też juz bym chciała żeby bylo chociaż trochę chlodniej :!: Żółty ser z dżemem jest podobno wysmienity!!!!! :shock: Wiele osób mi to mówiło!! Ja próbowałam, bo mi taka kompozycja też tak jakoś nie pasuje... :x Cieszę że Ci wyszedł wczorajszy dzionek :D
BUZIOLE!!!
-
Hejoo ziooom ;* 8)
Wpadaj do siebie szybciutko ;) widzę że ty tez masz tak że innych najpierw a na koncu siebie cio nie ? :P
__
No u mnie tak na obozie ten ser z dżemem wcinali i jakoś mnie to tak eee .. odrzuciło xD
Bo ten ser zółty z naszego hotelu był niedobry, a dżem był nie taki jak ja lubię ( a lubię taki z owockami w srdoku wyczuwalnymi :P a nie qrde jakiś mus xD ), wiec nie probowałam nawet :? ijakoś mnie nie ciagnie =P bo to jakieś wyjatkowo dziwne polaczenie. Albo ser żółty z miodem też dziwnie jak dla mnie :P może kiedyś .. :roll:
-
Hejj :*
Giul, nieprawda ze wpadam do siebie raz dziennie ;) Czasem nawet 3 razy :D Zależy od tego jaki dzień :)
Też zawsze pisze u siebie na końcu, ale teraz postanowiłam (dzisiaj wyjątkowo) to wypośrodkować :D byłam już w paru wątkach i teraz weszłam tutaj :P
Olcieek, u mnie nie ma ryby po grecku na wigilię... Zawsze jest karp smażony i jeszcze jakoś inaczej przyrządzony... ale nie wiem jak dokładnie :) w każdym razie nie smakuje mi...
Ja na uszka w barszczu to czekam już od 2 dnia świąt gdy już sie skończą xD
Ja też mam teraz mniej ruchu... a nawet bym poszła na rolki gdyby nie to że zaraz się wtopię w beton :D
A ten dżem z hotelu to pewnie w takich malutkich 'pudełeczkach' cio? One są ohydne!
Espresso, ja mam tak samo :) jak mam dużo do zrobienia, jestem zabiegana, to i potrafię się zmobilizować do ćwiczenia. A tak to co? Od 2,5 miesiąca (to już tyle czasu :shock:) siedzę w domu na dupsku i nic nie robię. Włóczę się bez celu, nam nic nie mam siły... Czuję się jak jakiś ślimak... żadnych zajęć, żadnych obowiązków. Mam tego dość! Co za dużo to nie zdrowo... Ja chce październik xD
Aniu, nie rozumiem jak dżem z serem może być wyśmienity :P niektórzy ludzie chyba mają zmutowane kubki smakowe xD A ja myślałam że to tylko moja koleżanka tak jada! A tu się okazuje że to jakas masówka :D
--------------
Znów gorąco i znów mi się nie chce isć na rower...
Nie wiem, może pójdę wieczorkiem.
Dzisiaj właściwie nic nie robiłam (jak zwykle:D)
Jeszcze 2 miesiące nudów :| jak ja to zniosę?
Nawet się nie zdecydowałam czy chce informatykę czy biotechnologię...
A w poniedziałek muszę to załatwić...
Czemu ja jestem taka niezdecydowana?!
Grrr...
Idę do innych wątków.
Buziaczki:*