Wątek: Emoprincess się odchudza xD

Hmm, z tego co się orientuję, to popcorn jest małokaloryczną przekąską ale nie jestem pewna na 100% sprawdź to jeszcze

GameMouse, w 100 gramach ma coś ponad 400 kcal. I to bodajrze w ziarnach. A ziaren malutko sypiemy, wiec nie jest dużo kaloryczna. Niestety dziś nie wypaliło, ale jutro mama zrobi

Tymczassem zjadłąm ejszcze czereśni troche - 165 kcal a zeby dobić do tysiaka kawałek chleba z dżemem - 157 kcal.

Bilans dzisiejszego dnia: 1019 kcal Czyli nie jest źle

Ładnie, ładnie

No a popcorn to rozumiem w ramach limitu policzysz ?
Ja tam sie nie umiem tym najeść to nie jem. Żadnych wartości nie ma :P
xD

Oczywiście, popcorn w ramach limitu

Witaj , witaj ;*

Qrna mogłabyś czesciej tu zaglądać i zdawac nam relacje cio ?
Najlepiej takie wieczorne z całym jadłospisem xD
Bedziemy Cię suonko kontrolować

hehe =p

buziole ;*

No zaglądam czesto przeciez
A całodzienne jadłospisy wieczorne mogę zapodawac, ale to jak wrócę z wakacji Bo jutro wyjerdzam Ale i tam bede sie kontrolowac A tymczasem powiem co zjadłąm nararazie:

Śniadanie: jogurt danone pyszny brzoskwinia-marakuja - 118 kcal
II śniadanie: jogurt danone gratka truskawkowy - 107 kcal
Obiad: dwa kotlety (z kawałkiami miesa, serem i koperkiem one były) - 220 kcal, 3 łyzki zgniecionych ziemniaków - 30 kcal i pomidorek bez miazszu - 30 kcal
czyli na obiad łacznie 280 kcal

Czyli narazie bilans: 505 kcal. Mam jeszcze dwa posiłki na podwyzszenie do tysiaka.

Witam;*

No widze ze naj na razie idzie pieknie

oby tak dalej

Wyjeżdzasz ?
A na długo ? :P

no i weź Ty mi powiedz jak Ty te kotlety policzyłąs, bo ja mieso i ser to brzmia kalorycznie

Przepis mama wzięła z gazety. I tam pisałło że jakaś tam porcja ma ok. 440 kcal. Potem tylko wyliczyłam ze jeden taki kotlet ma 110 kcal - i pomonożyłam razy dwa bo zjadłam dwa

Aha, do tych 505 kcal dodaję ciasto ucierane z smietaną i poelwa czekoladową - nie wiem ile ma, ale licze 250 kcal. Do tego kanapki: razowego chleba i poledwiczki , to jest za chleb 180 kcal i poledwiczki 30 kcal. Czyli za dobijającą tysiaka kolację: 210 kcal.

Bilans kończący - 965 kcal.
Coś przymało. Ale może podgryze potem jaąks marchew czy coś i dobije tysiorka, i promise!!

Aha, wyjerdaam na tydzien Bede codzinnie duzo pewnie chodzić i sie ruszac, to moze zgunie i troszke brzuszka, i troszke wagi!