-
no hej hula hopowcu :)
No..poczekamy kilka tygodni ,no ewentualnie miesiecy i 123mr bedzie wymiatac jak babka na filmie :0 ..
Dobrze zrobilas z tym ryzem ,czytalam tez ze dodaja fasole albo make :) .. Noi dobrego masz meza hihih :)
O ambicjach nie musze nic mowic -bo je masz!!
Powodzenia :)
O i z dieta wporzadku :)
-
Mój hulla hop też za mały :cry:
No nic, trzeba się za innym rozejrzeć :)
Ten mi od razu spada, a nie chcę swojemu jamnisiowi nabić guza :lol:
Fajnego masz męża :D
Za gorąco na ćwiczenia siłowe - wcale Ci się nie dziwię, że Ci się nie chce :D
Uściski :wink:
-
Uzupełniłam kalorie, do wymaganych 1200 ;) . Po dwudziestej trzeciej już.
Hulahop i trochę brzuszków i idę spać. Chociaż w sumie aż żal, bo teraz da się żyć, a rano zupełnie nie, bo jest już słońce.
-
a ja mam slonce non stop .. a wieczorami jest ducha ze glowa boli :(:( ...zreszta w polsce tez teraz upaly ,ale ja nawet w nocy mam tragedie :( ...
milego ccwiczenia :):*
-
No, na zewnątrz już o 7-mej było 28 stopni :shock:
Ufff :)
Jak długo trwało zanim hulla hop przestał Ci spadać 123mr :?:
Bo ja chyba totalna pokraka jestem :P
Pozdrawiam :D
-
Ja sobie wczoraj w nocy wracalam piechotka do domu, w cienkiej koszulce - i wreszcie bylo mi przyjemnie chlodno!! Chyba zaczne urzadzacsobie nocne spacery, coby wyrownac temperature ciala i sie nie przegrzewac :D
-
wiecie co?
jadę do czech:) moze uda mi sie tam kupić to hula :):) najlepiej (właściwie wyłącznie) takie składane.
patrzyłam, na allegro nie ma:(
-
Wszedzie sie trabi, ze na zachodzie jest WSZYSTKO. Ze nie znajdziesz tu "luki".
Taaaaaaa.......a ja caly net przekopalam i sa tylko hulahopy dla dzieci, a juz o skladanych to sobie mozna pomarzyc. Nie wspomne juz o kisielu, szczawiu, we Francji budyniu i mleku kwasnym....NIE MA! :?
-
witam;*
no masz racje wieczorem mozna jakos normalnie funkcjonowac a teraz rano to nawet na dwor wyjsc sie nie da bo taki skwar:/ ehhh
milego dnia;*
-
No więc tak, najpierw podsumowania: zjadłam 1220 i coś tam po przecinku, chyba, że o czymś zapomniałam. Ślicznie, prawda ? ;)
Ćwiczyłam sporo siłowych typu brzuszki, pompki na piłce i takie tam. Nic więcej na razie, ale planuję hula hoopa oczywiście, bo się uparłam, że nie dam brzuchowi żadnej szansy. Na skakankę ochoty nie mam, bo mnie bolą stopy opuchnięte od upałów i wcale nie mam ochoty ich maltretować. Chociaż może powinnam, przynajmniej te 10 minut?
Od cięższego hula hoopa mam siniaki na kościach biodrowych ;), czytałam, że tak bywa, ale nie wierzyłam, że mnie dotknie (te składane są zdaje się gąbkowe, tzn. te kolorki mają z gąbki, ale nigdzie ich nie ma).
boxerekk gazety piszą, że takich upałów nigdy w Pl nie było jeszcze, a z pewnością od jakiś 230 lat, od kiedy prowadzone są zapisy systematyczne w tym temacie. Nawet podobno woda w Baltyku jest ciepła ;)
Himeko no właśnie wcale mi w zasadzie nie spadało to duże kółko, wcześniej o 10 cm mniejszym, chyba z tydzień, codziennie próbowałam się nauczyć i guzik- odstawiłam do kąta. Jak już kupiłam to duże, to okazało się, że idzie łatwo. Tak samo z siebie. Jasne, że czasami spada, ale tak normalnie. Bo się zagapię, bo usiłuję po coś sięgnąć ręką, bo jestem już zmęczona i coraz mi trudniej urzymać tempo. Ale tak, żeby spadało bo nie udaje mi się go kręcić (jak to było z mniejszym) nie ma. Dlatego zachęcam do próbowania w sklepie, czy się uda.
orzechowa popieram nocne wędrówki- na dzienne nie ma szans.
Tagotta jakby Ania wyczaiła w Czechach, będziemy turystykę handlową uprawiać ;) Też bym takie chciała.
Ja wam jeszcze powiem, że one są różne- z tymi wypustkami i bez nich, o tu one są http://www.sports-hoop.com/specification.htm
A ciepło w sumie jest fajne, przecież jeszcze w czerwcu lodowato było i już zaczynałam żałować, że klapki kupiłam :) Zresztą niedługo znów będzie dłuuuga zima :( To ja wolę tak jak teraz.