-
Kasiu, czy ja wiem, czy takim dobrym...? Ale dziekuje. :D
Chrupeczko, a o 6 rano to ja bym sie w zyciu nie zebrala do biegania!!! Ja biegalam zwykle popoludniami albo wieczorami,czasem nawet w nocy - tyle tylko, ze z moim mezczyzna kochanym. Jesli chodzilam biegac sama, to rano, ale nie wczesniej niz o 8-9tej.Jutro mam w planach wyjsc na pol godzinki, w tym 15 minut biegu, ale zobaczymy, czy dam rade...
A jak mija dzionek? I jak zdrowie?
-
ta pogoda jest zabojcza..
lili ja mieszkam w centrum miasta, jakos sobie nie wyobrazam biegac pozniej, zwlaszcza przy takich temperaturach, poza tym nie lubie robic widowiska ;) a tak to do parku, kolko i do domu. tylko musze sie zebrac.. :(
ja w sobie tak zakorzenilam idee cwiczenia przed sniadaniem, ze inaczej nie potrafie, a moj chop napewno ze mna nie bedzie biegal.
a ta dieta kapusciana chyba nie zabije ;> dobrze ze jutro juz normalnie, zjadlabym miesko, taaaaaaaaak, nie ma jak miesko ;)
-
wlansie zjadlam najdziwniejsza salatke-surowke w swoim zyciu. do tej cholernaj kapusty dalam pomidora, jablko, koperek, bazylie i oregano. dziwactwo. ale byle tylko zabic smak ikapusty.
-
Chrupeczko, choroba to nie najlepszy czas na dietkowanie
i na ćwiczonka - musisz najpierw wyzdrowieć porządnie
a dopiero potem dietkowac i ćwiczyć :D
Zdrówka życzę :D
Uściski :wink:
-
Himeko cmok! zeby to bylo takie proste. ja juz 1,5 miesiaca cos nie ten-teges :| normalnie caliekm dobrze sie czuje, tylko mi swiszcze, juz nawet podejrzewaja astme, chociaz waaatpie, za tydzien mam wizyte u lekarza od pluc ;) musze byc zdrowa przed wyjazdem.
wlasnie sobie pocwiczylam, z nudow :) rower a potem troche cwiczen na rece, pupe i zaczelam a6w, hmmmmmm ... ;)
poszlabym na spacer ale chlop w robocie a moj pies sie nie nadaje ;P
-
No to dzionek był ładny!
Podziwiam za A6W, ja sie jeszcze na to nie odwazylam, choc czasem sie zastanawialam. Na razie cwicze 8-minutowki na brzuszek i idzie mi coraz lepiej... :)
A pies czemu sie nie nadaje do spacerku??? Intrygujace. :wink:
Milego wieczoru!
-
Z nudów poćwiczyłaś... Pełna zazdrości jestem, bo ja dziś nawet planu minimum coś nie mogę zrealizować...
-
No to nie jest z Tobą aż tak źle jak z nudów ćwiczysz :lol:
Ale pamiętaj, że zdrowie jest najważniejsze :!: Na co Ci się
przyda super linia jak nie będziesz miała siły sie nią cieszyć :?:
Zdrówka, zdrówka, zdrówka :D A do lekarza idź koniecznie
i napisz co powiedział :)
No, ostatnio zaczęłam A6W :D Ciekawe jak długo wytrzymam :D
Wczoraj był 2 dzień, póki co jeszcze mnie nie nudzi :P
Buziaczki :*
-
lili moja suczka jest typu psa "zaczepno-obronnego", wiec strasznie sie mecze i denerwuje jak z nia chodze gdzies dalej. ale dzis ja wzielam na kolko w parku. i ja i ona sie zmeczylysmy. Kira nie ume chodzic na smyczy, grrr.
Himeko dziekuje, cmok
a dzisiejsza spowiedz:
:arrow: sniadanie salatka z ogorka, pomidorow, jajka i 2 plasterkow sera.
:arrow: obiad 2 lyzko kaszy gryczanej, surowka z kapusty z marchewka i jablkiem (sic!) i pieczony kawalek piersi z indyka
:arrow: podwieczorek brzoskwinia
:arrow: kolacja kefir+brzoskwinia (plany)
pojezdzilam + cwiczenia nogi, rece+weider.. masakram pot ze mnie lecial a suczka chyba chciala mnie reanimowac ;)
-
i zapomnialam o dzisiejszych grzeszkach, byly dwa, mniejszy i wiekszy. ten maly to szklanka coca coli light (light wiec mniejszy) i szklanka redbulla (nie byl bynajmniej light).
i tak patrze na moj baniak dzis kupiony, ze chyba dzis wypije 5 litrow wody..
nie wiecie no moze w jakim czasie zjesc posilek po treningu?