Witajcie,
pomyslalam sobie ze moze jak sie pokaze to bedzie mi lepiej i bedzie mnie to mobilizowac do dzialania zeby nie zrezygnowac w przedbiegu, co ostatnio udalo mi sie az dwa razy
jeszcze dwa lata temu wazylam ok 70 kg, a potem poszlam do pracy, praca siedzaca ale tak wyczerpujaca, ze czuje sie po niej jakbym orala plugiem. Poza tym wyprowadzilam sie w rejon gdzie nie ma zadnego fitnessu, a jestem leniwa to raz, dwa-pracuje w takich godzinach ze ciezko mi sie gdzies przemiescic na zajecia grupowe. Pomyslec, ze kiedys chodzialam na areobik 2 razy w tyg i codziennie jezdzilam na rowerku stacjonarnym godzine.. (boskie wykrety)
a efekty widac
wzrost 175 cm i az 94kg. niezle wrzucilam przez 2 lata..
zaczelam dzis.
na sniadanie napoj z mleka i truskawek, potem garsc czeresni, obiad lyzka ryzu i kurczak z warzywami, pozniej byl arbuz, na kolacje planuje to co na sniadanie..
poprosze o kopa na rozped
Zakładki