chrupka zla tratatatata :|
grubosc mnie dobija. i znow dzis do tesciowej na obiadko-kolacje.
chyba za malo sie staram..
Wersja do druku
chrupka zla tratatatata :|
grubosc mnie dobija. i znow dzis do tesciowej na obiadko-kolacje.
chyba za malo sie staram..
Bo się Chrupka zaniedbuje, spowiedzi codziennej nie praktykuje i dolnej części pleców nie nadstawia do masażu ;)
hahahahahahahah :)
no sie troche zaniedbuje, ale wracam do tego co bylo przed wyjazdem, a nawet dodaje troche cwiczen na nogi, rece i brzuch. do kompletu.
musze sie zastanowic co zjadlam... juz wiem, na sniadanie zjadlam kawalek terriny (chyba taka byla nazwa) z kawalkiem pelnoziarnistego chleba (cholerna pkousa-odstepstwo od zalozen) plus troche chrzanu, a przed chwila zjadlam makrele w sosie pomidorowym, z czego sos zjadl moj piesek.
tak sie zastanawiam jak bardzo niezdrowa jest coca cola light, tzn. jak bardzo nie sprzyja odchudzaniu.
a tak wogole to musze jakos mozg przeprogramowac na wersje "wcale nie musze tego jesc". jakies pomysly moze macie?
Hej :D
Parowar jest super! Paruję sobie coś w nim prawie
codziennie :D Najbardziej mi smakuje uparowana kukurydza
na nieszczęście bo to jak ziemniaki - ma wysoki indeks glikemiczne etc.
i nie powinno się tego dużo jeść :D
Cola light niezdrowa pewnie nie jest wcale, tyle że po
gazowanych słodkich napojach rozdyma i chce się jeść szybciej :D
Przeprogramowanie mózgu będzie trudne - może lepiej zamiast
na "wcale nie muszę tego jeść" przeprogramuj go na "zjem tego tylko troszkę" :P
Cieszę się, że wróciłaś :D
Uściski :wink:
Ja co prawda nie zauważyłam wzrostu apetytu po papsi max (bo tą wolę). Więc jeśli nie masz czegoś takiego, to odchudzaniu nie szkodzi. Tyle tylko, że generalnie się mija z założeniem, zmiany sposobu odżywiania na zdrowszy. No ale nie koniecznie musimy być całkiem idealne, warto mieć swoje słabości drobne mom zdaniem.
jestem wsciekla chrupka, grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.
do kitu jest chodzenie w gosci :/ zjadlam DWA kotlety, kuzwa :| i wypilam kilka drinkow :(
szlag by to. w domu bede siedziec kuzwa :|
za kare zis nic nie jem (napewno mi nie wyjdzie).
Przeczytalam Twoj pamietniczek i na pewno bede tu teraz regularnie zagladac!
A na zlosc szkoda energii... Wykorzystaj ja lepiej na jakies cwiczonka, to przy okazji spalisz te kotlety... :wink:
Pozdrawiam!
Witaj lili213 :) milo Cie widziec :) masz calkowita racje.
w ramach rozgrzewki ide do sklepu po 2 kilo kiszonej kapusty i jablka, poniewaz postanowilam zrobic sobie diete odtruwajaca, dwa dni. a jak wroce to na ten wieszak na reczniki nudny wleze pojezdzic troche.
buziak :)
Rowerek stacjonarny to rewelacja, polecam!!! :lol:
I ciesze sie, ze zaczynasz dzialac, powodzenia w "odtruwaniu". :lol:
Nie denerwuj się dziewczynko, dwa kotlety to nie tragedia :D
Spalisz na rowerku :)
A alkohol to puste kalorie, nieszkodliiwe :lol: :P :lol:
Bedzie ok, zobaczysz :D
Trzymam kciuki :wink:
Uściski :D