Dziewczyny kochane z czego wy się chcecie odchudzać??? Chyba z kości na ości.Jak tu zaglądnęłam to naprawdę wam współczuję ,bo ja mam 164 i ważę 98 kilo.I co wy na to ,a wiem że są kobitki jeszcze grubsze i jak one cierpią.Więc wy kochane jesteście laski i modelki z wybiegu bo macie prawidłową wagę do swojego wzrostu!!!Uwaga bo do anoreksji tylko jeden niebezpieczny krok, a tu na forum wszyskie jeszcze sie nakręcacie i wygląda mi to bardzo niebezpiecznie!!!Uważajcie na siebie dziewczynki i nie popadajcie w matnię odchudzania![]()
![]()
![]()
Zakładki